reklama
dominikaknika
mama Nikoli[*] i Julci
A ja nie mogę coś wejść Gosiu w twój link
Witam się z Wami poniedziałkowo :*
U mojej Nikoli wszystko poprzewracane, tak niby nie było jakiegoś mocnego wiatru a wszystko musieliśmy zbierać... jak ja nie lubię takiej pogody :/
co do leków jestem negatywnie nastawiona, wole domowe sposoby na przeziębienie
Dla NAszych Aniołeczków
[*]
[*]
[*]
[*]
[*]
Witam się z Wami poniedziałkowo :*
U mojej Nikoli wszystko poprzewracane, tak niby nie było jakiegoś mocnego wiatru a wszystko musieliśmy zbierać... jak ja nie lubię takiej pogody :/
co do leków jestem negatywnie nastawiona, wole domowe sposoby na przeziębienie
Dla NAszych Aniołeczków
[*]
[*]
[*]
[*]
[*]
gosiulek73
mama K&K&A
Kindzi proszę edytuj swoje wiadomości.zalecenia adminów.Chodzi o to żeby nie piszać post pod postem tylko edytować jak chcesz coś dopisać w ciągu godziny.Oczywiście jeśli nikt w między czasie nie napisał.
3.Jeśli użytkownik chce coś dodać do wcześniej wysłanej wypowiedzi powinien użyć opcji EDYTUJ a nie pisać kolejnego posta pod swoim wcześniejszym. Wyjątkiem od reguły jest sytuacja gdy od poprzedniego wysłania posta minęło co najmniej 60 minut i nikt nie odpisał w międzyczasie.
3.Jeśli użytkownik chce coś dodać do wcześniej wysłanej wypowiedzi powinien użyć opcji EDYTUJ a nie pisać kolejnego posta pod swoim wcześniejszym. Wyjątkiem od reguły jest sytuacja gdy od poprzedniego wysłania posta minęło co najmniej 60 minut i nikt nie odpisał w międzyczasie.
Kindzi proszę edytuj swoje wiadomości.zalecenia adminów.Chodzi o to żeby nie piszać post pod postem tylko edytować jak chcesz coś dopisać w ciągu godziny.Oczywiście jeśli nikt w między czasie nie napisał.
3.Jeśli użytkownik chce coś dodać do wcześniej wysłanej wypowiedzi powinien użyć opcji EDYTUJ a nie pisać kolejnego posta pod swoim wcześniejszym. Wyjątkiem od reguły jest sytuacja gdy od poprzedniego wysłania posta minęło co najmniej 60 minut i nikt nie odpisał w międzyczasie.
okej
dominikaknika
mama Nikoli[*] i Julci
przepraszam dziewczyny, to chyba jakos zle przeczytalam
a na bezsenność ciepła kąpiel i ciepłe mleczko albo kakao do łózka, mi nie raz pomagało ale jak była mocna bezsenność to nic nie pomogło, zostało jedynie oglądać tv i wchodzic co 5 min na forum
a na bezsenność ciepła kąpiel i ciepłe mleczko albo kakao do łózka, mi nie raz pomagało ale jak była mocna bezsenność to nic nie pomogło, zostało jedynie oglądać tv i wchodzic co 5 min na forum
M
Mama Aniołeczka Natalki
Gość
Witajcie kochane moje
frogusia7 Miałaś bardzo cięzki sen ale to było przecież twoje malenstwo,więc nie masz się czego kochana bać.Ja bym bardzo chciała aby przyszła do mnie we śnie moja córcia a jeszcze ani razu ani mnie ani mężowi się nie przyśniła,choć bardzo ją oto proszę to niestety nie przychodzi.Tulę Cię kochana bardzo mocno.Nie wiem co może znaczyć taki sen nie umię niestety wyjaśniać snów,czlowiek czasami na swój własny rozum je rozumuje.
kindzi02 Powiem Ci że miałaś straszny sen,człowiekowi czasami śnia się własnie jakieś niestworzone rzeczy.
To prawda miałam wczoraj wizyte ale bardzo ją cieżko przeżyłam.Mój lekarz poprostu narobił mi stracha,zawiodłam się troszkę na nim a niby mi powinien pomóc a nie jeszcze panikować.Opowiem Wam wszystko pokolei.
Podle jego obliczen powinnam być teraz w 9 tygodniu ciąży,ale mnie się wydawało odrazu tak że to za późno,powinnam być wcześniej.Ostatnio okres miałam 2 listopada,później brałam tabletki nie kochaliśmy się z mężem bo nie było wolno.I jak się spóźniała miesiączka wykonałam test 4 grudnia i nic nie było,skusiło mnie i 10 grudnia wykonałam kolejny i byłam wtedy dopiero w ciąży kochane.A po tym teście 4 grudnia kochaliśmy się z dwa trzy razy.A on mi policzył cały listopad a ja napewno wtedy nie byłam w ciąży.Mówił że zarodek jest zbyt mały i że wygląa na 6 tygodni a nie na 9 tygodni.I to prawda że jest 6 tyg.bo liczyłam od grudnia zapłodnienie.Dobrze że wykonaliśmy test bo tak to człowiek nic by nawet nie wiedział.I wyszło tak że mam na poniedziałak skierowanie do szpitala na badania i jeśli zarodek więcej nie urośnie to będzie zabieg wykonany.Ja się na to nie zgodzę bo wiemy z mężem oboje jak było że w listopadzie nie byłam w ciąży,ale dopiero w grudniu.Co o tym sądzicie wszystkim?
