reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

kate świetnie Cie rozumiem z tym leniem dzisiejszym. Mam to samo i też poszłabym spac ale przy ma łej to niemożliwe :no:
Weronika robi kupe na nocniku ale tylko jak uda mi sie z nim doleciec kiedy zaczyna stękać. Siku zrobi zawsze jak ją posadze ale też nie woła :no:
Ostatnio nawet robi te kupy regularnie wiec mało pampersów zużywamy ale
cos czuje,że to bedzie cięzka nauka do podjecia na wiosne :baffled:
 
reklama
kate świetnie Cie rozumiem z tym leniem dzisiejszym. Mam to samo i też poszłabym spac ale przy ma łej to niemożliwe :no:
Weronika robi kupe na nocniku ale tylko jak uda mi sie z nim doleciec kiedy zaczyna stękać. Siku zrobi zawsze jak ją posadze ale też nie woła :no:
Ostatnio nawet robi te kupy regularnie wiec mało pampersów zużywamy ale
cos czuje,że to bedzie cięzka nauka do podjecia na wiosne :baffled:
u mnie nawet "dolatywanie" nie wchodzi w gre bo wtedy dziecko przestaje robić kupe a kończy jak ma znowu pieluche na tyłku
tez ciężko będzie chyba

zjadłam właśnie jogurt naturalny z łyżeczką miodu hmmmm

krzys nie spał dzisiaj w dzien wiec juz chodzi smętny pewnie przed 19 pójdzie spać
 
Witam w Nowym Roku. Widzę, że była tu wczoraj niezła imprezka :-)
Najbardziej podobał mi się toast Elfika za te cycki :-D U mnie już nawet nie ma sensu toastu wznosić, bo i tak wiszą ;-)

Nasza imprezka się udała. No ale za to głowa mi dzisiaj napieprza, jak nie wiem co. I to nie z przepicia bynajmniej, a z niewyspania. Goście poszli o 4 a Maciek wstał o... 6 :baffled: Mój mąż dalej chory, więc ma fajnie, bo leży w łóżeczku i staramy się mu dać święty spokój, za to ja z Maćkiem urzęduję. No i nie mogę się doczekać wieczorka, coby w końcu iść spać. Zdrzemnęłam się godzinkę, jak Maciek spał, ale jest jeszcze gorzej niż było.
 
Dziewczyny w tym nowym roku, oprócz zdrowia, miłości i świętego spokoju, życzę wam wszystkim i sobie:
- spotkania lipcóweczek na wiosnę
- żebyśmy dotrwały razem do następnego sylwestra - to oczywiście plan minimalny
- Elficzkowego poczucia humoru
- Joasiowej mądrości
- Gazelaczkowej jędrności
- biuścików co najmniej takich jak Iwon
- takich niań, jak ma Niania
- takiego ciepła jak ma Mania
- takich postów jak pisze Alka
- takich brzuszków jak ma Ania G. - tym co chcą oczywiście
- braku takich teściowych jak ma e_mama
- takiej siły perswazji jak ma Dasaria
- braku takich wizji jak ma Tusia
- takiego daru pocieszania jak ma Hanti
- takiej dobroci jak ma Martusia
- takiej opalenizny jak ma Mell
- jak najwięcej takich koleżanek jak Niuńka, Kate, Brunetka, Lilka, Ania Sz, KasiaK, Kredzia i cała reszta lipcóweczek, o której zapomniałam :-)

Babeczki, naprawdę z głębi serca, życzę wam spełnienia najskrytszych marzeń!!!!!!!!!
 
Czesc babeczki melduje sie i ja w Nowym Roku 2007:tak:

Narzekacie na pogode co? U nas piekne sloneczko bylo do godziny 15-stej potem zrobilo sie szaro ale bez opadow. o sniegu to mozemy chyba zapomniec.
Ja chodze polamana dziaiaj, choc jakos wybitnei nei potanczylismy:dry:

Kate jutro bedzie lepiej;-)
 
u mnie nawet "dolatywanie" nie wchodzi w gre bo wtedy dziecko przestaje robić kupe a kończy jak ma znowu pieluche na tyłku
tez ciężko będzie chyba

zjadłam właśnie jogurt naturalny z łyżeczką miodu hmmmm

krzys nie spał dzisiaj w dzien wiec juz chodzi smętny pewnie przed 19 pójdzie spać

Kasiu u nas dokladnei tak samo jest z dolatywaniem. Moje dziecko nie zrobi kupy na nocnik. Wstaje po 15 zekundach i mowi "nie ma nic" dokancza w pielusze, albo zablokuje sie na pol godziny i dopiero dokonczy. Czuje sie total bezradna w tej kwesti. Bedzie sral na stojaco dopieluchy do zerowki?:sick:

Dziewczyny w tym nowym roku, oprócz zdrowia, miłości i świętego spokoju, życzę wam wszystkim i sobie:
- spotkania lipcóweczek na wiosnę
- żebyśmy dotrwały razem do następnego sylwestra - to oczywiście plan minimalny
- Elficzkowego poczucia humoru
- Joasiowej mądrości
- Gazelaczkowej jędrności
- biuścików co najmniej takich jak Iwon
- takich niań, jak ma Niania
- takiego ciepła jak ma Mania
- takich postów jak pisze Alka
- takich brzuszków jak ma Ania G. - tym co chcą oczywiście
- braku takich teściowych jak ma e_mama
- takiej siły perswazji jak ma Dasaria
- braku takich wizji jak ma Tusia
- takiego daru pocieszania jak ma Hanti
- takiej dobroci jak ma Martusia
- takiej opalenizny jak ma Mell
- jak najwięcej takich koleżanek jak Niuńka, Kate, Brunetka, Lilka, Ania Sz, KasiaK, Kredzia i cała reszta lipcóweczek, o której zapomniałam :-)

Babeczki, naprawdę z głębi serca, życzę wam spełnienia najskrytszych marzeń!!!!!!!!!

Klaudus ale pieknei napisalas :tak: :tak: To ja dodam, ze zycze Wam:

takich mezów jak ma Klaudia:tak: :tak: ;-)
 
reklama
No i znikam na dol do mojego dziecka, bo mimo, ze tatus na dole to Alus wola mame co chwile. On mnie strasznei kochac musi;-) :-D
 
Do góry