reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

oj baby ale nadrabiania, ale nie narzekam, pisac, pisac jak za starych, dobrych czasow!;-):-):-):-)


co do jedzenia, 1.moje dziecko nie je, wszystko co mu daje zjada, uwielbia warzywa ( najbardziej marchewke, brukselki, szpinak i szparagowke) mieskow kazdej postaci...
przepada za2. lachatkami kinder ale staram sie je wydzielac........

moj prawie 90 cm chłopczyk wazy 12 kg.........czy to mało, czy duzo sama nie wiem, pediatra mnie uspajaja, ze Kuba nie ma mozliwosci przytyc bo wszedzie go pełno.....
Podobno R był taki chudy i bardzo ruchliwy.......
:-D:-D:-D Ad. 1 tekst dnia :tak::laugh2:
Ad.2 tez ciekawe
ad wszytko - kochana Joasiu to było juz pózne popołudnie a Ty nadal z porannym roztargnieniem ? :-p:-p:-p:rofl2::-D
 
reklama
A teraz UWAGA :-) bedzie HIT.

Zaczyna mnie kusić rozjasnienie włosów :ninja2::rolleyes::wink::rofl::cool2::shocked2::sorry2::-):-D:-p:happy: Ratunku!!

PS. Brutneka super Ci w jasnych :tak:

Dzięks.

No to żeby nie było, atkie włoski miałam już porzed zajściem w ciąże z Matim.
Teraz mam jazde aby coś zmienić na głowei przed porodem.I z jednej strony kusi mnie mieć znów dłuższe włosy, a z drugiej przy obecnej długośc, to aby coś z nimi zorbić zauważalnego, to w rachubę whcodzi tylko skócenie.
Farbowanie zostawiam po porodzie.

he he Asiu to chyba Kubusie tak mają... mój troszkę wyższy i jedynie kilogram cięższy , wiec tez chudzina
... Brunetko moze się zastanowisz czy tez chcesz żywe srebro w domu ???:sorry:
Chce, mateusz też do spokojnych nie nalezy.
dzis pojechaliśmy po kombinezon dla niego(Elfik ten, który kupiułas dla Nisi mi wydawał się jakis takie cienki)I mały odstaiwł nam taką szopkę, ze oczy mi wychodziły.Za nic nie chciał przymierzyć kurtki, o spodniach juz nie wspomne, położył się na podłodze, głowa w dół i w krzyk i płacz, ze on nie chce....:szok:
On chce starą kurtkę i tyle.:szok:
W koncu trochę go przegadałam, ale i tak było juz marudnie.....:-(
Dobrze, ze chociaż zakupy sie udały.Kupiłam kombinezon, tak trochę na oko,ale całe szczęście jest ok.:tak:
 
Mateusz bardzo szybko reaguje jak zawołam np."Mati choć jeść".
Generalnie zjada wszystko, choć naturlanie ma to co lubi i czego nei lubi.
I tak uwielbia:
mieso!!!!!!!, ale nie suche,
z warzyw tylko pomidory(bez skórki), marchewka tarta z cukrem i smietaną, i gotowane jarzyny rosołowe, i ziemniaki.
Z owoców tylko jabłka, banany, pomarancze i ostatnio mandarynki, no latem raz czy dwa razy brzoskwinia i moze z dwa razy arbuz.

Kocha jajecznicę i wszelkiego rodzaju placuszki z dżemem.
Uwielbia bułki i rogale, szczególnie maslane albo z szyneczka.

Ze słodyczy dostaje tylko kruche ciastka, i raz na jakiś czas kawałek czekolady.Dwa razy dziennie pije mleko(ok.300 ml), gotuje też mu z reguły raz -dwa razy w tygodniu zupkę melczną na zwykłym mleku.


tak patrze co napisałam i rzeczywiście narzekac nie bede.Mati ma apetyt, ale jest raczej szczupły(bo ruchliwy), na bilansie miał 13.3 i mysle , ze od tego czasu moze do 14 dobił.
 
ja tylko na momencik
martynia dwa dni temu dostała w nocy 40 stopni zaczęły się drgawki no i szpital:-(

dzisiaj jesteśmy w domku ale tylko dlatego że po podaniu leków temp spada do 37
jeśli jutro obudzi się z wyższą temperaturą to musimy wracać

a w szpitalach tłok pełno wirusów więc jak można to nie trzymają za długo

martynia ma obustronne zapalenie ucha środkowego i problemy z siusianiem
przez 12 godzin nie zrobiła ani kropelki
ale usg nie wykazało jakichś problemów z nerkami
ale że kiedyś miała takie problemy z jedną to czeka nas nefrolog

no i kilka badań

a mi całkiem wysiadło gardło tzn krtań i ledwo mnie słychać

idę spróbować troszkę pospać

strasznie się boję żeby rano nie było wyższej gorączki w szpitalu był koszmar nie chcę tam wracać z martynią:no:
 
