reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

OJJJJ współczuję ja osobiście nie cierpię remontów jestem po prostu chora w czasie malowania nie mówiąc co przeżywam jak są jakieś większe roboty
do tego ci nasi "specjaliści"


taaaak... nasi specjalisci.... już wiem że plytki będą odpadać, bo kolesie nie zdarli farby, tylko na nią polozyli klej do plytek... farba ze scian juz odpada bo nikt nie zagruntowal scian. Wszystko trzyma sie na jakimś pyle :wściekła/y::angry::wściekła/y::angry::wściekła/y:

Jak o tym mysle, to aż mnie zatyka. Od kilku dni jestem na melisie i neospasminie. Już pomijając koszty remontu to się zastanawiam jak podliczyć ekipę za moje nerwy i nerwy Jagódki. Pewnych rzeczy przecież się nie odkupi :-(
 
reklama
Czesc Laski :-)
kurcze to samo mam z moim malym dzikolągiem
dzisiaj w nocy było apogeum - butla o 2giej, potem po 4Tej i 6.30 :szok::-:)sorry:
ale koneic z tym
Czesc Elfik :-) My po pierwszej nocy walki. Pobudek z 5:szok: Błaganie o mleko, lzy, okropny płacz. Serce mi pekało, myslałam, ze umre. Az mi łzy leciały. Ale...udało się. Nie było mleczka, herbatki. Jedynie woda z zwykłym kubeczku. Maks jak ja zobaczył to od razu "o NIE i płacz". Za drugim razem juz troszke sie napił.
Wynik 1:0 dla nas :cool2:

Myslę, ze jezscze ze dwie nocki i powinno być po akcji.

Dobra juz spadam
chciałam Wam tylko jeszcze powiedziec,ze kupiłam dzisiaj gazete Olivie bo jest fajowy artykuł o tym jak sobie radzic gdy łoś na obczyznie przebywa
no wiec otwieram tą gazete a tam co? :szok: koleżanka Niania sie usmiecha i namawia do kupowania kosmetyków dove :tak:
No nareszcie!!!!! kobito ja Cie w tych gazetach szukam juz pól roku!!!!


O kurcze ale lot! Nawet nie wiedziałam że to juz :cool2::-p

dzieki za wiadomość:tak:
 
Cześć lipcówki!
Ja już po badaniach, pociągnęli mi tyle krwi że zasłabłam na fotelu hihi
Sama już nie wiem czy to z utraty krwi czy z wrażenia po zapłaceniu rachunku:-p

hm... a je owoce i warzywka? Mackowi daję np. marchewke, fasolki, brokuly i kalafiory z maslem
obok oczywiscie owocow ;)

kurcze, u nas żadne owoce oprócz malin nie mają szans a z warzyw to tylko ziemniaki:sorry2:

zamówiliśmy mebelki dla Macka i sofę z fotelem do salonu. Jak przyjdą (5-6 tygodni :dry:) i gdy już powieszę firanki, to wtedy się pochwalę ;-)

To jest jazda, standardowy czas oczekiwania na meble wynosi od 4 do 8 tygodni hehe
na nasze łóżko czekaliśmy 8:shocked2:

o

ale ja nadal liczę na mega słońce około 11 aż do 22 sierpnia :-)


do tego włosy mi się poskręcają jak elfikowi i będę wyglądać jakym wróciła z prądowni a nie z Ustronia

Czego Ci z całego serca życzę :elvis: - o znalazł się :cool2:
Nasz wyjazd odwołany. No nic, będziemy się jakoś organizować w 3M.:baffled:
Jak dla mnie prądownia tekstem wczorajszego dnia hihi:laugh2:


uwielbiam zapach rosołu mniam mniam właśnie się gotuje:-p:-p:-p

Nie cierpię zapachu rosołu:no:, odkąd moje dziecko nie je słoików rosołek to podstawowe danie. Ile można gotować rosół:shocked2::happy:

Hej!
Mam taką mała wiadomośc::tak::tak:;-):-p:cool2:
....................................
usg pokazało, ze będzie .......chłopak.:cool::cool2::rolleyes::tak::-):-D:surprised::wink::yes::happy2::-D

Hanti wywróżyła, Hanti wywróżyła :-p:-p:-p:-p

GRatulACjONY
Edzia :elvis::-D


hi przyszło mi do głowy że nie ma zaufania do tego co jej podaję :-D
a jak sama będzie w tym uczestniczyć to zje z pewnością:-p

