Dziewczyny dzisiejszej nocy rodzina sie zmowila przeciwko mnie chyba :-( Chłopaki zasneli wczoraj wczesniej bo juz po 20, a co za tym idzie pierwsze karmienie Kuby wypadlo mi o 1 w nocy. z tym ze ja do 23 nie moglam spac spokojnie bpo maz naprawial komp. Dalsza czesc nocy po karmieniu o 1 wygladala tak ze o 4 obudzil mnie Kuba swoim wierceniem, pozniej o 5 chcial juz jesc. Takze przed 6 obudzil sie Maciek, potem maz szedl do pracy i tak... nie mam dalej spania .
:-(
To ja juz wole jak sie wszystcy kladziemy razem po 22 spac, bo przynajmniej mam te kilka godzin spokoju.
niuninia masz na mysli to becikowe z zasilkow rodzinnych? My juz je mamy fajna sprawa zeby jakos pociagnac koniec z koncem. licze ze wam sie uda.
:-(
To ja juz wole jak sie wszystcy kladziemy razem po 22 spac, bo przynajmniej mam te kilka godzin spokoju.
niuninia masz na mysli to becikowe z zasilkow rodzinnych? My juz je mamy fajna sprawa zeby jakos pociagnac koniec z koncem. licze ze wam sie uda.
Ostatnia edycja: