pola.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2011
- Postów
- 5 448
Dziękuje Wam za słowa pocieszenia. Dzięki temu może w końcu uwierze w to, ze może kiedyś poczuje coś co będzie można nazwać szczęściem... Choć teraz strasznie trudno mi w to wierzyć... Mam takie dziwne uczucie ze nawet jeśli kiedyś poczuje sie szczęśliwa to tak jakbym zdradziła moja Córeczkę (choć nie wiem czy "zdradziła" to dobre słowo).
Moim problemem jest to, ze ja mam ogromne obawy czy Moja Ukochana Córeczka napewno wie co ja czuje w glebi serca i jak bardzo za nią tęsknię.... Dlatego tez chce jej to "pokazać" swoimi czynami i zachowaniem....
Moim problemem jest to, ze ja mam ogromne obawy czy Moja Ukochana Córeczka napewno wie co ja czuje w glebi serca i jak bardzo za nią tęsknię.... Dlatego tez chce jej to "pokazać" swoimi czynami i zachowaniem....