Dobra, to ja powiem tak.
Przeszłyśmy na priv bo..... :
Nasz wątek "pogaduchy" przeglądało prawie 400 osób!
Z czego 300 to na bank obce osoby (mówię tu o zalogowanych a pewnie niezalogowanych jest drugie tyle) Nie każdy by chciał aby pół Polski czytało że nawyzywało się z mężem czy że spędzi je pupa bo ma infekcję miejsc intymnych. Dla chcącego nic trudnego poszperać kto tak na prawdę pisze, i mieć "zlewkę" z dziewczyny z klatki obok.
A tym bardziej wątek "nasze zdjęcia" które oglądało ponad 500osób! zalogowanych. Wiadomo, miło jest pooglądać jak dzieciaczki wyglądają, rosną. Ale my też nie mamy pewności że po drugiej stronie monitora nie siedzi jakiś dziad, i się nimi nie jara, bądź kopiuje dla własnej bądź czyjejś przyjemności - do sprzedawania, wklejania gdziekolwiek.
Rozumiem że mogłyście nie mieć czasu, chęci i ochoty pisać.
Ale uwierzcie, mimo to - ta przyczyna nie jest dla mnie wytłumaczeniem bo jest u nas na forum (w tym u mnie) kilka (kilkanaście?) takich dzieciaczków że mamom żyć nie dawały ale kilka słów dało się naskrobać.
No ale o to żalu nie mam, bo każdy odczuwa to na swój sposób.
Co do wątków,
wątek zakupowy przecież został.
Co do karmienia to zabrałam go ze sobą, gdyż miałyśmy tam dużo napoczętych tematów które po prostu kontynuować, a skoro przeniosłyśmy się już tam całkowicie to nie chcemy otwierać po kilka stron dziennie by poczytać co się dzieje.
Co do reszty, dużo było tematów prywatnych, intymnych więc tutaj powinno być jasne.
Co do naszego teamu, co jakiś czas dołączały do nas nowe mamusie, albo pisały czasami, albo regularnie, lub napisały jednego posta i znikały.
Mellisa83, sylwuskavol, dołączyły nie dawno, piszą do nas, i nie przęjęły się tym że jesteśmy "zgrane".
Tak zdobyły nasze zaufanie i są z nami na priv. Jest też kilka mamuś które udziela się rzadko, ale udziela. Mamy pewność że wpadną napisać co u nich, radą też zawsze służymy.
Nie odcinamy się od nikogo. Decyzja o privie zapadła już przed nowym rokiem, już wtedy podjęłam działania więc o jakimkolwiek "odcięciu" nie ma mowy!
To tak wyjaśniłam dokładnie i grzecznie.
anaiss Ciebie również pamiętam.
dafne Ciebie jak najbardziej, fajna babka z Ciebie i całkiem po sąsiedzku, pozdrawiam