Nasz zarodeczek ma 3,2mm obecnie.Jak byłam w 4 tygodniu ciąży nie było niczego a teraz się pokazał,więc nie powinien robić żadnego zabiegu bo podle mnie się wszystko zgadza z tymi tygodniami.Bardzo sie boje,wczoraj bardzo płakałam i się denerwowałam bo mnie wystraszył.Ale po przeanalizowaniu wszystkiego dopiero zrozumiałam jak jest naprawdę.
Wszystkim aniołeczkom
[*]
Nataleczko moja najdroższa jesteś moją ukochaną miłościa
[*]
frogusia7 Miałaś bardzo cięzki sen ale to było przecież twoje malenstwo,więc nie masz się czego kochana bać.Ja bym bardzo chciała aby przyszła do mnie we śnie moja córcia a jeszcze ani razu ani mnie ani mężowi się nie przyśniła,choć bardzo ją oto proszę to niestety nie przychodzi.Tulę Cię kochana bardzo mocno.Nie wiem co może znaczyć taki sen nie umię niestety wyjaśniać snów,czlowiek czasami na swój własny rozum je rozumuje.
kindzi02 Powiem Ci że miałaś straszny sen,człowiekowi czasami śnia się własnie jakieś niestworzone rzeczy.
To prawda miałam wczoraj wizyte ale bardzo ją cieżko przeżyłam.Mój lekarz poprostu narobił mi stracha,zawiodłam się troszkę na nim a niby mi powinien pomóc a nie jeszcze panikować.Opowiem Wam wszystko pokolei.
Podle jego obliczen powinnam być teraz w 9 tygodniu ciąży,ale mnie się wydawało odrazu tak że to za późno,powinnam być wcześniej.Ostatnio okres miałam 2 listopada,później brałam tabletki nie kochaliśmy się z mężem bo nie było wolno.I jak się spóźniała miesiączka wykonałam test 4 grudnia i nic nie było,skusiło mnie i 10 grudnia wykonałam kolejny i byłam wtedy dopiero w ciąży kochane.A po tym teście 4 grudnia kochaliśmy się z dwa trzy razy.A on mi policzył cały listopad a ja napewno wtedy nie byłam w ciąży.Mówił że zarodek jest zbyt mały i że wygląa na 6 tygodni a nie na 9 tygodni.I to prawda że jest 6 tyg.bo liczyłam od grudnia zapłodnienie.Dobrze że wykonaliśmy test bo tak to człowiek nic by nawet nie wiedział.I wyszło tak że mam na poniedziałak skierowanie do szpitala na badania i jeśli zarodek więcej nie urośnie to będzie zabieg wykonany.Ja się na to nie zgodzę bo wiemy z mężem oboje jak było że w listopadzie nie byłam w ciąży,ale dopiero w grudniu.Co o tym sądzicie wszystkim?
Nasz zarodeczek ma 3,2mm obecnie.Jak byłam w 4 tygodniu ciąży nie było niczego a teraz się pokazał,więc nie powinien robić żadnego zabiegu bo podle mnie się wszystko zgadza z tymi tygodniami.Bardzo sie boje,wczoraj bardzo płakałam i się denerwowałam bo mnie wystraszył.Ale po przeanalizowaniu wszystkiego dopiero zrozumiałam jak jest naprawdę.
Wszystkim aniołeczkom
[*]
Nataleczko moja najdroższa jesteś moją ukochaną miłościa
[*]
gosiulek73
mama K&K&A
Hej
Mamo Natalki lekarze liczą wiek ciąży od ostatniej @. Oczywiście nie musi się to równać z prawdziwym wiekiem ciązy bo zapłodnienie mogło nastąpić w innym czasie bo np. owulacja się przesunęła.
Do szpitala aż Cię kieruje? Nie mozesz w laboratorium zrobić badań?
Zabieg???? Tak od razu? Zabieg dopiero wtedy gdy serduszko nie bije. A i z tym jest różnie.
Podejrzewam że serduszka nie było słychać?
Trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze.
Miłego dnia dla Wszystkich.
Mamo Natalki lekarze liczą wiek ciąży od ostatniej @. Oczywiście nie musi się to równać z prawdziwym wiekiem ciązy bo zapłodnienie mogło nastąpić w innym czasie bo np. owulacja się przesunęła.
Do szpitala aż Cię kieruje? Nie mozesz w laboratorium zrobić badań?
Zabieg???? Tak od razu? Zabieg dopiero wtedy gdy serduszko nie bije. A i z tym jest różnie.
Podejrzewam że serduszka nie było słychać?
Trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze.
Miłego dnia dla Wszystkich.
reklama
Podziel się: