reklama
Dzien dobry!
Leje jak z cebra, a Kubusiowi konczą sie pieluchy(może wystarczy
)sama dziś jestem z dzieciakami, do sklepu z kilometr, wszyscy w pracy
Moze któras mi coś nato zaradzi?
Kubuś dziś bardzo intensywnie zaczał turlac się po łóżku
.Już nie m szans, aby go zostawic samego.
Oooo......już wiem , ze mam o jedna pileuche mniej
Leje jak z cebra, a Kubusiowi konczą sie pieluchy(może wystarczy
)sama dziś jestem z dzieciakami, do sklepu z kilometr, wszyscy w pracyMoze któras mi coś nato zaradzi?
Kubuś dziś bardzo intensywnie zaczał turlac się po łóżku
.Już nie m szans, aby go zostawic samego.Oooo......już wiem , ze mam o jedna pileuche mniej
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Cześć
U nas też leje, normalnie ściana wody
Głowa mi napiernicza od 6 rano szzzzzzzzzzzzzz
Byliśmy dzisiaj powtórzyc badania Weronice i wrzeszczała jeszcze głośniej niz ostatnio- jeśli to możliwe
Okazało sie,ze nie ma słabej krzepliwości a wręcz odwrotnie ma zbyt lepką krew, to podobno nawet gorzej bo robia sie skrzepy i zatory
Dzisiaj o 16stej będą wyniki i sie zobaczy.
U nas też leje, normalnie ściana wody
Głowa mi napiernicza od 6 rano szzzzzzzzzzzzzz
Byliśmy dzisiaj powtórzyc badania Weronice i wrzeszczała jeszcze głośniej niz ostatnio- jeśli to możliwe
Okazało sie,ze nie ma słabej krzepliwości a wręcz odwrotnie ma zbyt lepką krew, to podobno nawet gorzej bo robia sie skrzepy i zatory
Dzisiaj o 16stej będą wyniki i sie zobaczy.
nenius
Przyjaciółki 2008
Cześć,
jak to jest mozliwe, że raz mówią, że za mała krzepliwość a teraz zupełnie na odwrót???
współczuję Wam tej niepewności
Cześć
U nas też leje, normalnie ściana wody
Głowa mi napiernicza od 6 rano szzzzzzzzzzzzzz
Byliśmy dzisiaj powtórzyc badania Weronice i wrzeszczała jeszcze głośniej niz ostatnio- jeśli to możliwe
Okazało sie,ze nie ma słabej krzepliwości a wręcz odwrotnie ma zbyt lepką krew, to podobno nawet gorzej bo robia sie skrzepy i zatory
Dzisiaj o 16stej będą wyniki i sie zobaczy.
jak to jest mozliwe, że raz mówią, że za mała krzepliwość a teraz zupełnie na odwrót???
współczuję Wam tej niepewności
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
nie podali błednie tylko ja źle zrozumiałam, z lekarzem rozmawiałam przez telefon i źle go zrozumiałam a wyniki na oczy widziałam dopiero dzisiaj rano.Cześć,
jak to jest mozliwe, że raz mówią, że za mała krzepliwość a teraz zupełnie na odwrót???
współczuję Wam tej niepewności
nenius
Przyjaciółki 2008
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
Cześć Babeczki.
Melduję się cała i zdrowa :-) Wprawdzie ledwo żywa po wczorajszym, ale za to mega zadowolona :-)
Konwencja była super hiper, nauczyłam się paru fajnych, nowych rzeczy, ale taka wypompowana nie byłam dawno - 6 godzin ćwiczeń z małymi przerwami - masochizm, nie?
Niestety Warszawa mnie nie lubi, bo lało jak nie wiem co
Za to chciałam bardzo, bardzo podziękwoać Olivii za wskazówki, jak dotrzeć na miejsce. Wydrukowałam sobie Twojego posta i dzięki temu trafiłam tam BEZ NAJMNIEJSZYCH PROBLEMÓW :-) Senk ju, senk ju
Melduję się cała i zdrowa :-) Wprawdzie ledwo żywa po wczorajszym, ale za to mega zadowolona :-)
Konwencja była super hiper, nauczyłam się paru fajnych, nowych rzeczy, ale taka wypompowana nie byłam dawno - 6 godzin ćwiczeń z małymi przerwami - masochizm, nie?
Niestety Warszawa mnie nie lubi, bo lało jak nie wiem co
Za to chciałam bardzo, bardzo podziękwoać Olivii za wskazówki, jak dotrzeć na miejsce. Wydrukowałam sobie Twojego posta i dzięki temu trafiłam tam BEZ NAJMNIEJSZYCH PROBLEMÓW :-) Senk ju, senk ju
nenius
Przyjaciółki 2008
No i chciałam oficjalnie złożyć życzenia urodzinowe Piotrusiowi Ani G. Sto lat, sto lat niech żyje nam!!!!!
Baby, czy Wy wiecie, że Piotruś skończył już roczek?
WOW niebywałe
, wszystkiego dobrego Piotrusiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!reklama
No i chciałam oficjalnie złożyć życzenia urodzinowe Piotrusiowi Ani G. Sto lat, sto lat niech żyje nam!!!!!
Baby, czy Wy wiecie, że Piotruś skończył już roczek?
wow ale ten czas leciAle fajnie! Ja tam sie cieszę, ze leci:-)
U nas wszytsko fajnie. Marcelek rośnie jak na drożdzach. Uśmiecha się jzu od ucha do ucha. Jedzonko się unormowało, nawet w nocy zaczynamy wychodzić na prostą
wiec super. Wazy juz 5 kg, jestesmy po pierwszym szczepieniu. Robią mu się niebieskie oczka więc moze bedzie synusiem mamusi
Nadal jestem happy i nadal namawiam do drugiego bobaska. Ja w kazdym razie bardzo fajnie odnajduję się w tej roli. Slowo daję jezscze nie złapałam doła jak do tej pory
W długi weekend moje dwa łoski jadą na mazury do moich rodziców, którzy tam się wczasują. Ja sobie odpusciłam i z wielką radoscią zostaję sama z marcelkeim w domu. Odpoczne sobie hihih
Łoś wysyła mnie za 1,5 m-ca do spa w nałęczowie. Zrobił mi rezerwację i mnie wygania zebym odpoczęła:-) Do tego zmówił się z męzem mojej przyjaciółki (który jest jego przyjacielem )zeby zrobił to samo. Zmówili się i wczoraj o 20 dali nam przygotowane przez siebie zaproszenia :-) Nie muszę Wam mówić w jakim byłysmy szoku, i ja i Marta:-)
No ale jedziemy na poczatku lipca. Tylko ja i ona na cały weekend, huraaaaaaaaaaaa!!!