reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

olii gratulacje dla Tymka i Ciebie z okazji pół roczku:-) u nas tez pogoda pod psem:-( wieje, pokapuje, zimno nawet w mieszkaniu, ech...

dziewczyny czy Wasze dzieciaczki dużo "mówią"? Zosia praktycznie coś od wielkiego dzwonu coś z siebie wydobędzie, trochę mnie to martwi. owszem jęczy, buczy, mówi "bu bu" jak jej źle lub jak coś je, ale nic więcej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejo witam się z zimnego Śląska :( chyba dzisiaj nie wyjdziemy bo wieje strasznie. Znów po miesiącu rozpaliłam w piecu bo myślałam że będę musiała pod kołdrą siedzieć :-p

Taycia śliczne widoki macie za oknem zazdroszczę bo u mnie widać hałdy i kopalnie :D:D
Osktapa nasz też tak mało mówił co mnie martwiło. Tylko gaa guu i takie tam. A od 2 dni gada jak najęty zdarzyło się już parę razy mama tata baba jezu <?> dziunia <?> dziwne mam dziecko :-):-)
Multi fajny wózeczek oby się dobrze sprawował !
Oli najlepszego dla Maluszka z okazji pół roczku !:-D
Katalina zazdroszczę wypadu na koncert i grzecznego synusia ! ;-)

A mój siłacz wczoraj sam stanął w łóżeczku. :szok: Przychodzę do pokoju a on gryzie łóżeczko. Wkleje fotę na zamkniętym. Szybko go położyłam bo stwierdziłam że to za wcześnie i może sobie obciążyć kręgosłup a on wpadł w histerię i cały czas chciał stać. W ogóle ostatnio bardzo stanowczo wyraża swoje zdanie, a jak chce na ręce to raczkuje do mojej nogi i się wspina cwaniak :-p
 
Olii gratulacje półroczkowe :-)

gochaa no to ładna atrakcję Ci urządził z tym wstawaniem, no teraz to już trzeba będzie go mocno pilnować :-)

ostkapa mój szkrab ma fazy gadulstwa, szczególnie jak jest najedzony i przewinięty, wtedy gaworzy non stop, no i nawet da się usłyszeć z tego jakieś konkretne słowa: baba, mama, ada.. jak się rozgada to aż sama się uśmiecham pod nosem:-D

Basia dziękuję za podpowiedź z kaszkami, bo mam takiego żarłoka, że już głupieję co mu podawać, wcina te duże słoiki obiadkowe i to jeszcze mu mało jak na jedną porcję, deserki idą w 2 minuty i jest marudzenie jak stukam łyżeczka w słoiczek, że to już jest koniec:baffled: Więc muszę szukać różnych bardziej treściwych rozwiązań niż mleczko..

Maria zdróweczka pociechom, niech szybko zdrowieją

Taycia śliczne masz te widoki, takie sielankowe, tu w mieście tęsknię ogromnie za takim krajobrazem... ach pozazdrościć. No i gratulacje Mikusiowi za taką samodzielność w stawaniu :-)

Multi ja też już wracam do pracy, w najbliższy poniedziałek, zastanawiam się czy nie zaśpię bo od ponad roku mam wyłączony budzik w telefonie:-D. Też mi jakoś dziwnie jest, szczególnie, że mamy duże problemy z opieką dla Natana...:-( ale z drugiej strony to choć troszke odpoczynku będzie dla mnie.. i nie będzie już koronnego argumentu M że jestem na macierzyńskim więc muszę 24 na dobę skakać nad maluszkiem :-), będzie 50/50:-D

A ja chyba trochę pozapeszałam tym chwaleniem Natana, że przesypia całe noce.. dziś obudził się o 00.00 myślałam, że może coś się przyśniło mu, lub może zimniutko mu się zrobiło, a tu chodziło o mleczko:szok:, później o 3.00, 06.00 ajjjj no nachwaliłam:happy2:
 
ostkapa Moja mówi jak na razie ta ta , da da i po swojemu sporo.
taycia zazdroszczę widoków !!!
Katalina uuuuu to miałaś noc bezsenną :( dlatego ja juz nie chwalę bo na drugi dzień mam na odwrót. :)
multiplicamini Super wózeczek niech się dobrze prowadzi :)

w weekend byłam na wieczorze panieńskim więc się wybawiłam do 01.00 :szok: wypiłam jednego drineczka :) Teściowa z mężem zajmowała się dziećmi :) ale ładnie zasnęła o 20 to spała do 6.30 i potem do 9 :) więc i ja mogłam pospać:)
a w tą sobotę mamy wesele :) to przyjeżdża moja mam i będzie u nas trzy dni to się zajmę Agatką :)
Wczoraj byliśmy na szczepieniu i mała waży 8 kg :) i pokazałam lekarce nasz jadłospis i dawałam jej o jedno mleko za mało w dzień !!! już wczoraj dałam więcej :) widocznie byłą głodna w dzień dlatego była ostatnio marudna.....
 
