reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2023

Ja mam w tej ciąży jakieś niezdrowe zachcianki. Cały czas staram się zdrowo odżywiać i może mam dość zdrowego żarcia 😅.
Wczoraj w czasie apogeum moich mdłości nagle zapragnęłam lemoniady i do nich jakichś chrupek. Ostatecznie stanęło na Fancie i paluszkach.

Teraz mam niezmierną ochotę na prażynki bekonowe albo na spaghetti cacio e pępek, czyli posypany obficie parmezanem i pieprzem 😋.
Chyba go zrobię.

Kurde jak ja dawno nie jadłam takiego spagetti, narobiłaś mi ochoty 🤤 Ja testuje dzisiaj nowe leki na mdłości i to że mam na coś ochotę to jest dobry znak 😅
 
reklama
Zazdro, ze możesz jeść 😂😂 mnie boli brzuch, bo nie mogę, otwieram lodówkę i od zapachu zamykam 😂 nie mogę nawet batona proteinowego, owoców. Nic. Dziś na obiad zjadłam: biszkopty 😂😂
Na szczęście mogę🙂.
Muli mnie tylko, ale nie wymiotuję.
Kurde jak ja dawno nie jadłam takiego spagetti, narobiłaś mi ochoty 🤤 Ja testuje dzisiaj nowe leki na mdłości i to że mam na coś ochotę to jest dobry znak 😅
Jak masz ochotę, to dołącz do mnie i zrób też.
 
Hej kobietki. Wgl tak rozkminiam sobie jak zmieni się moje życie będąc mama, w listopadzie zdałam prawo jazdy na motocykl (jeździłam 3 lata na małych pojemnościach i wskoczyłam na Sporta z duża pojemnością, lubię adrenalinę :D )jest to moja pasja i to jest to co lubię robić, mój chłopak już nie bardzo chce żebym jeździła(do maja max pojeżdżę 🤪) ale tez nie o to chodzi, wydatki- nie zarabiam za dużo jako kelnerka do tego kilka kredytów, tak samo jak chłopak ale on zarabia troszkę więcej, boje się tego ze zabraknie nam na życie. Jak się dowiedział ze na macierzyńskim nie wyciągnę nawet 1000 £ to lekko się chyba przeraził. Nie chce się tym teraz zamartwiać ale wiecie jak jest, samo się w głowie nasuwa
dasz radę. Tez byłam w podobnej sytuacji. Człowiek potrafi się spiąć jak musi. Dziecku jest naprawdę na początku mało potrzeba. Większość z wyprawki to gadżety. W UK możesz kupować ubranka używane za gorsze. I rzeczy dla dzieci są dużo tańsze niż w pl.
 
Hej, byłam już dziś w pracy, ale cały dzień mnie muli i odbija mi się pustym.
Co do wątku prywatnego- niech on będzie prywatny.
Jestem za zmianą na prywatny wątek, ale uważam, że do grupy zamkniętej nie wystarczy być wpisanym na listę z pierwszej strony.
Oglądałam tę listę i niektórych nicków nawet nie kojarzę, nie widzę, żeby wszystkie użytkowniczki się udzielały.
Wolałabym bardziej zaufaną, mniejszą i aktywną grupę, niż grupę z 50 użytkownikami, z czego udzielać się będzie jakieś 30-40% z nich.

Takie jest moje zdanie.
jestem takiego samego zdania. I mam nadzieje, że nikt się nie obrazi, ale jak ktoś nie jest listopadowa mama a chce tylko „obserwować” to jest to dla mnie dziwne”.
 
Dobry wieczór dziewczynki ❤️
U mnie dzisiaj bardzo intensywnie. Praca później zakupy z siostrą, jak wróciłam do domu wzięłam się za porządki, bo mieszkanie wyglądało jak pobojowisko. Sprzątałam oczywiście z przerwami, bo jak robiłam ciągiem zaczynał boleć mnie brzuch. Organizm sam daje sygnał kiedy należy zwolnić. 🙂 Wczoraj wieczorem jeszcze miałam USG piersi i pan dodatkowo machnął tarczyce, więc w sumie fajnie. Na badania krwi plus mocz i glukozę wybieram się w przyszłym tygodniu, bo akurat mam kilka dni wolnego, więc zrobię wszystko od razu.
Idę nadrabiać wątek, bo dzisiaj nie miałam nawet kiedy wziąć telefonu do ręki. ❤️ Miłego wieczorki życzę Kochane 🥰
 
Jedyne co mówią to że się cieszyć bo to dobry znak 😱 i że trzeba czekać, kiedyś minie. Kiepskie jak dla mnie to pocieszenie, w tej chwili męczy mnie takie życie , nie umiem się niczym cieszyć mam wrażenie że wpadam w jakaś depresję przez to. Stąd też ostatnio mniej się udzielałam plus to że po prostu nie mam siły. Staram się pić ale to są jakieś minimalne ilości, trzyma mnie na duchu to że póki jestem w szpitalu to chociaż podają kroplówki i się nie odwodnie ale aż boje się powrotu do domu :-(
Mam nadzieję Kochana, że szybko Ci się polepszy i ten stan już nie wróci. Ściskam Cię mocno i trzymam kciuki żeby te wstrętne mdłości Cię opuściły i nie wracały 😘
 
reklama
Ja tez nie wymiotuje, ale mdłości mam takie i ból brzucha, jakby mi ktoś tam wszystko na supły pozawiazywal 🙈🤢
Mam dokładnie tak samo. Najgorzej jak już osiągnę apogeum głodu, to mdłości się nasilają i w gardle staje mi jedzenie. Zauważyłam, że jest trochę lepiej, jak co 2 godzinki wpadnie jakaś przekąska, owoc, ciastko owsiane, grissini z pasta warzywną też mi ostatnio podpasowało. 🙂
 
Do góry