reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2020

Dzień dobry słoneczka [emoji274]
Oby to był dobry dzień [emoji173]
Nie mam pomysłu na obiad i tak stoję z tym od rana w miejscu - chyba skończy się na odgrzanej fasolce ze słoika [emoji85]
Dziękuję dziewczyny za wsparcie. [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
Też uważam, że to za wcześnie na takie pomiary i snucie jakichkolwiek wniosków, no ale jak już się coś takiego usłyszy, to siedzi to w człowieku.
Jutro rano mam wizytę u lekarza na nfz, do którego miałam pójść z tym usg. Zobaczymy, co on mi na to powie.
No cóż. Muszę się jakoś trzymać do prenatalnych 14 maja. To będzie taka chwila prawdy.

A co do dzików, to można je spotkać w Trójmieście. Czasami przechadzają się pod blokami, pod wydziałami Uniwersytetu Gdańskiego w Sopocie. [emoji14]
Potwierdzam w Trójmieście dzików jest pełno [emoji85] ja akurat mieszkam w dzielnicy która ma bezpośrednio dojście do morza i czasami po dzielnicy sobie robią spacerki. Ludzie im z bloków rzucają jedzenie to przychodzą.
 
reklama
ja sie troche tymi objawami martwie ze tak znikaja ehh...
To trzeba się cieszyć, bo jakby wszystkie te objawy utrzymywały się całą ciążę to by można zwariować i z łóżka nie wstawać [emoji3] ja dziś zaczynam drugi, miodowy trymestr ciąży (14+0) [emoji4] niestety jeszcze nie czuję tego powrotu energii ale może niedługo.
Ja mialam przez brzuch chociaż mam nadwagę i myślalam ze przez tłuszczyk na brzuchu się nie uda, ale ładnie było wszystko widać, może zależy też od sprzętu jaki ma lekarz :)
Od ułożenia dziecka i pewnie wielu innych czynników.
 
To trzeba się cieszyć, bo jakby wszystkie te objawy utrzymywały się całą ciążę to by można zwariować i z łóżka nie wstawać [emoji3] ja dziś zaczynam drugi, miodowy trymestr ciąży (14+0) [emoji4] niestety jeszcze nie czuję tego powrotu energii ale może niedługo.
Od ułożenia dziecka i pewnie wielu innych czynników.
O jaa ale masz dobrze już tak daleko jesteś drugi trymestr [emoji846] u mnie dopiero 9+5 eh wolno leci ten czas..
 
To trzeba się cieszyć, bo jakby wszystkie te objawy utrzymywały się całą ciążę to by można zwariować i z łóżka nie wstawać [emoji3] ja dziś zaczynam drugi, miodowy trymestr ciąży (14+0) [emoji4] niestety jeszcze nie czuję tego powrotu energii ale może niedługo.
Od ułożenia dziecka i pewnie wielu innych czynników.
Gratuluję 2trymestru, u mnie chyba też juz sie zaczął bo dziś 13+2, od kilku dni czuje się super, mam w koncu energie przejść z łóżka do kuchni i z powrotem 😄
 
To trzeba się cieszyć, bo jakby wszystkie te objawy utrzymywały się całą ciążę to by można zwariować i z łóżka nie wstawać [emoji3] ja dziś zaczynam drugi, miodowy trymestr ciąży (14+0) [emoji4] niestety jeszcze nie czuję tego powrotu energii ale może niedługo.
Od ułożenia dziecka i pewnie wielu innych czynników.
ja aktualnie 10 tc.
energii jedynie nie mam wcale i podbrzusze i pachwiny czasami czuje
 
Cześć Dziewczyny! Dopiero dziś trafiłam na to forum. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie mimo, że Wasza rozmowa się ciągnie już przez ponad tysiąc stron (niestety nie dam rady przeczytać całości, wybaczcie).
Właśnie zaczynam 11tc, na razie wszystko idzie dobrze :) w 8 tygodniu po raz pierwszy widziałam bijące serduszko na usg ❤ to moje pierwsze dziecko!
Martwi mnie teraz trochę inna rzecz, wyjątkowa w 2020 roku... epidemia. I stąd też chciałam Wam zadać pytanie - Czy pracujecie normalnie? Ja do końca kwietnia pracuję zdalnie, a od maja mój szef chce, żebym wróciła. Jeszcze nie wie, że jestem w ciąży. Lekarka raczej da mi zwolnienie, jeśli o nie poproszę. Co byście zrobiły??
Jeszcze tyle miesięcy ciąży mnie czeka, że nie wiem co bym miała robić na zwolnieniu. Siedzicie teraz w domach?
 
reklama
Do góry