reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2023

a dla mnie to był pikuś 😂 Raz, dwa doszłam do siebie. Pierwszą miałam w całkowitej narkozie, drugą podpajęczynówkowe no i teraz w grudniu niby laparoskopia, więc na brzuchu mam tylko 4 blizny, ale macicę mi znowu rozcinali i zszywali z powrotem
To nie ciekawie. te CC to zawsze jakieś komplikacje bynajmniej u mnie .. tyle razy aż mam ciary..
 
reklama
Bolą Was piersi? Mnie zupełnie przestały :-/
Cały czas.
Najgorzej rano i wieczorem.
Natomiast w zeszłym tygodniu miałam moment, że nie bolały, ale jak ból wrócił, to mocniejszy i jest ciągły.
Rozumiem Twoje obawy, ale to nie jest koniecznie zły objaw🙂.
 
Ostatnia edycja:
Bolą Was piersi? Mnie zupełnie przestały :-/
Miałam tak dwa dni, ze nie czułam żadnego bólu ani sutków ani samych piersi praktycznie nic, no i ból po dwóch dniach wrócił i to taki, ze jak się schylę a nie mam na sobie stanika, to czuje jakby mi ktoś dwa ogromne kamienie przywiązał i one mi tak zwisają i naciągają skore. W nocy teraz potrafię się obudzić bo jak usnę jeszcze na brzuchu lub boku to budzi mnie taki ból ze się na plecy obrocic muszę :(
Także nie martw się, bo ból pewnie wróci i to szybciej niż się spodziewasz ;)
 
Bolą Was piersi? Mnie zupełnie przestały :-/
To, że przestały nic nie oznacza, choć tez miałam takie schizy w pierwszej ciąży. Potrafiłam macać cycki i wyć ze nie bolą wiec na pewno już serduszko przestało bić 🙈 ale wszystko było dobrze. Myśle ze możesz być spokojna i cieszyć się chwila bez bólu:)
 
Dają teraz tylko poronne nie robią łyżeczkowania ? Kiedyś miałam zabieg, boje się trochę tych tabletek , długo się to oczyszcza, ból duzy? Ja też mam dwoje i teraz nie zapowiada się nic ciekawego, puste jajo z zoltkowym tylko było tydzień temu.
Kochana nawet nie bierz tego pod uwage póki co! Daj młodemu szanse, a naprawdę dużo może się zdarzyć 🤍🤍🤍🤍🤍 ja w UK jestem i masz wybór: czekać na samoistne poronienie, dają tabletki lub łyżeczkowanie.
Wybrałam opcje numer dwa i za tydzień usg, jeśli się coś nie doczyści to i tak zrobią łyżeczkowanie. Ja mam adenomioze, wiec to było sensowniejsze póki co.

Czy boli? Boli mniej niż mój standardowy okres (mam okropnie silne i długie), ale skurcze bardzo intensywne przez 12h po tabletkach.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja znów byłam w szpitalu, pojawiło się krwawienie 😭 pani ginekolog nie daje nadziei, kazała się przygotować na najgorsze, bo ciąża dobrze nie rokuje 😭 kazali leżeć i nadal brać luteinę i przyjechać jak pojawią się skrzepy. Ehh..
Bardzo mi przykro :( nie wiem jak mogę pomóc :( jakbyś chciała porozmawiać to jesteśmy tu dla Ciebie :(
Niestety jestem po takich dwóch CC i w jednym kazali wstac po 12h a drugim kazali już po 5h łatwo nie jest to prawda, czasem nie ma się wyboru czasem są nagle porody z CC miałam takie dwa w jednym był obrócony i rodziłam już nogi....
Jasne, ze jak nie ma wyjścia to nie ma wyjścia, broń boze nie twierdze, ze któryś poród jest gorszy lub lepszy, po prostu to co piszesz, ze po takiej operacji po 5 godzinach musisz wstać i zająć się noworodkiem to dla mnie jakiś kosmos. Gdyby to mężczyzna rodził przez cesarkę to by dostał 5 osób do pomocy dopóki nie dojdzie do siebie ;) a Ty babo radź sobie, chciałaś dzieciaka to masz, ech.
Hej dziewczyny, ja dzisiaj od rana mam taki jakiś niemrawy ten dzień. Z lekkim niepokojem przez sen, bo śniło mi się, że mój piesek zaczął umierać.
I w ciągu dnia, gdy gotowałam obiad, przyszedł do mnie na chwiejnych nóżkach, miał drgawki, sikał pod siebie, a serduszko biło zdecydowanie za szybko. Wygląda na to, że ma jakieś problemy neurologiczne- wykluczam cukrzycę, bo poprzedni piesek miał hiperglikemię przez silną cukrzycę i inaczej to wyglądało.
On ma tylko 4,5 roku, więc jest młody😞.
To zdarzenie spowodowało, że kompletnie mam rozwalony psychicznie ten dzień, jeszcze ta ciąża niepewna…

Jutro czeka nas wizyta u naszej pani weterynarz.
Mam dość😓.
Ojej, czemu nie pojechaliście już dziś do weta?! :( jak już siusia pod siebie to wyglada to bardzo zle :(
 
Do góry