reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

W Szwecji zalecene co 3 lata ale w Polsce co roku. Uważam że w Szwecji powinni robić trochę chociaż częściej bo mi na ostatniej wyskoczyło że coś jest ale jeszcze to nie rak ale i tak mam czekać 3 lata na następne badanie wiec tak naprawdę 3 lata w niewiedzy a uważam że skoro „coś” wykryli to powinni teraz częściej kontrolowac
No To niby w Pl też co 3lata zalecane ale do kogo bym nie chodziła to co roku pobierają a jak ktoś ma zmiany sugerujące początki stadium rakowego to co 6mies pobierają bo takie zmiany szybko się rozwijaja i często rok to już za długo i się może zrobić zaawansowane stadium [emoji20]
 
reklama
Hej dziewczyny:)
My już po wizycie. Zdrowi, z bijacymi pięknie serduchami. Usg prenatalne - wszystko w porządku, ryzyko chorób - bardzo niskie. Podbrany test Pappa .
No i w 70% będę mamą dwóch chłopców.
Choć miałam nadzieję chociaż na jedną dziewczynkę. No ale co, najważniejsze, że zdrowi [emoji3]
Nie pisałam Wam, że dziś mam wizytę, bo ja po cichaczu wole pójść :)
Dzidzia rośnie zgodnie z czasem określonym na ostatnim usg, więc dziś 10+2.
Jest już kość nosowa i przepływ ok. Sa raczki, nóżki i spekulacje na córeczkę, która jeszcze może zamienić się w chlopca[emoji87]
Super dziewczyny [emoji846] gratulacje!
A u mnie jeszcze tyyle czasu do kolejnej [emoji849]
 
Nie pisałam Wam, że dziś mam wizytę, bo ja po cichaczu wole pójść :)
Dzidzia rośnie zgodnie z czasem określonym na ostatnim usg, więc dziś 10+2.
Jest już kość nosowa i przepływ ok. Sa raczki, nóżki i spekulacje na córeczkę, która jeszcze może zamienić się w chlopca[emoji87]
Świetnie. To będziesz miała parkę jeśli się spełni 😁
 
No ja niestety też troche kasy wydam.


Wróciłam z wizyty, wszystko w porządku jest 10 tydzień. No i sie z lekka zaczynają schody, lekarka radziła sie zapisać na prenatalne więc sie zapisałam, w domu jakieś wielkie wywody zwłaszcza teściowa, że jej córka w ciąży z ostatnim dzieckiem gdzie w grudniu rodziła pierwszych nie robiła i zrezygnowała bo bez tego dla niej nie ważne jakie sie dziecko urodzi, no i teściowa ciągnie że znajomej siostra po 40 pierwsze urodziła na prenatalnych nic a urodziło sie z downem. No i powiedzcie mi co z tymi prenatalnymi robić między 12 a 14 tygodniem czy sobie darować. Moja lekarka to ponad 40 lat pracy ma i mówiła mi żeby sie zapisać. Nie wiem co robić. No i młoda jestem więc za prenatalne trzeba zapłacić, więc kwiecień będzie katastrofalny z kasą.
Wydaje mi się że nie masz co kierować się zdaniem teściowej, a tym co Ci serce podpowiada.
Kiedy ona w ciąży chodziła to nie było takich badań pewnie dlatego uznaje je za zbędne.
Kasa to inny czynnik, ale myślę że nie ma co oszczędzać. Też w tym tygodniu idę do laboratorium i robię prenatalne w przyszłym tyg a na koniec miesiąca planuje jeszcze dentystę więc trochę kasy pójdzie ale musimy teraz dbać o zdrowie nasze i naszych dzieci. Szczególnie w tych czasach widzimy jakie to ważne żeby być zdrowym bo posiedzimy trochę w zamknięciu ale później będziemy jeszcze szczęśliwi a nie wszystkim się uda niestety.
Ja swoje podejście do lekarzy i badań zmieniłam podczas diagnozy celiakii. Cierpiałam i byłam gotowa wydać każde pieniądze żeby wiedzieć co się dzieje żeby wdrożyć leczenie i ulżyć w cierpieniu. Byłam wtedy na przestrzeni 4 miesięcy u kilku różnych specjalistów i na badania krwi a także obrazowe wydałam też kupę kasy ale warto było.. dlatego nie chce oszczędzać na zdrowiu swoim i dziecka. Kupię sobie kilka ciuchów czy innych względnie zbędnych rzeczy mniej i się wyrówna 👍
 
