reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

mika ja dziś też pojechałam w pracy w teren na kontrolę, a że byłam tam u nich jakoś początkiem marca także w 5 miesiącu bębenek już miałam wyraźny no i pani się mnie dziś pyta i jak tam dzieciątko, a mnie wmurowało i nie wiedziałam co powiedzieć........okropne to jest fakt
Wiolka podziwiam Cię, ja też kurde chamuje łzy a jak już widzę, że moje koleżanki wsadzają fotki dzidziusiów bo tak samo miałyśmy termin to becze, Oliwka miała by się rodzić za 4 dni :(((( a ja zamiast jej kupować ubranka to kupuje znicze........
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mamo Natalki, Eska wszystko przyjdzie w swoim czasie.
Eska- ja tez tak
Sylwetka ma racje, z pomoca naszych Aniołków wszystko jest możliwe.
Ja w pracy mam teraz młyn, bo sama jestem, mój kolega na urlopie. Do tej pory jak przyszła kobieta w ciaży to dyskretnie wychodziłam i moj kolega z nia rozmawiał. Wczoraj nie miałabym takiej możliwości. Dlatego tym bardziej cieszyłam sie, że udało mi sie przełamać, bo nie wiem, jakby to miało wyglądać...

A u nas znowu pod górkę. Mój ojciec już czuje sie lepiej, to wczoraj teściowa trafiła do szpitala w stanie przedzawalowym...i to jeszcze 500 km od domu, bo wyjechała z siostra na 5 dni...

(*) Wojtusiu osiem miesiecy byś dzisiaj skończył kochanie
(*) Filipku
(*) Kubusiu
(*) Aniołeczki
 
Witajcie. Jak ja dobrze Was rozumiem! Sistra mojego M zaprosiła nas na weekend, żeby się odstresować, zmienić otoczenie..super..szkoda tylko, że zaprosiła teżkuzynkę w zaawasowanej ciąży z ślicznym brzuszkiem... A to niestety ponad moje sily...a oni sie dziwią, że wymyslam
. Przecież tydzień temu straciłam troje dzieci!!!!! Ale nie będę się tłumaczyc, zazwyczaj jeśli ktoś nie przeżył, nie zrozumie...
 
witam was:)
ja tez przechodzilam niechec jak mojego siostra urodzila rok po mnie i widzialam jak sie moze zajmowac synkiem itp to na poczatku stwierdzilam ze nie bede ich odwiedzac dopieto po jakims czasie dalam rade a teraz bartus to moje oczko w glowie:)))

gdzie reszta dziewczyn sie podziewa??

ja w sobote za tydzien uciekam odpoczywac:)
 
U mnie minął już rok, od kiedy poroniłam, a wciąż jest mi ciężko widzieć inne dzieci, nawet mam ogromny dystans i barierę w stosunku do dziecka mojej przyjaciółki... nie mam pojęcia, jak to pokonać, po prostu mam blokadę automatyczną, nie umiem tego przezwyciężyć, a męczy mnie to strasznie...
 
Witam sie i ja. My sobie lezakujemy,w koncu uslyszelismy serduszko,okropnie sie splakalm znow slyszac ta najpiekniejsza melodie dla moich uszu,ciagle czekamy i mamy nadzieje,ze krwiak sie wchlonie i czekamy na decyzje lekarza czy bedzie zakladac pessar czy nie...choc i strasznie przybijaja mnie mysli o tym,ze za 2dni minie 4msc od odejscia Kacperka...a do tego wszystkiego jutro pogrzeb Michasia mojego kuzynka,nie bede miala mozliwosci nawet go pozegnac :(

Ale wierze,ze nasz szynek i teraz Michas beda nad nami czuwac i wszystko dobrze sie ulozy

Kacperku(*)
Michalku(*)
Aniolki(**)
 
reklama
Myslalm,ze sie tego nie doczekam strasznie sie denerwowalam na nic sie zdawaly tlumaczenia,ze to zbyt wczesniej zeby uslyszec serduszko,ale teraz slyszac uspokoilam sie i bez wiekszych stresow oddaje sie lezakowaniu...

Kuzynek pojechal na wakacje do rodziny,zaniedbanie osob doroslych nad woda i skonczylo sie to tragedia ;(
 
Do góry