babyduck no to niemal identycznie u nas z tym spaniem, są rozbieżności ale niewielkie.
katalina ale wolność!! ja Cię kręce!! :) też bym sobie zrobiła nocny wypad, ale nie za bardzo mam z kim :O chyba, że jakąś chętną kumpelę bym znalazła (w nocy i tak nie karmię), ale pewnie najprędzej bym musiała z domu wybyć gdzieś o 23, bo wieczory w sumie zarezerwowane są dla dziecka, bo ona się tak nauczyła że cyckuje sobie długo wieczorami i przy tym zasypia, potem nawet cięzko ją do łóżeczka przełożyć, bo jak odkryje mój misterny plan to zaraz się budzi
ostkapa moja właśnie jak jest wypoczęta to siedzi cicho i jest skupiona nad zabawą, a jak jest znudzona albo zła to nawija, albo pluje albo gada ta ta ta ,ma ma ma, albo co jej tam wyjdzie..póki co takie słowa są, jak zaczęła gaworzyć pierwszy raz to było tego więcej, a później zapomniała...a wtedy mówiła la la la, daj daj daj, dzia dzia dzia ;)
dziewczyny kiedy macie zamiar nauczyć swoje maluchy zasypiać we własnym łóżeczku?? czy może już to robią??
wprowadziłyście już żółtko do diety maluchów?? ja cały czas odwlekam jeszcze, bo nie wiem czy to teraz już czy jak mała skończy 7 miesięcy, wiem że ktoś wprowadzał, katalina chyba...
a brukselkę i kalarepę można już podać też?? jak myślicie??
 
Ostkapa - moj duzo mowi jak jest najedzony. Nasmieszniej mowi ha..odpowiadajac mu ha odpowiada ha. Czesto tez krzyczy. Myslalam,ze bede miala jednego krzykacza,ale rosnie mi maly Gadula ,chociaz starszak ma prawie 2 lata,bardzo duzo mowi,ale nic po naszemu. Czytalam gdzies,ze dzieci majace dwa jezyki zaczynaja mowic pozniej,no ale sama nie wiem jak to jest... :baffled:

Esme - u mnie Mlody nie ma problemu z zasnieciem w lozeczku. Najgorzej jest jak np dzisiaj w nocy obudzil sie o 1.45 i zasnac nie mogl. Musialam go wziac do siebie i zasnal w mig. Przewaznie jednak spi u siebie do 5-6 ,a potem jeszcze chwilke razem drzemamy.
Ja ciagle zapominam o tym zoltku.

Gocha - brawa dla Syncia! moj tak jeszcze nie staje,ale pewni juz calkiem niedlugo tak sie stanie...

Pati - super,ze moglas sobie wyjsc.
Moje wyjscie to w sobote spotkanie sie z ciezarna kolezanka i szybki wypad do kosmetyczki na regulacje brwi :-D:-D

Milego wieczorku!
 
Esme- ja moje kładę do łóżeczka i tyle- zasypiają same, miały karuzelę, ale siadły baterie i jakoś jeszcze nie doszliśmy do kupna nowych.....

Ostkapa- moje też jak im się przydarzy raz nawijają, raz cisza, mały bardziej po swojemu, Amelia sylabuje mama dada baba jajaj i achhh- to najlepsze:-D,


Wczoraj u nas było mega brzydko to dzisiaj nadrobiliśmy i cały dzień się dotlenialiśmy:-),
 
Ostkapa - moj duzo mowi jak jest najedzony. Nasmieszniej mowi ha..odpowiadajac mu ha odpowiada ha. Czesto tez krzyczy. Myslalam,ze bede miala jednego krzykacza,ale rosnie mi maly Gadula ,chociaz starszak ma prawie 2 lata,bardzo duzo mowi,ale nic po naszemu. Czytalam gdzies,ze dzieci majace dwa jezyki zaczynaja mowic pozniej,no ale sama nie wiem jak to jest... :baffled:

taycia dokładnie tak jest. U nas w rodzinie jest w sumie troje dzieci, które od urodzenia są dwujęzyczne i wszystkie bardzo późno zaczęły mówić. Wszystko rozumiały, ale z mówieniem gorzej. Ekstremalny przypadek, to kiedy mały miał 3 lata i potrafił powiedzieć daddy, mama, train i mlecio (mleko w sensie po polsku).. Więc tym się nie martw. Nauczy się może później ale za to od razu dwóch!! :-)

ostkapa i na Twoją Zosię gadulstwo pewnie przyjdzie :tak: mój gada zwłaszcza rano po obudzeniu. Wtedy to ma tyyyyyle do opowiadania. I w wypowiedzi zawsze wtrąca pierdzenie ustami - nawet harmonijnie to brzmi :-D.
Ale zdarza się i tak, że długo nie mówi nic a nic, nawet zachęcany przez nas. Tylko zasznuruje buzię i ewentualnie parsknie sobie i opluje brodę i tyle.
A najbardziej bawi mnie to jak próbuje mówić na wdechu, o rety, wtedy ja sikam ze śmiechu :-D:-D
 
aaaa..nie bo moja zasypia przy \cycu a później to ją ciężko przełożyć do tego łóżeczka.
słuchajcie, czy robicie swoim dzieciom codziennie na świeżo obiadki?? czy może gotujecie na dwa dni, część chowacie do lodówki i dajecie na drugi dzień?? czy mrozicie też?? i czy orientujecie się może czy mięsko ugotowane można na drugi dzień też dać czy nie bardzo??
 
reklama
Ale się naszukałam żeby tu trafic :) WITAM WAS WSZYSTKIE :) Taycia widoki super jak się mieszka ???

teraz to masz chyba dużo przyjemniej :)
sylha moje tylko ej i brrrbrrr i po swojemu żadnego słychu mama czy tata :) Taycia mojego szwagra syn zaczoł mówic dopiero jak skończył 3,5 roku więc róznie to bywa mój starszy ze wszystkim był do przodu a Igorek jest do tyłu:) zaczoł siedzieć ale jeszcze nie jest to stabilne zębów nie ma dopiero teraz zaczoł podskakiwać na nózkach tak że każde inaczej się rozwija za to jest bardzo wesoły i grzeczny i może przez to bardziej leniwy :)
 
Do góry