reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2011

Hej dziewczęta,

Coś widzę, że nasze maluchy poumawiały się z ty wczesnym wstawaniem. Jak moje dziecię od kilku miesięcy spało od 21 do 6 rano tak qrde dziś buszowała od 3:40 i to z krzykiem - nie płakała, tylko leżała wkurzona. Dałam jej pić - wody - usnęła na pół godziny, potem znów woda i znów drzemka a o 5 rano już był jeden cyc ze mną w łóżku:-D a o 6 rugi cyc i tak poleżałyśmy do 7 rano... W ten sposób na to "prawdziwe śniadanie" Zośka dostała MM w butelce (żebym sobie laktacji już nie rozkręcała) i wciągnęła 210ml. I włączyła jej się maruda na maxa - ani leżeć, ani na rękach - NIC - grymas na twarzy. Dałam ją prze 9 do łóżeczka i usnęła... no to ja kawusia i BB:)

Dziś przyjedzie moja siostra z mężem i córą to grillka zrobimy. Spróbuję też zadzwonić po jedną z niań, która mi podpasowała - żeby moja siostra też z nią porozmawiała, no i... B. żeby ją widział - ostatnio dobrze się tatuś nawet spisuje, ale ciiiiiiiiiiiiiiiiii bo zapeszę.

Winki -
zazdroszczę Twojego podejścia do życia. Ja jestem pesymistką, no w przypływie dobrego humoru - realistką i chciała bym bardzo choć trochę poluzować - masz jakieś rady, jak to zrobić?


Aaaaaa Julianna - fajnie, że znów częściej jesteś na BB - i zauważyłam, że zmieniłaś formę zwracania się do synka - w ciąży zawsze był Alex teraz Oli :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hejka kochane - nasza Pola dziś wstała o 6:-/
onanana - super, że już Ci lepiej, masz super faceta - nie każdy dalby radę :tak: Racja, sporo z nią się przemieszczam, ale też do ok 17 jestem codziennie sama, więc bym oszalała...
anus - no na razie Polcia to takie cygańskie dziecko, do każdego idzie, nie boi się, ale i na moim osiedlu 2 kumpele z dziećmi z rocznika Poli i od początku wlaśnie z rodziną, więc nie am się co dziwić ;)
Laski - bluzki są świetne i te od nimfii i te od onany:tak:
Przed chwilą byli teście z kwiatkami dla mnie:szok: Pola spała , więc jej nie widzieli (teściu widział ją tylko raz na zywo na Chrzcie)
U nas już ciemno zaraz pewnie lunie deszczem:-(
Idę trzeć jabłuszko dla Poli - dam jej z biszkopcikiem
 
Witam mamusie

Liwia spała do 6.40, my też wyspani więc i wypoczęci, mała ucina sobie pierwszą drzemkę, pogoda już się psuje tak jak zapowiadali chmury na niebie i na pewno deszczyk popada:tak:


Gola Wszystkiego dobrego z okazji urodzin:-Dspełnienie marzeń, pociechy z Poli i męża, sto lat:tak:
onanana fajnie że już lepiej, pozdrawiam:tak:
anus ale podróż cię czeka z 2 dzieci podziwiam ale na pewno dacie sobie radę grunt to dobra organizacja i spokój :tak:

Życzę miłego i spokojnego dnia:tak::-)
 
Witajcie,
dziękuję za miłe ponowne przyjęcie mnie do grona babyboomowiczów :p

no to prawda moja Nadina dzisiaj też od 6 buszowała, na szczęście teraz smacznie śpi już od 2 godzin :)

gola
Nadia też zaczęła bać się suszarki i głośnych dźwięków, ostatnio nie mogłam nawet blendera włączyć bo był wieeelki ryk, a byłyśmy same w domu to musiałam wziąć miske i iść zblenderować owoce do kibla hehe :p
no i zazdroszczę prezentu od mężulka :)
dużo zdrówka i słodyczy Mycha i Nadusia życzy :*

onanana podziwiam Cię za to prasowanie, ja to jestem anty prasowanka, ostatnio prasowałam chyba jak w ciąży jeszcze byłam :p

mikado,angie fajnie że udało Wam się spotkać, nie ukrywam że Wam zazdroszczę takiej możliwości :)

helenka zdrówka dla Olka i szybkiego powrotu do domku Wam życzę

alma
zazdroszczę tego czołgania mój Nadjeżnik nie chce na brzuchu leżeć poleży 5 min i się przewraca na plecy :/

a muszę Wam się pochwalić ze zainspirowana sprzedażą sukni ślubnej niuniuni :) postanowiłam wystawić swoją na allegro i o dziwo sprzedała się i babka byłą tak zachwycona że udało mi się ją sprzedać za 2tys. :szok:
no i jestem z tego powodu mega szczęśliwa :)

u nas dzisiaj masakryczna pogoda od rana leje i jest szaro strasznie więc dzień zapowiada się mało ciekawie :/

no ale i tak życzę Wam miłego dnia :)
 
mycha super że suknia się sprzedała i z taką kasę też bym była zadowolona :tak:

do nas mają goście wpaść popołudniu ciacho już przywiezione z piekarni więc dziś siedzimy w domu i czekamy :tak:
 
Dzieńdoberek maminki!!

Pragnę tylko zameldować, że jakoś przezyłam tą noc.
Latałam do kibla na przemian z karmieniem Małej więc spałam niewiele, jadłam ostatni raz wczoraj po południu i trochę słaba jestem. Chyba mam tego cholernego wirusa co onanana.