No To niby w Pl też co 3lata zalecane ale do kogo bym nie chodziła to co roku pobierają a jak ktoś ma zmiany sugerujące początki stadium rakowego to co 6mies pobierają bo takie zmiany szybko się rozwijaja i często rok to już za długo i się może zrobić zaawansowane stadium [emoji20]

No widzisz a tu nawet prosiłam żeby mi zrobić szybciej bo rok temu w lutym wykryli „coś” dokładnie tak napisane w liście że jest coś co jeszcze niejest rakiem ale to się może zmienić i niechca mi zrobić szybciej niż po 3 latach mimo tej zmiany i musze czekać do lutego 2022
 
Dobra, nie ma twarzy to mogę wam się pochwalić brzuszkiem, niewiem jakim cudem go ukryłam przed teściami w święta.
Bo mąż chce jednak czekać z informowaniem rodziny do następnego usg by być pewnym czy w brzuchu jedno czy dwa
 

Załączniki

  • 5547BC6C-EEA2-4722-B414-F70C87F35F8A.jpeg
    5547BC6C-EEA2-4722-B414-F70C87F35F8A.jpeg
    1,4 MB · Wyświetleń: 115
Wydaje mi się że nie masz co kierować się zdaniem teściowej, a tym co Ci serce podpowiada.
Kiedy ona w ciąży chodziła to nie było takich badań pewnie dlatego uznaje je za zbędne.
Kasa to inny czynnik, ale myślę że nie ma co oszczędzać. Też w tym tygodniu idę do laboratorium i robię prenatalne w przyszłym tyg a na koniec miesiąca planuje jeszcze dentystę więc trochę kasy pójdzie ale musimy teraz dbać o zdrowie nasze i naszych dzieci. Szczególnie w tych czasach widzimy jakie to ważne żeby być zdrowym bo posiedzimy trochę w zamknięciu ale później będziemy jeszcze szczęśliwi a nie wszystkim się uda niestety.
Ja swoje podejście do lekarzy i badań zmieniłam podczas diagnozy celiakii. Cierpiałam i byłam gotowa wydać każde pieniądze żeby wiedzieć co się dzieje żeby wdrożyć leczenie i ulżyć w cierpieniu. Byłam wtedy na przestrzeni 4 miesięcy u kilku różnych specjalistów i na badania krwi a także obrazowe wydałam też kupę kasy ale warto było.. dlatego nie chce oszczędzać na zdrowiu swoim i dziecka. Kupię sobie kilka ciuchów czy innych względnie zbędnych rzeczy mniej i się wyrówna [emoji106]
Z tego co w internecie czytałam to warto zrobić prenatalne zwłaszcza że to jest tylko dokładniejsze usg plus badanie z krwi. Dziewczyny tutaj głównie piszą że warto je zrobić, popytam jeszcze sąsiadki, ale raczej jesteśmy zdania z mężem że je zrobimy.
 
Dobra, nie ma twarzy to mogę wam się pochwalić brzuszkiem, niewiem jakim cudem go ukryłam przed teściami w święta.
Bo mąż chce jednak czekać z informowaniem rodziny do następnego usg by być pewnym czy w brzuchu jedno czy dwa
Spory brzuszek masz a który tydzień? Może miałaś luźniejszy ciuszek dlatego widać nie było.
 
reklama
Do góry