gosiulek myśle że to dlatego iż każdy człowiek jest inny i każdy w inny sposób zareagowałby w takiej sytuacji... dla nas to nie do zrozumienia a dla nich widać to było jedyne wyjście.... nie każdy jest na tyle silny i odważny żeby ponieść taką odpowiedzialność...
reklama
gosiulek73
mama K&K&A
Tak tylko czy ma ktoś z nas prawo zabić?
Malinkaizi
Mama pięciu dziewczynek
gosiulek73 no właśnie ja jestem w wielkim szoku może to dla nas takie dziwne-nie wiem .Tym bardziej się dziwię,że lekarze na to pozwolili ale czytając różne rzeczy na necie wiem ,że reakcje ludzi są dziwne. Na pewno czytałyście też ostatnio o tym,że lekarzom udało się uratować maleństwo które urodziło się z wagą 270 i opinie były różne jedni gratulowali a inni pisali,że powinni pozwolić odejść temu maleństwu bo nie będzie zdrowe więc nie warto było ratować jego życia.
bartkowa kochana ja naprawdę bardzo się staram ale jak rozkaz to rozkaz będzie bez stresu![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
bartkowa kochana ja naprawdę bardzo się staram ale jak rozkaz to rozkaz będzie bez stresu
gosiulek73
mama K&K&A
Ojej,nie słyszałam....Jak czytam o takich rzeczach to dochodze do wniosku że moje dziecko miało odejść...skoro go nie uratowali.
Malinkaizi
Mama pięciu dziewczynek
My mamy wyrzuty sumienia,że może coś zaniedbałyśmy a co dopiero kiedy byśmy świadomie podjęły taką decyzje ja bym nie umiała z tym żyć...
gosiulek73
mama K&K&A
nati87
tęskniąca mama Piotrusia
Dziewczyny, ja dostałam taką informację od lekarzy kiedy trafiłam z Piotrusiem do szpitala i podejrzewali już to co rzeczywiście miał: "Musi pani wiedzieć i pamiętać o tym, że kobieta ma prawo terminować ciążę( fachowa nazwa- terminacja ciąży, nie aborcja) do 21 tygodnia ciąży jeśli okaże się, że dziecko jest nieuleczalnie chore". Ja się oburzyłam, nie miałam żadnych wątpliwości, przez myśl mi coś takiego nie przeszło, chciałam dać szansę mojemu dziecku, cuda się przecież zdarzają...
Widziałam i słyszałam różne sytuacje przez 3 miesiące leżenia w szpitalu na oddziale wad rozwojowych płodu, może kiedyś Wam opiszę, są bardzo skrajne....
Widziałam i słyszałam różne sytuacje przez 3 miesiące leżenia w szpitalu na oddziale wad rozwojowych płodu, może kiedyś Wam opiszę, są bardzo skrajne....
gosiulek73
mama K&K&A
Wiecie co jest największym problemem świata? Że człowiek chce bawić się w Boga.To chyba Ojciec św.powiedział albo Matka Boża w którymś z objawień.
reklama
Podziel się: