reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

reklama
Kingus tak....Z you tuba.troche znajoma mnie naprowadziła.Wczesniej zrobiłam tylko szalik.

łał, łał! super! naprawdę, ja szalik robiłam kilkanaście lat temu, babcia mnie uczyła, ale takie rzeczy jak Ty - czyli czapki - to dla mnie czarna magia :( moja koleżanka robi zabawki na szydełku : Zabawki | Pracownia artysty.ki i ja po prostu nie wiem, jak można mieć taki talent :) Gosia ja będę chciała bransoletki i kolczyki, tylko muszę pomyśleć jakie, bo to na prezent :)
 
Moja mama robiła takie cuda...ile swetrów nam porobiła....zawsze kolezanki nam zazdrościły, bo jako dzieciaki to wiadomo, że każdy chce mieć coś kolorowego, a wtedy w sklepie mozna było g... kupić więc mama pruła stare swetry i robiła nam nowe:tak: na szydełku serwetki i nawet bikini sobie zrobiła....

Gosiu więc rób dalej,a jak tylko dzieciaczki będą większe to coś u ciebie zamówie :tak:
 
Ja tu nowa jestem, wiec Gosiu jeszcze większe słowa uznania. Jak to pierwsza czapeczka, to jak będą wyglądać następne? Rewelacja.
Jak wyglądała u Was WOŚP? U nas bardzo spokojnie. Troszkę sie zawiodłam, zabrałam chłopców i byliśmy tylko 30 minut. Młody wszedł do transportera, największa atrakcja. Ludzi mało, bo i mało sie działo. Liczyłam, ze na swiatełko zaczekamy. Jakos sobie te dzisiejszą wycieczke tak do głowy wbiłam, dla Wojtusia, w podziekowaniu za ten sprząt, dzięki któremu był z nami.
 
Dziś jakoś się trzymałam dziewczyny......... do czasu, w którym w wiadomościach pokazali oddział wcześniaków ze sprzętem zakupionym przez WOŚP. Wszystko wróciło :( Każde wspomnienie. Patrząc w TV poczułam się tak jak pierwszy raz gdy weszłam na oddział intensywnej terapii noworodka i zobaczyłam mojego synka.

Gosia
, REWELKA!!! Od razu widać, że to czarno białe to piłka :) Masz talent.
Bibiana przytulam w tym dniu... Powiedz mi kochana jak Ty się czujesz? Który to już tydzień? Bo się pogubiłam
Wiola... ja poszłam na WOŚP dosłownie na 5 minut - tak jak ty Dla Wojtusia, tak ja dla Kaspianka i Dominiczka - cały sprzęt jaki został użyty przy ratowaniu chłopców był od WOŚP. Nie wybaczyłabym sobie jakbym nie wrzuciła nic do puszki, musiałam to zrobić dla wszystkich maluszków, które będą tego sprzętu potrzebować, tak jak moi chłopcy i dla wszystkich rodziców - którzy może dzięki temu sprzętowi nie będą musieli cierpieć tak jak my. Chociaż powiem szczerze, że mam nadzieję, że będzie on używany jak najrzadziej - bo dzieciaczki nie będą tego potrzebowały.


Chłopcy (*)(*)(*) Kocham Was!!!
Aniołki (*)(*)(*)
Filipku (*)(*)(*) w dniu Twoich urodzin.
 
reklama
Do góry