reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Nianiu ja dopiero od podziełku mam "misję tetra" bo na weekend wyjeżdzam i nie było by sensu przed tym cos zaczynac, przerywac a potem od nowa, wiec ruszam pełna para w poniedziałek... i w związku z tym powiem Wam ze mam juz troche dosc tego ciągłego szkolenia:
kuby w usypianiu
psa w niewyciu
babci w niero
3zpieszczaniu itd. itd....
 
reklama
Weronika wstała o 14.30 i wyła potem zjadła racucha i dalej wyła a teraz chodzi za mna z niekapkiem i wyje
wykończe sie
ide po kawe
trzecia ale konieczna :eek:
moja siostra zaczęła 31 tydzień ciaży huraaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!1
 
A my własnie wyjęliśmy szczebelki z łóżeczka. Maciek tak się wieszał na tym łóżku, że stało się to niebezpieczne. Zobaczymy jak będzie w nocy i nad ranem :-) Mam nadzieję, że nie będzie lunatykował i wędrował w nocy po pokoju :-D
 
U nas też ostatnio zasypianie wygląda tragicznie:
żałosne wycie i krzyk NIIIIIIIIE NNNNNIIIIIIIIEEEEEEE:eek: ,

ma to miejsce dokładnie od soboty, kiedy to odwiedziła nas rodzinka i snuła wywody na temat usypiania itp. (generalnie my wszystko robimy źle, bo dziecko powinno się sadzac koło siebie na kanapie i czekac aż samo padnie ze zmęcznia:wściekła/y: :wściekła/y: :szok: :szok: ). Daria jest rozregulowana przez tą wizytę, bo jak zostawiliśmy ją w łóżeczku to "troskliwi" teściowie tak głośno zrzędzili, że musieliśmy Darię przynieśc do pokoju gdzie siedzieliśmy, bo dziecko nie miało szans zasnąc....
Za takie odwiedziny to ja dziękuję :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
 
Maćkowi bardzo spodobała się ta "dziurka" w szczebelkach :-) Już chyba 100 razy wchodził i wychodził z łóżeczka. Tak sie zmęczył, że śmiejemy się, że jutro będzie miał zakwasy, hihi.
 
U nas też ostatnio zasypianie wygląda tragicznie:
żałosne wycie i krzyk NIIIIIIIIE NNNNNIIIIIIIIEEEEEEE:eek: ,

ma to miejsce dokładnie od soboty, kiedy to odwiedziła nas rodzinka i snuła wywody na temat usypiania itp. (generalnie my wszystko robimy źle, bo dziecko powinno się sadzac koło siebie na kanapie i czekac aż samo padnie ze zmęcznia:wściekła/y: :wściekła/y: :szok: :szok: ). Daria jest rozregulowana przez tą wizytę, bo jak zostawiliśmy ją w łóżeczku to "troskliwi" teściowie tak głośno zrzędzili, że musieliśmy Darię przynieśc do pokoju gdzie siedzieliśmy, bo dziecko nie miało szans zasnąc....
Za takie odwiedziny to ja dziękuję :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y:
Dasario powiem szczerze,że ja się cieszę,
że nas właśnie nikt nie odwiedza na dłużej,
bo fakt każda zmiana,nawet mała(a co dopiero zmiana pokoju)
jest dla naszych maluchów zagrożeniem w ich mniemaniu,
a do tego osoby,które na co dzień nie są domownikami
to już EKSTREMALNE OBCIĄŻENIE dla ich małych nerwów

powiem jedno współczuję kochana,
bądźcie cierpliwi i konsekwentnie
kładźcie Darię spać,jak do tej pory,
a kryzys wcześniej,czy później minie:tak:

trzymam kciuki,by było to wcześniej:-) :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:
 
Weronika wstała o 14.30 i wyła potem zjadła racucha i dalej wyła a teraz chodzi za mna z niekapkiem i wyje
wykończe sie
ide po kawe
trzecia ale konieczna :eek:
moja siostra zaczęła 31 tydzień ciaży huraaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!1

Elfik u nas to samo,wycie na wszystko,
a po spanku w południe obowiązkowo:-( :-( :-(

też mam dość,więc dzisiaj z radością wyrwałam się
na wywiadówkę do Damiana(zawsze to nic przyjemnego,
bo wiecznie są narzekania na moje leniwe i rozbrykane dziecię),
no ale radość się skończyła po wejściu do domu,
trzeba było oszacować straty w domku...........tym razem nie tak kosztowne:no: :no: :no: :wściekła/y:
 
Maćkowi bardzo spodobała się ta "dziurka" w szczebelkach :-) Już chyba 100 razy wchodził i wychodził z łóżeczka. Tak sie zmęczył, że śmiejemy się, że jutro będzie miał zakwasy, hihi.

Klauduś to mieliście ubaw z Maćka,
a Maciek z "dziurki"..................a ja tak czasem się
zastanawiam,jak to jest,że te nasze pociechy
mają tyle energii i nie odczuwają tego następnego dnia:tak: :eek: :confused: :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
bądź co bądź fajnie to musiało wyglądać;-) :tak: :-D
 
Elfik to już,tylko 9 tygodni Majce
zostało do rozwiązania...............Ale fajowo!!!!!

pozdrów siostrzyczkę cmoki w brzuszek:elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis: :elvis:
 
reklama
Chyba jakaś pełnia nastała, że te nasze maluchy wyją i wyją i wyją.....:baffled:Ja też już mojego dziecka mam dosyć. Przed chwilą Adaśko próbował przekrzyczeć tv które było prawie na maksa podgłośnione żeby cokolwiek usłyszeć:nerd: No ale na szczęśćie dzień dobiega końca...jeszcze tylko karmienie i luuuuz. Na wieczór zaplanowałam winko i film Samotność w sieci, którego jeszcze nie ogladałam, a książka mi się bardzo podobała:tak::tak:Mam nadzieję że film mnie też zachwyci!!!
 
Do góry