reklama
kochane bardzo dziękuje za słowa otuchy....byłam dzis u małego...bardzo sie dziś wiercił. w ogóle pielęgniarka mowiła ze wszystkie jakies dziś niespokojne. mały ogólnie stabilny troche trzeba było mu podkręcic tlenu z 27 na 32 bo troszke saturacja spadała -mam nadzieje ze bedzie oki. dowiedziałam sie ze wczoraj miał dotaczaną krew to już drugi raz. ogólnie nie ma na razie antybiotyku tylko heparyne i p/bólowe. robi siku i kupki je już po 12ml. w sumie tyle usg na razie ni robili tylko czuwają....zaniepokoila mnie jedna rzecz może bedziecie wiedzialy...czy to oki ze maly nie placze ? tzn. siostra jak go przebierała i ruszała i podnosila to widziałam ze mały jakby płakał ale go ni bylo slychac ma w buzi sonde do żolądka czy to przez to tak może byc? boje sie ze jest coś nie tak.....pytałam też panią doktor o badania oczek i uszek ale na razie nie robią .....jak to było u was....ludzie cały czas towarzyszy mi lęk...a tu tyle jeszcze....
calzedoniafruczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2011
- Postów
- 523
No to pieknie waga idzie w gore. Oczy sa badanae pierwszy raz po 4 tyg a sluch u nas byl przed wyjsciem. Nasza Antosia tez dlugo nie plakala a teraz to mala krzykaczka jest. Co do kangurowania. Ja dostalam mala po 3 tyg. Wazyla niecale 1100 g i byla na cpap.
to sie troszke uspokoilam przypilnuje tych oczek mały jutro kończy 3tygodnie i zaczyna czwarty...też bym już chciała malego przytulić na razie mnie cieszy ze waga rośniei i nie jest już taki maluśki....mam taką jedną fafją panią doktor ktora wszytsko tłumaczy ale dzis jej nie bylo a ta co była to mówila ze i owszem jet okulista ale mały jeszcze jest za mały...
Waga naprawde sliczna!
:-)
Placzem sie nie przejmuj.Mój synek tez bardzo długo nie płakał(tzn płakał ale nie miał głosu)
W sumie ma juz 20m-cy a dopiero od niedawna ma w miare normalny głos,wczesniej miał cihy i bardzo ochrypniety,
a jeszcze wczesniej nie płakał wcale.
Pieknie sobie radzi dzielny maluszek
;-)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Placzem sie nie przejmuj.Mój synek tez bardzo długo nie płakał(tzn płakał ale nie miał głosu)
W sumie ma juz 20m-cy a dopiero od niedawna ma w miare normalny głos,wczesniej miał cihy i bardzo ochrypniety,
a jeszcze wczesniej nie płakał wcale.
Pieknie sobie radzi dzielny maluszek
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
Jest dokładnie tak jak pisze Madzia.
Franiu przez to że był tak długo zaintubowany do dziś nie ma normalnego głosu. Takiego donośnego. Jak miał pół roku to dopiero było go jako-tako słychać.
Franiu przez to że był tak długo zaintubowany do dziś nie ma normalnego głosu. Takiego donośnego. Jak miał pół roku to dopiero było go jako-tako słychać.
calzedoniafruczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2011
- Postów
- 523
Moja Tosia jutro konczy 4 mies. Dzis jeden korygowany. I potrafi drzec sie w nieboglosy. A w szpitalu dlugo nie plakala w ogole, potem jak sie rozbrykala tona calego.
Melanie na bank oczka sprawdza. U Tosi po 4 tyg okulisci niwiele byli w stanue powiedziec bo oczy bylt jeszcze tak niedojrzale.
Melanie na bank oczka sprawdza. U Tosi po 4 tyg okulisci niwiele byli w stanue powiedziec bo oczy bylt jeszcze tak niedojrzale.
reklama
mamaPaulinki
mama kochanego śmieszka
Witaj Melanie :-)
Oczka na początku faktycznie są niedojrzałe (dokładnie siatkówka, o którą nam chodzi). Moja P miała badane od 4 tyg co tydzień i na początku mówili, że siatkówka niedojrzała, w miarę upływu czasu sobie dojrzewała. Retinopatia nas ominęła. Na pewno lekarze wiedzą co robia.
Trzymam kciuki za Twojego synka. Dobrze, że je i przybiera, że jelitka pracują, niech chłopak sił nabiera :-)
Oczka na początku faktycznie są niedojrzałe (dokładnie siatkówka, o którą nam chodzi). Moja P miała badane od 4 tyg co tydzień i na początku mówili, że siatkówka niedojrzała, w miarę upływu czasu sobie dojrzewała. Retinopatia nas ominęła. Na pewno lekarze wiedzą co robia.
Trzymam kciuki za Twojego synka. Dobrze, że je i przybiera, że jelitka pracują, niech chłopak sił nabiera :-)
Podziel się: