Cześć:-)
Myślałam ze cos napisałam z rana ale byłam mega zmęczona i włączyłam kompa i nic
Ola wczoraj po 21 obudziła się z płaczem jak nigdy wzięłam ją na ręce płakała więc dałam jej mleko bo mogła być niedojedzona zjadła i tak się zrzygała że szok.Myślałam ze to moze przez przeziębienie więc bałam sie w nocy i co sekundę się budziłam takze nocka super nie wiem jak sie nazywam a tu jeszcze stos prasopwania
Anulka daj linka na pchacza
Misia Anineczko wcześniej jak Michał był malutki to było odwrotnie jedni mówili ze bosymi stopkami najlepiej na piachu niech dziecko chodzi a drudzy że w domu w specjalnych na piecie usztywnianych butkach
.Więc jak miał około 1,5 roku sprawiliśmy mu specjalne butki bo byłam u ortopedy jeszce bez wkładki profilowanej bo ponoć po 2 r.ż..Miasł taka koslawosc stóp ze czasami biegał i sie non stop przewracał.Potem do dnia dzisiejszego chodzi w przedszkolu w tych kapciach i co rok wymieniamy wkładki i teraz jest juz super ze stopami ale było nieckiekawie.Dlatego widocznie sie cos zmieniło i teraz sa inne zalecenia.Więc pytanie do fachowca
Misi jakie pierwsze butki kupić Olce?Kiedyś kupowałam Michałowi Melanie z CCC bo dostały ocenę 9/10 w jakimś magazynie dziecięcym i nie sa tak drogie jak Bartki
Co do chodzików to
Misia trafnie wszystko ujęła nic nie przyspieszać.Zgadzam się w 100 procentach
Wisienko jak po ślubie???
Lilka jak patrzę na date urodzenia Gabrysia to myślę ze to już tuż tuż a nawet można powiedzieć ze za tydzień teoretycznie bedziesz gotowa daj znać kochana w razie czego
Cos tak mnie dzisiaj głowa boli że juz nie mogę a i dobra wiadomość to taka że mi wózek na nowy ten reklamowany wymienili
a zła nie ma szans na wygranie soprawy z Wezyrem niestety sa tak zabezpieczeni że aż nie do wiary