U nas wszystko było nie tak jak zwykle, czyli - ululałam Małą już o 20 (zawsze o 22), budziła się co 2h, czasem nawet co 1h na małe ssanko, wybudziła się do gadania i zabawy, po pół godz, zrobiłą meeega kupkę, puściła małego pawia, zjadła i zasnęła. I właśnie się budzi - leżę na boku i słyszę za sobą armię bąków z towarzystwem kupki i czuję kopanie po plecach - to znak, że ktoś mnie zaczepia. Jakby nie liczyć, to spała od 20 do 10, z pit-stopami na jedzenie, 3 zmiany pieluchy i pół-godzinne konwersacje.

Zajmę się więc nią, a potem sobą...
 
Sto lat, sto lat- Gola wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek!!!

Ufff, nockę mieliśmy ciężką, Mały od.od.3 cały czas popłakiwał i się kręcił, także prawie do rana spałam znów z nim na rękach. Być może nie posłyżył mu mój wczorajszy obiad (dobrze przyprawiony chińczyk, świeża kapustka), choć od dawna jem już wszystko.

Ale widzę, że nie jestem sama dziś z tym niedospaniem.
Pogoda wietrzna i chłodniej, chyba pojedziemy do rodziców. choć był plan kupować tuje:-) zobaczymy.
narazie kawka, mycie włosów a mój J.coś tam działa z samochodem.

Onanana podziwiam twoj zapał o 5 nad ranem. Ja ostatnio prasuję jak Mały śpi już na noc. Dobrze, że siły wracają.
Alma no to musisz teraz już biegać za Kornelkiem, co by się nie dożywiał ziemią z doniczek :-)
Julianna strzel sobie porządną kawę!
Anus zobaczysz jaka będzie reakcja Mariki na obecność nowych osób, może się rozkręci. Choć myślę, że tez dużo zależy od charakteru dziecka a nie od przyzwyczajania do towarzystwa innych. Powodzenia w samotnej wyprawie do Polski z dzieciaczkami!
Nimfii też nie lubię, jak nie ma mojego męża, choć zwykle pół nocy śpię sama lub z Arturem, bo mężulek w gierki naparza albo ogląda tv, nocny Marek z niego :-)
Gola miło, ze teście wpadli z kwiatkami. Mój ojciec też widział tylko raz Artura i to przypadkiemjak byliśmy z wisytą u mojej babci. A mieszkamy w tym samym mieście. Cóż, widać są ważniejsze inne sprawy niż wnuk, córka, itd....ale co ja mogę zrobić. Prosić o spotkanie go nie będę, bo to jemu powinno na tym zależeć.
Anek udanego grilla i wyboru niani, widzę, że już twoja intuicja kogoś wyłapałą :-) U mnie najśmieszneij, że była to pierwsza pani, spotkałam się jeszcze z 3 czy 4 i zawsze coś nie pasowało;-)
Mycha wow, ładnie ci się suknia sprzedała!
Maggipka, trzymaj się biedulko, i jeszcze Mała ci tak tą ciężką nockę "uatrakcyjniła":szok:
 
Ostatnia edycja:
Anek82 spostrzegawcza kobitka z Ciebie ;);) W ciąży byłam przekonana, że Aleks będzie Aleks i koniec ;) ALe teraz inaczej niż Oluś nie jestem w stanie powiedzieć, pominę, że z 3-4 miechy zajęło mi przyzwyczajenie się do tego imienia w stosunku do małego :) Nie pasowało mi wybitnie ;P
Na bb jestem częściej, bo zrezygnowałam z drzemek w czasie drzemek małego, ostatnio trwają niewiele ponad 40-50 minut, więc nie warto się nawet układać :p

Mój 'teść" widział małego 2 razy, a mieszkamy niecały kilometr od siebie. Teściowa była kilka razy, w sumie może raz w miesiącu wpada, mieszka niewiele dalej ;) Tak więc znam tą "więź" z rodziną :p

Kawki pić nie mogę, mój organizm ledwo toleruje jakąkolwiek kofeinę :/:/
 
reklama
czesc dziewczyny

ja nawet dzis wyspana, Kinga jak zwykle poszla spac o 20.00, obudzial sie na butle o 4.00, prawie tez moj T wrocil z pracy wiec mialam tylko jedna pobudke zamiast dwoch :tak:, no i potem jeszcze pospala do 7.00, teraz tez ma drzemke ale pewnie krotka jak zwykle, wiec szybko zjadam sniadanie i pisze do was.
Dzis jak wstalam to bylo bezchmurne niebo a teraz juz pada :-( a chcialam pojechac z Kinga na zakupy ale w deszczu to nie mam ochoty.

Gola wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, duzo zdrowia, pomyslnosci, radosci z Poli i meza i zeby bylo tylko z gorki

Dziewczyny wspolczuje tych wczesnych pobudek, ja o 7.00 nie mialam ochoty wstawac.

onanana super ze juz lepiej sie czujesz.

nimfii, margo, ja 4 noce w tygodniu jestem sama ale juz sie przyzwyczailam, nie mam wyboru :-(

margo super ze Lenka spi u siebie w pokoju, zeby tak zostalo.

Anek udanego grila i zeby niania sie sprawdzila takze w oczach siostry

mycha fajnie ze tak udalo ci sie sprzedac sukienke

maggipka zdrowka zycze, normalnie mozna by pomyslec ze ten wirus rozprzestrzenia sie za pomoca laczy internetowych.
 
Do góry