Anek82
Fanka BB :)
Hej dziewczęta,
Coś widzę, że nasze maluchy poumawiały się z ty wczesnym wstawaniem. Jak moje dziecię od kilku miesięcy spało od 21 do 6 rano tak qrde dziś buszowała od 3:40 i to z krzykiem - nie płakała, tylko leżała wkurzona. Dałam jej pić - wody - usnęła na pół godziny, potem znów woda i znów drzemka a o 5 rano już był jeden cyc ze mną w łóżku a o 6 rugi cyc i tak poleżałyśmy do 7 rano... W ten sposób na to "prawdziwe śniadanie" Zośka dostała MM w butelce (żebym sobie laktacji już nie rozkręcała) i wciągnęła 210ml. I włączyła jej się maruda na maxa - ani leżeć, ani na rękach - NIC - grymas na twarzy. Dałam ją prze 9 do łóżeczka i usnęła... no to ja kawusia i BB
Dziś przyjedzie moja siostra z mężem i córą to grillka zrobimy. Spróbuję też zadzwonić po jedną z niań, która mi podpasowała - żeby moja siostra też z nią porozmawiała, no i... B. żeby ją widział - ostatnio dobrze się tatuś nawet spisuje, ale ciiiiiiiiiiiiiiiiii bo zapeszę.
Winki - zazdroszczę Twojego podejścia do życia. Ja jestem pesymistką, no w przypływie dobrego humoru - realistką i chciała bym bardzo choć trochę poluzować - masz jakieś rady, jak to zrobić?
Aaaaaa Julianna - fajnie, że znów częściej jesteś na BB - i zauważyłam, że zmieniłaś formę zwracania się do synka - w ciąży zawsze był Alex teraz Oli
Coś widzę, że nasze maluchy poumawiały się z ty wczesnym wstawaniem. Jak moje dziecię od kilku miesięcy spało od 21 do 6 rano tak qrde dziś buszowała od 3:40 i to z krzykiem - nie płakała, tylko leżała wkurzona. Dałam jej pić - wody - usnęła na pół godziny, potem znów woda i znów drzemka a o 5 rano już był jeden cyc ze mną w łóżku a o 6 rugi cyc i tak poleżałyśmy do 7 rano... W ten sposób na to "prawdziwe śniadanie" Zośka dostała MM w butelce (żebym sobie laktacji już nie rozkręcała) i wciągnęła 210ml. I włączyła jej się maruda na maxa - ani leżeć, ani na rękach - NIC - grymas na twarzy. Dałam ją prze 9 do łóżeczka i usnęła... no to ja kawusia i BB
Dziś przyjedzie moja siostra z mężem i córą to grillka zrobimy. Spróbuję też zadzwonić po jedną z niań, która mi podpasowała - żeby moja siostra też z nią porozmawiała, no i... B. żeby ją widział - ostatnio dobrze się tatuś nawet spisuje, ale ciiiiiiiiiiiiiiiiii bo zapeszę.
Winki - zazdroszczę Twojego podejścia do życia. Ja jestem pesymistką, no w przypływie dobrego humoru - realistką i chciała bym bardzo choć trochę poluzować - masz jakieś rady, jak to zrobić?
Aaaaaa Julianna - fajnie, że znów częściej jesteś na BB - i zauważyłam, że zmieniłaś formę zwracania się do synka - w ciąży zawsze był Alex teraz Oli
Ostatnia edycja: