anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
Och...
ja dopiero teraz usiadlam...
rano spacer... od 10.30 do 14.30 ...w tym zakupy...
potem gotowalam zupke dla Oskarka (z brokulem), zrobilam ja w sloiczki ...prasowalam itp...
Mezus zamontowal markizy na okna, chyba dzialaja... bo przyjemnie chlodniej w pokojach na gorze
a tak poza tym to u nas upal... ciepelko jak w srodku lata
ja dopiero teraz usiadlam...
rano spacer... od 10.30 do 14.30 ...w tym zakupy...
potem gotowalam zupke dla Oskarka (z brokulem), zrobilam ja w sloiczki ...prasowalam itp...
Mezus zamontowal markizy na okna, chyba dzialaja... bo przyjemnie chlodniej w pokojach na gorze
a tak poza tym to u nas upal... ciepelko jak w srodku lata