reklama
futrzakowa
yea! to ja!
a powiedzcie kochane... wiem że w dużej mierze zależy to od genów... ale kupiłam sobie ostatnio do smarowania (na ujędrnienie i zapobieganie rozstępom) krem- Mustela - drogi...choć podobno dobry :-) a wy czego używałyście? co nie zmienia faktu że mój m obiecał mi po urodzeniu juz wszystkich dzieci zabiegi na rozstępy 
hehe... zobaczymy jak to będzie ;-)
hehe... zobaczymy jak to będzie ;-)tez mam ten krem tym razem, tu jest rowniez taki olejek ktorego mam zamiar uzywac.
Ale tak szczerze mowiac to wszystko zalezy od genow.
niektore smaruja sie oliwka dla dzieci lub kremem za 10 zl i rozstepow nie maja a niektore drogimi kremami a i tak rozstepow masa ;-) no ale wiadomo, tak czy tak warto probowac i nawilzac skore
Ale tak szczerze mowiac to wszystko zalezy od genow.
niektore smaruja sie oliwka dla dzieci lub kremem za 10 zl i rozstepow nie maja a niektore drogimi kremami a i tak rozstepow masa ;-) no ale wiadomo, tak czy tak warto probowac i nawilzac skore
Futrzakowa - ja przy pierwszym dziecku panikowalam strasznie, kupno wanny to bylo wyzwanie bo sie naczytalam na necie rozmaitych opini, to samo wozek i fotelik. Poza tym my jestesmy tu sami, a ze ja nigdy nie bylam typem ktoremu miekkly nogi na widok dzieci, to sie balam jak damy rade. Ale spoko! To nie jest az tak straszne jak sie wydaje. Te wszystkie roznice miedzy wozkami to *******a, tak samo z fotelikami, a wanne kupilam najzwyklejsza, najtansza, bez zadnych hamaczko-lezaczkow i bylo ok.
W wozku wazne dla mnie bylo, zeby byl wielofunkcyjny i zeby mial duza gondolke na pierwsze miesiace, dlatego np jakis Graco travel system odpadal, bo w tej gondolce moj syn jezdzilby miesiac moze. I tak bez jakich szalenczych wydatkow, za wozek dalam 180e, a sluzy mi do dzis, tz sluzylby gdyby moj sie dawal do wozka wsadzac jeszcze. I dla drugiego dziecka tez posluzy. Tak jak pisalam, bralam pod uwage wielkosc gondoli, to, zeby mozna bylo go przerabiac na spacerowke i taka, ze przodem do ciebie i taka tylem, oraz to, zeby byl lekki. Tu nie musze brac pod uwage zasp snieznych wiec kola mnie malo obchodzily.
Potrzebne mi byly 2 lozeczka bo w drewnianym na gorze w naszej sypialni spal, a na dole spal w turystycznym. Ale wiem, ze wiele dziewczyn mialo tylko turystyczne lozeczka i byly zadowolone.
Nie mialam przewijaka na lozeczko, mialam tylko taki hmmm gobkowato-ceratkowaty? Taka podkladke i nie zaluje. Przewijalam go tam gdzie mi sie chcialo i gdzie akurat bylam i nie martwilam sie o kupe na dywanie
Ech, masa rzeczy wychodzi dopiero w praniu - jedyne co to nie ma sensu szalec z ciuchami, szczegolnie na okres 0-3 miesiace. Pajacyki, spioszki owszem, ale nie "wyjsciowe" - bardzo krotko je dziecko nosi, a szansa jest, ze znajomi i tak pokupuja takie na prezent. Poza tym roznice wzrostu miedzy dziecmi bywaja wielkie i wiekszosci moze nie zalozyc ani razu.
Acha, ja mialam jazdy na punkcie zespolu naglej smierci lozeczkowej i nie uzywalam poduszek ani koldry, za to rewelacyjnie sie sprawdzily u nas spiworki dla dzieci. W sumie spal w spiworze dopoki spal w swoim lozeczku (ok roku), jak go przenieslismy do normalnego lozka spiwor nie ma sensu bo sa moze z lozka wychodzic, a spiworze trudno
W wozku wazne dla mnie bylo, zeby byl wielofunkcyjny i zeby mial duza gondolke na pierwsze miesiace, dlatego np jakis Graco travel system odpadal, bo w tej gondolce moj syn jezdzilby miesiac moze. I tak bez jakich szalenczych wydatkow, za wozek dalam 180e, a sluzy mi do dzis, tz sluzylby gdyby moj sie dawal do wozka wsadzac jeszcze. I dla drugiego dziecka tez posluzy. Tak jak pisalam, bralam pod uwage wielkosc gondoli, to, zeby mozna bylo go przerabiac na spacerowke i taka, ze przodem do ciebie i taka tylem, oraz to, zeby byl lekki. Tu nie musze brac pod uwage zasp snieznych wiec kola mnie malo obchodzily.
Potrzebne mi byly 2 lozeczka bo w drewnianym na gorze w naszej sypialni spal, a na dole spal w turystycznym. Ale wiem, ze wiele dziewczyn mialo tylko turystyczne lozeczka i byly zadowolone.
Nie mialam przewijaka na lozeczko, mialam tylko taki hmmm gobkowato-ceratkowaty? Taka podkladke i nie zaluje. Przewijalam go tam gdzie mi sie chcialo i gdzie akurat bylam i nie martwilam sie o kupe na dywanie
Ech, masa rzeczy wychodzi dopiero w praniu - jedyne co to nie ma sensu szalec z ciuchami, szczegolnie na okres 0-3 miesiace. Pajacyki, spioszki owszem, ale nie "wyjsciowe" - bardzo krotko je dziecko nosi, a szansa jest, ze znajomi i tak pokupuja takie na prezent. Poza tym roznice wzrostu miedzy dziecmi bywaja wielkie i wiekszosci moze nie zalozyc ani razu.
Acha, ja mialam jazdy na punkcie zespolu naglej smierci lozeczkowej i nie uzywalam poduszek ani koldry, za to rewelacyjnie sie sprawdzily u nas spiworki dla dzieci. W sumie spal w spiworze dopoki spal w swoim lozeczku (ok roku), jak go przenieslismy do normalnego lozka spiwor nie ma sensu bo sa moze z lozka wychodzic, a spiworze trudno
futrzakowa
yea! to ja!
morrigan - dzięki i cieszę się że nie jestem jedyna której nie miękną nogi na widok dzieci
i cieszę się że nie jestem jedyna której nie miękną nogi na widok dzieci 
Fusia
Fanka BB :)
OT -nie taka wielka 159,5cm wzrostu
Oliwka tylko natłuszcza skórę, nie nawilża jej odpowiednio, dla dziewczyn ze skłonnością do rozstępów to może być za mało. Ja polecam Vichy - stosowałam w pierwszej ciąży i na brzuchu zero, szkoda mi było na piersi bo drogi i na biuście rozstępy są. Teraz smarują i brzuch i piersi
reklama