nati87
tęskniąca mama Piotrusia
Hej dziewczyny. Ja tylko na chwilę. Chciałam Wam tylko napisać, że mój Synek niestety już nie ma stroiczka, bo w nocy z piątku na sobotę ktoś Mu go ukradł... :-( Przychodzę wczoraj, patrzę a na pomniczku pusto
Jestem taka zła, jest mi tak przykro że takie rzeczy się dzieją... A wczoraj to płakałam tak jak już dawno mi się nie zdarzyło, poprostu brak mi sił na to. Nie ogarniam rozumiem jaka bestia może kraść rzeczy z grobów, dzieciom?!?!?!?!?! Ja naprawdę życzę takiemu komuś żeby spotkała go kiedyś kara, taka na jaką załuguje. Bo kraść zmarłym? No tak, przecież Oni się nie sprzeciwią, za rękę nie złapią prawda??? Boję się teraz cokolwiek postawić, to musi być ta sama osoba co zawsze, wie że dla Piotrusia przynosi się nowe, ładne rzeczy i tylko czeka... Co mam zrobić? Kupować nowe kwiatki, dla kogoś??? Póki co postawiliśmy z mężem taki malutki bukiecik, który nie wiem czemu, ale przed świętem zmarłych zamiast wyrzucić zabrałam do garażu.
Buuuuuu, ależ jestem smutna i zła...
Odezwę się jutro, buziaki!

Buuuuuu, ależ jestem smutna i zła...
Odezwę się jutro, buziaki!