reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Igg 135, w podstawówce w 6 klasie w 1995 byłam szczepiona
A kontaktowałas się z lekarzem?
Znalazłam coś takiego tylko:
Nie mam pojęcia...
 
reklama
8
Właśnie nic nie działo sie niepokojącego, wszystko było okej, piersi przestały ostatnio boleć, ale myślałam że to normalne, ból ustąpił po prostu. Nie jest lekko, ale dobrze było móc być tu z Wami, przeczytać dobre słowo, za wszystkie słowa pocieszenie serdecznie dziękuję, jesteście wspaniałe [emoji106] życzę Wam nienstresujących badań i oby wszystkie dzieciaczki dobrze sie rozwijały w Waszych brzuszkach [emoji6]
Bardzo mi przykro, domyślam się co czujesz, bo sama rok temu straciłam ciąże 😥 ściskam mocno, jeszcze będzie dobrze😊❤️
 
Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]
Jejku biedna [emoji24][emoji24][emoji24] nawet nie mogę sobie wyobrazić tego co czujesz [emoji24][emoji24][emoji24]
Ta okropna niesprawiedliwość... aż sie boje jutrzejszej wizyty [emoji22][emoji22][emoji22]
 
Robiłam cały zestaw badań genetycznych w kwestii trombofilii po poronieniu. Okazało się ze miałam czuja ze coś jest nie tak i wyszły dwie mutacje genu i dzięki temu wiedziałam już ze w przyszłej ciąży muszę od razu wdrożyć heparynę i jeszcze przed ciąża długo brałam zestaw witamin b metylowanych aby mieć odpowiedni poziom homocysteiny i witamin. W pierwszej ciąży wszystko było dobrze i nie byłam świadoma i udało się ale ta mutacja może być bierna albo aktywna.
To są te mutacje Mthfr C677T i Mthfr A1298C ? A czy jest jakieś badanie na stwierdzenie czy są bierne czy aktywne?
 
reklama
Ja to samo, snuje się z kata w kat.
Dni, kiedy czuje się nieźle to staram się jakoś spędzić z synkiem i mu odpłacić te gorsze dni, kiedy leżę obok plackiem i cały dzień podsuwam książeczki i tak nam mijają dni...
Nooo powiem Ci , ze masakra jest z tym siedzeniem w domu , tym bardziej ze sie dobrze czuje bo inaczej jak Ty leżysz plackiem i źle się czujesz to w takiej sytuacji ciężko by bylo pracować a do tego dziecko , które potrzebuje zainteresowania mamy.. na pewno nie jest łatwo [emoji849]
 
Do góry