reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Malinkaizi jeśli znajdziesz kogoś kto da Ci tę gwarancję to poproszę o jego namiary.

My z mężem również boimy się kolejnej ciąży, to będzie bardzo trudny okres, długie 40 tygodni ale jeszcze bardziej przeraża nas życie bez dziecka dlatego mimo strachu nie zamierzamy czekać.
Ostatnio koleżanka powiedziała mi, że jej lekarze mówili że nie ma szans na dziecko, że musi się z tym pogodzić. Pogodziła się, wyluzowała i teraz ma trójkę, dwóch chłopców i dziewczynkę :) Znam conajmniej 3 kobiety, którym nie wróżono macierzynstwa a wszystkie mają dzieci. Nie ma rzeczy niemożliwych! I nam sie uda.
Przeczytałam gdzieś kiedyś, że Bóg ciężko doświadcza tych, których najbardziej kocha. Jestem pewna, że niedługo wynagrodzi nam to cierpienie.
 
reklama
dasia82 jeśli to co piszesz jest prawdą to powiem ci "pewnie zgrzeszę" że wolałabym żeby mnie Bóg kochał trochę mniej.
Chyba pójdę do wróżki niech mi da gwarancję wrazie co będę miała do kogo mieć pretensje.
 
Witam was kochane;) widze ze nastawione na dzidziusie jestescie no i bardzo dobrze;) boziu ja tez bym jzu chciała zajasc w ciaze..;) ale najpierw musze pojechac do tego dobrego gina ktorego mi wszyscy polecaja ehh bo przyznam sie szczerze ze jeszcze nie byłam przekladam wizyty tylko bo boje sie.. i do tego jak pomysle ze mam znowu wszystko opowiadac..;( ehhh masakra.. no ale wiem ze musze byc pod opieka najlepszgeo lekarza ... ja zaraz zmykam do mojego syneczka a potem do pracy.. wiec tym zafasolkowamyn juz zycze nieustannych mdłosci..;) a reszcie jak najszybszego zajscia w ciaze i tez oczywiscie mdłosci..;)
 
Monila to nie ma na co czekać jeśli masz dobrego lekarza to i tak musisz się liczyć z tym ,że tak od razu Cię nie przyjmie,więc dzwoń zaraz się zapisać.
Aga jak tam mdłości nasilają się ??
Ja się właśnie dowiedziałam,że moja bratowa w ciąży więc teraz mojego cisnę na dziecko zawsze to mi by łatwiej się chodziło to jej pierwsze dziecko więc wszyscy będą się nad nią trząść a nie nade mną .Brak mi argumentów, ale się nie poddaje w sobotę mój robił reportaż z wesela i jak się okazało młody to ginekolog-położnik powiedział,że jak będziemy potrzebować jakiejś pomocy;badania ,wizyta czy coś to służy pomocą -może do niego z moim pójdę i ten go uspokoi ,że tym razem będzie dobrze;-)
 
Monila, super! koniecznie idz do lekarza a potem do roboty ;-)
Dasia, kto nie ryzykuje ten nie ma :-) trzeba walczyc az do skutku. Nawet bez gwarancji

Malinka
, mdlosci sa, a jakze. A Ty nie naciskaj za bardzo na chlopa, bo sie zestresuje. Wiem,ze to trudne, ale staraj sie na razie nie mowic o dziecku. Chociaz kurde nie wiem... U mnie eMek chcial od razu, wiec tez inaczej.

Jeju, za tydzien mam usg... Ciekawe czy w tym tygodniu jeszcze z jedno wymysla.
 
aga_cina no juz we wrzeniu musze isc do lekarza bo masakra.. mam tylko nadzieje ze wszytko zagoiło sie tak jak powinno i ze za pol roku bede mogła pomyslec o starankach... bo jak słysze ze dopiero po roku co niektore mogły zajsc w ciaze to az płakac mi sie chce... bop rok to dla mnie o wiele za duzo;(

dpbra dziewuszki ja zaniedługo spadam do pracy zycze wam miłego dnia;)
 
mamaszymusia2 witaj serdecznie Iwonko:**zapraszamy częściej możesz opisać nam Swoją historię na blogu na pewno znajdzie się mnóstwo dziewczyn które będą umiały dobrym słowem dodać otuchy.
Monila zleci szybciutko zobaczysz jak niedługo będziesz się nam chwalić dwoma kreseczkami tak jak Aga:)
aga_cina próbuje nie naciskać ale za bardzo chyba chcę już .Brakuje mi zajęć cały czas siedzę w domu i po prostu myślę tylko o dzieciach. Myślę,że jak wrócę do pracy to może będzie łatwiej nie myśleć.
 
hej dziewczyny ja juz po wizycie...wczoraj mialam w ostatniej chwili chcialam zrezygnowac i wyjsc ale dalam rade... troche sie poplakalam ale jakos bylo. wszystko jest w porzadku najgorsze ze za rok mozemy sie dopiero starac:( ale doktorka przepisala mi tabletki anty i powiedziala ze jak bede mogla juz sie starac i odstawie tabletki to szybko sie uda mam taka nadzieje ze mowi prawde
 
reklama
dominikaknika pewnie ,że mówi prawdę,musisz wierzyć swojemu lekarzowi a rok minie jak z bicza strzelił.Dobrze,że poszłaś ja też się popłakałam jak weszłam do gabinetu i widać było,ze i lekarzowi jest przykro nie patrzył mi w oczy na początku,ale ja swojemu wierzę przeżyłam razem z nim już jedno poronienie i teraz to.Ja nie chciałam antykoncepcji bo chcę od razu się starać a On nie widzi żadnych przeciwskazań. Ale nie wykluczone ,że i u mnie będzie dopiero za rok zanim się mój zdecyduje.
 
Do góry