reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
Witam
Nie mam czasu pisac ale czytam dosyc często ( mam teraz zaliczenia i sesja się zbliża a ja nie mam ochoty na nauke)
Ale tu choróbska paskudne Was atakują Elfiku jak tam?
Rozwolnienia i wirusy PRECZ
Kasiu trzymam kciuki za Martynie
 
Edytko co do łapania moczu to możesz miec faktycznie problemy jak Julka nie robi na nocnik
Nie wiem do jakiego badania potrzebujesz ten mocz ale jak na posiew to najlepiej rano po przebudzeniu
Moja lekarka jak Nati miała problemy z moczem to normalnie się smiała z moich sposobów na łapanie siuśków ale jak narazie jest dobrze a już nas straszyli jakimiś badaniami do ktorch mała miała byc usypiana
 
Hej wieczorkowo, u nas też jelitkowo :no: Mała złapała jakiegoś bakcyla i jutro zawozimy kupki w różnych foremkach na posiewy. Na dodatek ja od kilku dni mam bóle brzucha i ląduję w kibelku. Wg lekarki przechodzimy jakiegoś łagodnego rota wirusa... No mam nadzieję że nie.

A najlepsze jest to, że dziś mialo być szczepienie - wlasnie na rota wirusa. Mala od urodzenia jeszcze nie miala żadnych szczepien, ciągle Jej to przesuwają bo jakaś infekcja :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Klaudiuś - trzymaj się! Maciuś już starszy, mam nadzieję, że tym razem przejdzie choróbsko o wiele łagodniej i uodporni się na zawsze.

Edytko, z tego co słyszalam to do badań moczu najlepiej umyć cewkę moczową i opłkać dokladnie, bo inaczej bakterie ktore są na skorze mogą dać fałszywy wynik. O ile kojarzę, to Wy już po raz kolejny robicie badanie na siuśki, prawda??? :confused:

no i dobranoc... niech ten dzień się już skonczy... a najlepiej ten tydzien :baffled:
 
Babeczki,męża mam już po operacji(odbyła się dziś rano).Jutro jak rtg będzie ok to wydzie do domu i ma już zacząc sam chodzic bo kosc sie dobrze zrosła! Mogiby mu na pamiątkę oddać te wkręty które miał w nodze bo z patyny były-można by z nich rewelacyjną bransoletkę zrobić;-):-).
Strasznie się dziś cieszę:tak::-)moze ślubny mój przestanie wkońcu marudzić:-pjak już bedzie na chodzie;-):-D
 
Hej wieczorkowo, u nas też jelitkowo :no: Mała złapała jakiegoś bakcyla i jutro zawozimy kupki w różnych foremkach na posiewy. Na dodatek ja od kilku dni mam bóle brzucha i ląduję w kibelku. Wg lekarki przechodzimy jakiegoś łagodnego rota wirusa... No mam nadzieję że nie.

A najlepsze jest to, że dziś mialo być szczepienie - wlasnie na rota wirusa. Mala od urodzenia jeszcze nie miala żadnych szczepien, ciągle Jej to przesuwają bo jakaś infekcja :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Klaudiuś - trzymaj się! Maciuś już starszy, mam nadzieję, że tym razem przejdzie choróbsko o wiele łagodniej i uodporni się na zawsze.

Edytko, z tego co słyszalam to do badań moczu najlepiej umyć cewkę moczową i opłkać dokladnie, bo inaczej bakterie ktore są na skorze mogą dać fałszywy wynik. O ile kojarzę, to Wy już po raz kolejny robicie badanie na siuśki, prawda??? :confused:

no i dobranoc... niech ten dzień się już skonczy... a najlepiej ten tydzien :baffled:

o rany to u Was też epidemia?
Zdrówka dla małej Gazelki! :elvis:

Wiem kochana, że muszę rano umyć dokładnie Julkę i osuszyć papierowym ręcznikiem.
Ale dzięki za czujność :tak::elvis:
Siuśki badałam jej wczoraj, ale to było badanie ogólne, które wykazało różne nieprawidłowości dlatego mamy teraz skierowanie na posiew z atybiogramem.

A teraz idę spać, bo też mi się już przejadł ten tydzień:zawstydzona/y:
 
Kurcze babeczki, chyba jakas epidemia na BB z biegunkami i wymiotami:nerd:
ale to chyba wszędzie bo wśród moich znajomych też dużo ludzi na to cierpi, na szczęście mnie to narazie ominęło;-)...uff...
 
reklama
Klaudiuś trzymajcie się kochana! :elvis: Mam nadzieję, że Maciejka nie będzie miał wysokiej gorączki, to sama biegunka powinna trwać krócej niż rok temu.

U nas już lepiej. Maciuś całą noc przespał bez kupki. Wczoraj miał 38,2 stopni, ale dzisiaj już jest niższa. No i jak narazie od rana tylko raz był w kibelku.
Ale za to nie chce mi pić tego ORS200. Od 3 dni nic nie jadł. Na szczęście pije.
 
Do góry