Ciekawe jaki wagi będą w listopadzie
Ja w obu ciazach przytylam po 24 kg ale jestem wysoka wiec to sie jakos w miare wizualnie rozlozylo teraz sie musze pilnowac bo gubienie kg po porodzie bylo dosyc męczące
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ciekawe jaki wagi będą w listopadzie
Ja startowałam z 50kg, przy wzroście 164. W poprzedniej ciąży przytyłam 13 kg i wcale się nie ograniczałam z jedzeniem, tylko w brzuszek poszło [emoji846]
Ja miałam ostatnią miesiączke 3 lutego. Zapłodnienie wychodziłoby ok 18-19 lutego bynajmniej tak mi apka pokazuje i z dniami płodnymi sie zgadzało bo poznawałam po śluzie i tak było. Więc nie mam pojęcia jak liczyć tą ciąże. Jutro ide na kolejne usg, bo 2 tygodnie temu był tylko pęcherzyk ciążowy. Na dodatek nos mam zawalony [emoji20] a reszta kaszel i gardło nie jest tak już źle jak było. Więc mam nadzieje, że wszystko u mnie jutro na wizycie będzie ok.Z aplikacji [emoji16]
Ale u mniej więcej się zgadza bo okres miałam 18 lutego we wtorek i tak jakby co wtorek nowy tydzień zaczynam. A czy z ust się zgrać to się okaże [emoji6]
Kochane a z jaką waga startujecie? U mnie w granicach 57 kg
O to ja podobnie, wzrost 160 a waga 58, kilka dni temu pokazało 60 więc przestałam pić te słodkie soki i wzięłam się za wodę a teraz 59Ja 60 kg przy wzroscie 160cm
Masz aplikacje Preglife? Tam powinno pisać ci : jestem w ciąży od....Ja miałam ostatnią miesiączke 3 lutego. Zapłodnienie wychodziłoby ok 18-19 lutego bynajmniej tak mi apka pokazuje i z dniami płodnymi sie zgadzało bo poznawałam po śluzie i tak było. Więc nie mam pojęcia jak liczyć tą ciąże. Jutro ide na kolejne usg, bo 2 tygodnie temu był tylko pęcherzyk ciążowy. Na dodatek nos mam zawalony [emoji20] a reszta kaszel i gardło nie jest tak już źle jak było. Więc mam nadzieje, że wszystko u mnie jutro na wizycie będzie ok.
Co do wagi, jak ostatnio u ginekologa byłam to położna mnie zwarzyłam i miałam 65,2kg przy wzroście 176cm. Zobaczymy jak dalej. U mnie zazwyczaj to co przytyłam w niedużym czasie traciłam, dobra przemiana materi, ale teraz zobaczymy jak będzie w ciąży.
Współczuję tego bólu [emoji22]No bol był koszmarny. Ale ja miałam okropne zaparcia, na które absolutnie nic nie pomagało.
Po porodzie niby robi się swoją pierwszą najbolesniejsza dwójkę, a ja cieszyłam się jak dziecko, bo w końcu normalnie się mogłam załatwić.
Tak, ja będę rodzić w Olsztynie, jeśli wszystko pójdzie tak jak trzeba
Też byłam zaskoczona, ale powiedziała mi, że kartę założy mi już ta nowa ginekolog, jak przyjdę do niej z badaniami krwi.Gratulacje super info [emoji846] a powiedz, dlaczego nie założyli Ci jeszcze karty ciąży, skoro serduszko już jest?