Ja już nie mam pomysłu co mojej podawać, ona nie chce jeść nic smażonego, żadne tam racuszki, naleśniczki, pierożki:baffled: Kurcze, nie wpadłam na to, że ona może nie ufać moim zdolnościom kulinarnym:baffled: Ale z drugiej strony w restauracji też zjada tylko - rosołek:-p:dry:


... no i tez witam po latch :blink:

Cześć ciotka, jak miło Cię widzieć w zastępach lipcówek :laugh2::-p:-p
(runda trzecia:-p)

koleżanka Niania sie usmiecha i namawia do kupowania kosmetyków dove :tak:
No nareszcie!!!!! kobito ja Cie w tych gazetach szukam juz pól roku!!!!

Nie ukrywam, że też wertowałam gazety i czasopisma hihi i już miałam zapytać:-p:zawstydzona/y:;-);-);-)
Noooo to gratulacje i zakupię przy okazji:dry:

Cześć lipcowe mamusie:-)a ja bym jeszcze spała, ale Dawid wstał przed 6 rano:szok::angry: cos mu się ostatnio przestawia ten tryb życia i to na moją niekorzyść:baffled:

U nas od tygodnia codziennie o 4:50 musi być mleko:wściekła/y::wściekła/y:. Szok, a tak ładnie spała do 7:-( no nic, może jej się kiedyś odmieni :laugh2:

hmmmmmmmmmm, chyba znowu wyszło mi przydługawo:happy:
 
Hej!
Mam taką mała wiadomośc::tak::tak:;-):-p:cool2:
....................................
usg pokazało, ze będzie .......chłopak.:cool::cool2::rolleyes::tak::-):-D:surprised::wink::yes::happy2::-D
Gratuluję Brunetko :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

I tak sobie myslę:czy jak już teraz kaczący w brzuchu maluch nie daje mi spać po nocach to czy tak samo będzie jak juz się urodzi?:confused::szok:
Licze , ze nie.:-p;-):tak:
u nas tak zostało :tak::tak::tak::tak::tak:
ups, a chciałam pocieszyć :-p

Dobra juz spadam
chciałam Wam tylko jeszcze powiedziec,ze kupiłam dzisiaj gazete Olivie bo jest fajowy artykuł o tym jak sobie radzic gdy łoś na obczyznie przebywa
no wiec otwieram tą gazete a tam co? :szok: koleżanka Niania sie usmiecha i namawia do kupowania kosmetyków dove :tak:
No nareszcie!!!!! kobito ja Cie w tych gazetach szukam juz pól roku!!!!
to pod jaki adresy wysyłac wyrwane kartki w celu uzyskania autografu????????? :-p:-p:-p:-p:-p:-p

witam
już wstałam jakoś nie mogłam spać :eek: a przecież poszłam spać późno starzeję sie czy co? dziecko jeszcze śpi za oknem jesienna temperatura więc może poprasuję coby się rozgrzać
Kate - mam tak samo: starzeję sie i marze o poprasowaniu markowych gaci :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled: a potem odbiciu mu śladu żelazka na najlepszej koszuli :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Ewelinko - dlaczego
dzisiaj było tak :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::dry:
??????????????/:confused::confused::confused::confused:
 
nie rozumiem waszego problemu z rosołem :no::no::no::no::no::no: u nas Julka to zjada włącznie rosół mojej mamy (mieszka 30 km od nas, więc nie ma szans na codzienne serwowanie) a z mojego to tylko wyjada makaron :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:

tylko Marek ma pretensje, że zup nie gotuję :baffled::baffled::baffled:
 
reklama
dzien dobry
My po pierwszej nocy walki. Pobudek z 5:szok: Błaganie o mleko, lzy, okropny płacz. Serce mi pekało, myslałam, ze umre. Az mi łzy leciały. Ale...udało się. Nie było mleczka, herbatki. Jedynie woda z zwykłym kubeczku. Maks jak ja zobaczył to od razu "o NIE i płacz". Za drugim razem juz troszke sie napił.
Wynik 1:0 dla nas :cool2:
bravo mama!:tak:
wlasnei bylam na przeswietleniu. oczywiscie pani radiolog powiedziala ze widzi "tipota" czyli nic. moze to i lepiej bo jakby mi powiedziala ze widzi cos to bykm myslala ze na uszy mi juz padlo i musiala sie u nich z laryngologiem umawiac:-D
 
Do góry