reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamusie 2025 ❤️

Ja na koniec sierpnia zdałam prawko, w połowie września kupiliśmy samochód dla mnie. Plan był na jakieś małe, zgrabne autko. Ostatecznie stanęło na kombi 😂 jak wracaliśmy mąż stwierdził "przyzwyczaisz się do takiego. To przyszłościowy zakup. Zobacz, duże, rodzinne, wózek się zmieści" 😂
Heh, ja wcześniej jeździłam fajnym małym peugeotem 307, a kupiliśmy ponad 2 metry dłuższe kombi i tydzień po zakupie wjeżdżając na podjazd (mamy trudny wjazd bo wąska droga, auta zastawiają, a ja muszę wjechać tyłem bo przodem auto się nie "złamie " w bramie) zaryłam zderzakiem z boku o murek... Mąż 3 dni siedział i naprawiał tak głęboko przeryłam... Ale za to od tej pory wjeżdżam perfekcyjnie i potwierdzam, że da się przyzwyczaić i lubię jeździć kombi ;) nasze ma 5 metrów i na szczęście kolejne auto nie może być dłuższe bo się do garażu nie zmieści 😂 i jak widać nawet kombi nie jest tak bardzo przyszłościowe bo w sierpniu minie 4 lata jak ją kupiliśmy i już zaraz będzie za mała 😂
 
reklama
Dziewczyny, a jak już odnośnie miejsca... Macie w domach miejsce na pokój dla nowego członkami rodziny, czy będziecie coś kombinować?
Ja się już zastanawiam, jak to u nas zrobić i chętnie posłucham innych rozwiązań 🙂
 
Dziewczyny, a jak już odnośnie miejsca... Macie w domach miejsce na pokój dla nowego członkami rodziny, czy będziecie coś kombinować?
Ja się już zastanawiam, jak to u nas zrobić i chętnie posłucham innych rozwiązań 🙂
my w tej chwili nie mamy, za rok będziemy naszą sypialnie przerabiać na dwa pokoje- tam będą dzieci, a my pójdziemy do pokoju córki, ale za maksymalnie 5 lat, planujemy kupić mieszkanie/dom większe. Sypialnie mamy długa, ale tam jest wszystko 😅 zastanawiam się, gdzie ja zmieszczę tam teraz dodatkową komodę 🫢🤣
 
my w tej chwili nie mamy, za rok będziemy naszą sypialnie przerabiać na dwa pokoje- tam będą dzieci, a my pójdziemy do pokoju córki, ale za maksymalnie 5 lat, planujemy kupić mieszkanie/dom większe. Sypialnie mamy długa, ale tam jest wszystko 😅 zastanawiam się, gdzie ja zmieszczę tam teraz dodatkową komodę 🫢🤣
A dużą macie tą sypialnię?
My kupiliśmy dom, ale mamy na górze 3 pokoje. 2 pokoje są urządzone jak dla dzieci, mają 20 i 18 metrów. Ale burzenie ściany i stawianie dwóch mnie jakoś zupełnie nie przekonuje 🤦‍♀️ chociaż wtedy byłyby 3 pokoje, po około 12 metrów, czyli takie w sam raz moim zdaniem.
 
Ja musze się zapisać na prenatalne dopiero mam teraz wizytę 14.04 a prenatalne jakoś powinnam od 3.05 zrobić ale spytam doktorka gdzie się zapisać do niego bo tu gdzie chodzę na nfz nie ma takiego dobrego sprzętu i wiem że sugeruje zapisać się do innej przychodni do siebie gdzie ma super sprzęt. Zaczęłam się czuć lepiej i już wkręciłam sobie ze coś jest nie tak. Jeju.
 
Dziewczyny kiedy powiecie rodzinie ? Tzn moi rodzice wiedzę ale mój mąż chciałby powiedzieć swojej rodzinie bo rodziców nie ma w święta ale ja się waham bo to będzie przed prenatalnymi. Boję się ich strasznie i mam opory jakieś...
 
Dziewczyny kiedy powiecie rodzinie ? Tzn moi rodzice wiedzę ale mój mąż chciałby powiedzieć swojej rodzinie bo rodziców nie ma w święta ale ja się waham bo to będzie przed prenatalnymi. Boję się ich strasznie i mam opory jakieś...
U mnie już chyba wszyscy zainteresowani wiedzą... Powiedziałam rodzicom i teściowej, ale u mnie w rodzinie dystrybucja informacji idzie szybko, zwłaszcza od strony teściowej 😉
W pierwszej ciąży nie chciałam mówić. Ale męczyło to i mnie, i męża. Nawet jakby coś się złego stało, to bym chyba wolała podzielić się tą informacją i wypłakać najbliższym, niż udawać, że nic się nie stało.
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry