Lipcowe mamy

[hanti]

hello kobitki:-)

jak się czujecie w Nowym Roku;-):-) ja cały dzień się krzątam i nie robię nic produktywnego,jestem zmulona,ale gdzieś tam w podświadomości siedzi myśl,że moja córeczka za chwilkę będzie trzylatkiem

 

[hanti]

Joasiu paskudnie z Tobą postąpili,faktycznie może lepiej nie pracować w takim towarzystwie

Elen masz rację Otylce najbardziej brakuje choinki,staje na jej miejscu i pyta:gdzie jest moja choinka?,a za chwilkę dodaje:no tak przewróciła się!:-(.......za rok będzie następna

Klaudia,Oliviaa kremik wkleję na pewno w najbliższych dniach;-):-)

 

[Lilka]

helo

ja dzis lezakowalam do 19
jakos potrzebuje duzo odpoczynku ostatnimi czasy

Sylwek ok
Milena wytrzymala tak dlugo jak my czyli do 2.40
Hania spala slicznie,nawet petardy jej nie obudzily
ogolnie winko sobie pilismy,ogladalismy filmy na dvd,puszczalismy petardy i tak powitalismy Nowy Rok

nawet nie myslalam jeszcze o postanowieniach noworocznych,ale trzeba sobie cos postanowic

Tusia ale Maja urosla i jakie juz wloski ma dlugie :-) a psina tez fajna sarenka co??

Joasiu paskudnie z Tobą postąpili,faktycznie może lepiej nie pracować w takim towarzystwie

Joasia dokladnie mysle jak Hanti
to jak z toba postepują jest poprostu ... az brak mi slow
dorosli ludzie a zachowuja sie gorzej niz dzieci z piaskownicy
mam nadzieje ze mialas super Sylwestra i nabralas sil na Nowy Rok i zycze w tym Nowym Roku znalezienia fajnej pracki ;-)

 

[Anikaa]

Ja właśnie przed chwila postanowiłam, że w tym roku w końcu wezmę się za zdjęcia i zrobię te książki Maciusiowi :-) Na szczęście rok jest przestępny więc mam jeszcze na to 365 dni :-)

a w końcu czego :-):-):-):-) hi hi hi , a wiesz jak już o d dawna robie.. tzn. od czasu jak Oliwia nam powiedział o tych ksiązkach i - brakuje mi ostatniej strony oraz okładki a prócz tego wciąz wprowadzam poprawki więc może w koncu też ją kiedyś zrobię, ale mam nadzieję ze w koncu miesiąca a nie roku ;-)

a co do postanowień noworocznych to postanowiłam, że muszę być bardziej oszczędna tzn. musze być choć trochę oszczędna bo nie jestem wcale ..no i muszę schudnąć, ale to plan na najbliższe mam nadzieję 2 m-ce a potem to już liczę ze nie będzie aktualne - w sensie ze juz schudne

 

[gazelaczek]

Hej kobietki

Z postanowień noworocznych to musimy sobie ustalić, że bedziemy częściej zaglądać na BB

Ja jakoś nie mam potrzeby ustalać czegoś do zrobienia na ten rok. Generalnie jestem bardzo zajęta, że już na nic więcej nie starczy mi czasu

 

[Wiki_28]

hej:-)
U mnie postanowień noworocznych brak

Asiu myślę podobnie jak Hanti i Lilka, ja bym olała tą pracę, dziwne to bardzo, bo z tego co wiem to kolejka z chętnymi do pracy w szpitalu raczej się nie ustawia, jest wręcz odwrotnie

 

[nenius]

Kochane lipcóweczki,
życzę Wam wszystkim w tym Nowym Roku samych uśmiechów i radości, zdrowia, miłości, przyjaźni i oczywiście braku wszelkich trosk i kłopotów!!!


Klauduniu przepraszam, że tak poźno , życzę Ci szybciutko małego słodkiego bobaska!!!!!!!

hej niedzielnie,
w nowym roku chyba juz sobie nie darujemy z tym spotkaniem;-)

wytrwalosci przy tym wybieraniu, juz jestes na prostej;-)

widze, ze Daria to strasznie uczuciowa i wrazliwa dziewczynka. no i ambicje (po mamusi;-)) tez ma sporawe. podziwialam ostatnio wasze wspolne zdjecia- super!

dzięki kochana :-):-):-)

hohoho, jak to jak? bedzie super!!!;-):-)

no i mialaś rację Było super, extra, rewelacyjnie.......no nie wiem co jeszcze powiedzieć ;-). Poważnie, swietnie sie bawiliśmy : super towarzystwo, fajny zespół, dobre jedzonko. Ale fajnie jest tak wyszykować się, wystroić, wymalować.....i wyjść gdzieś bez dziecka :-). A poza tym czy Was też tak romantcznie nastraja taniec z łosiem? Ja wymiękam, od dwóch dni non stop mam ochotę na

Jak u nas ? a no tak ,ze do kompletu mamy jeszcze grype żołądkową :---(
Pewnie złapalismy to w którejś przychodni
Najgorzej G bo dołem i górą wiec dostał zastrzyki, Nisia tylko ma biegunke ale dla niej to po prostu kolejna dolegliwośc poza kaszlem katarem gorączką i bólem ucha.
dziecko mi sie strasznie męczy i juz schudła bo nic nie je a napoje wlewam w nią siłą :-(
Ja chyba najlepiej sie trzymam bo nie wymiotuje i nie mam biegunki a jedynie wielki kamień w żółądku i dreszcze.
Najgorsze jest to,ze musimy dwa razy dziennie jeżdzic z mała na zastrzyki a nie mamy na to siły- juz dawno takiego koszmaru nie przeżyłam
G wyjeżdża w piątek wczesnym rankiem, mam nadzieje,że do tego czasu staniemy na nogi :-(

Elfiku, mam nadzieje, że juz lepiej. Trzymajcie się!!!!!!!!

Ale ja nie mam tam wpisane gg

wcale nie masz? czy ukryte? Bo na BB masz, co pozwoliło mi wpisać Cię to moich kontaktów na gg, a potem całą listę kontaktów z gg przeniosłam do pliku zgodnie z instrukcją na naszej klasie i importowałam do naszej klasy no i wyszukało mi wszystkich znajomych. Chyba tak to zrobiłam. A jeśli nie to może Cię znalazłam wśród znajomych innej lipcówki

Bidulki, ucałuj maleńka. u nas tez wszyscy maja grype żołądkową, tylko naszczęście a z majką jakoś lekko ja przechodzimy gorzej z tatusiem i plany sylwestrowe pod wielkim znakiem zapytania :/

zdróweczka!!! Mam nadzieję, że Sylwester mimo wszystko wypalił.

przyznaj się Nenius co za sledztwo przeprowadziłaś , ze nasza Tuśkę wynalazłas, co

patrz powyżej ;-)

dzisiaj musieliśmy rozebrać choinkę:---(przewróciła się sama z niewiadomych przyczyn.........na szczęście Otylka w tym czasie siedziała na kanapie ze mną i nie upadła na nią.........efekt był taki,że pobiły się ozdoby,choinka miąła pozaginane gałęzie,więc by mogła stać nadal,trzebaby ją od nowa ubrać,tylko w co........skoro więszość ozdób została zniszczona...........ryczeć mi się chciało,bo jeszcze nigdy tak szybko nie rozebrałam choinki:-zawstydzona/y:

ups, współczuję, zwłaszcza ze względu na Otylkę

hej babeczki :-):-)

ja tylko na chwilkę, nie mam wogóle humoru, chociaż zapowiadał sie naprawdę fajny Sylwester...
dowiedziałam sie dzisiaj, ze cofnęli moja umowę o prace, wiec nie wracam....nikt mi narazie niczego nie wyjaśnił, wiec czuje sie bardzo zawiedziona i oszukana....:--(

współczuję Asieńko, zobaczysz wkrótce znajdziesz lepszą pracę Bardzo Ci tego życzę!!!

Hanti przykro mi z powodu choinki :--( pewnie najbardziej brakuje jej Otylce, co? też zastanawiałam sie nad podarowaniem Julii konia na biegunach ale doszłam do wniosku, że muszę minimalizować ilość rzeczy, bo nie wiedomo jak będzie po nowym roku :-) i gdzie je potem upchnę:-) dostała 3 pudła puzzli i mase książeczek :-)

Widzę, że Juleńka też fanka puzzli

dziś wieczór poświęcony bedzie na wypisywanie noworocznych postanowień, a u Was??
i jeszcze raz: WSZYSTKIEGO NAJ NAJ!!!!!

co do postanowień : folik raz dziennie + max jedna kawa. Odtruwamy organizm hihihi

 

[nenius]

A i jeszcze Wam powiem, ze u mnie na głowie nadal kok ze złotym brokatem ;-) i paznokcie jeszcze też mam złote . Coś nie mogę się z tym Sylwestrem rozstać.

Chyba musimy powtórzyc to wyjście . Mamy w planach zabawę ostatkową

 

[gazelaczek]

Nenius, super że się tak świetnie bawiłaś. A my... poszliśmy spać i o północy obdziły nas petardy hihih Wszystko przez to, że dwia ostatnie wieczory dluuugo siedzielismy i bylismy totalnie padnięci. Za to od 6tej wieczorem popijaliśmy szampana :-)

Wlasnie - moim postanowieniem noworocznym bedzie jak wiecej odpoczywac i wyluzować się. Przyda się i mi i rodzince.

Ide na spacerek, na razie

 

[Joaska]

cześć dziewczynki w nowym roku!!!:-):-)

życzę Wam kochane wszystkiego dobrego, zdrowia, pociechy z dzieciaków i żebyśmy za rok tez mogły podzielić sie życzeniami!!!

dzięki babeczki za wsparcie.
Ja już nie mam sił ani pomysłu jak to wszystko rozwiązać.
Na razie czeka mnie wizyta w szpitalu i rozmowa z Naczelna. Na pewno nie będę miła....