Cześć,

ja tylko na momencik
martynia dwa dni temu dostała w nocy 40 stopni zaczęły się drgawki no i szpital:-(

dzisiaj jesteśmy w domku ale tylko dlatego że po podaniu leków temp spada do 37
jeśli jutro obudzi się z wyższą temperaturą to musimy wracać

a w szpitalach tłok pełno wirusów więc jak można to nie trzymają za długo

martynia ma obustronne zapalenie ucha środkowego i problemy z siusianiem
przez 12 godzin nie zrobiła ani kropelki
ale usg nie wykazało jakichś problemów z nerkami
ale że kiedyś miała takie problemy z jedną to czeka nas nefrolog

no i kilka badań

a mi całkiem wysiadło gardło tzn krtań i ledwo mnie słychać

idę spróbować troszkę pospać

strasznie się boję żeby rano nie było wyższej gorączki w szpitalu był koszmar nie chcę tam wracać z martynią:no:

strasznie współczuję i zyczę zdrowia. Oby obyło sie bez szpitala.:elvis::elvis::elvis:
 
zanim ucieknę napiszę Wam jeszcze jakie mamy teraz jazdy ze zdrowiem...otóz zaczyna się juz chyba 7 tydzien od kiedy jestesmy chorzy i tak: Kuba ma w koncu antybiotyk (pierwszy raz się z tego faktu cieszę bo w koncu widac efekty leczenia), mnie znów boli gardło..a przeciez niedawno była angina i znów to samo ...no i najalepsze - Kuba ma przy oku Gradówkę (cos w stylu jęczmienia) - usuwa się to zabiegowo i...nie ma juz zapisów na ten rok :crazy: ..jutro dalej szukam szpitala:no: aaa i jeszcze tylko dodam ze ta gradówka jest efektem osłabionego układu odpornosciowego, a czemu jest osłabiony...w sumie nie wiem w koncu przez te ostatnie tygodnie przynajmniej raz w tygodniu jestem z małym u lekarza ciągle jest leczony (ku..wa cały czas tylko eurespal i sinupret)...wiecie co...mam chyba juz dosc:-(

zdrowka, zdrówka!!!!!!!!!!!

Kiedyś muszę nagrać jak Kubas robi ze mną rowerek, brzuszki i wymachy nogami hehehe :laugh2::laugh2:

Daria tez robi :tak:
 
muszę skombinować jakas suwmiareczke i .......:-p:-p

i jak tam, masz już tą suwmiarkę? :-p;-);-);-);-)

ja tylko na momencik
martynia dwa dni temu dostała w nocy 40 stopni zaczęły się drgawki no i szpital:-(

Boże kochany, znowu macie kłopoty:-( Dużo zdrówka dla Was obu :elvis: mam nadzieję, że Martynka zareaguje na lekarstwa i obejdzie się bez dalszego leczenia w szpitalu :elvis: Dużo sił Kasiu:tak::tak:

........
Właśnie zmierzyłam Julkę, od 2 urodzin urosła 4,5 cm:szok::szok: w 3 miesiące:szok:
 
hej lasie :-)
dzis pojechaliśmy po kombinezon dla niego(Elfik ten, który kupiułas dla Nisi mi wydawał się jakis takie cienki)
Hmmm dla mnie jest ok
Nie lubie jak dziecko chodzi jak robot bo ma taki puchaty kombinezon.
Mam jeszcze drugi na zmiane i tamte spodnie sa mega grube własnie i do kurtki mozna dopiąc podwójne ocieplenie ale w zeszłym roku tego wcale nie uzywalam.
Wole ubrac Weronice grubszy sweterek pod spod.
No ale kazdy ma prawo wyboru :tak:
 
Kasiu zdróweczka dla Martynki!!
Anikaa i dla Was ogromny buziak uzdrowiciel :tak:
Weronika dzisiaj jakoś podejrzanie kicha :dry: mam nadzieje,że nic sie z tego nie rozwinie



apropo może macie jakieś rady jak wytłumaczyc kolezance, ze jeśli jej syn ma "tylko " katar i kicha to tez może zarażać ??
same wiecie jaką Weronika ma niska otporność.
Tłumacze tłumacze ale to trafia jak grochem o ściane ehhh
 
reklama
Do góry