Wiki_28
styczeń '02 lipiec '05
U nas w przyszłą środę ma być 35 stopni
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
szczęściaraU nas w przyszłą środę ma być 35 stopni
u Was teższczęściara
u nas w tej chwili jest 10 stopni i dupsko marznie mi w pracy
oby, oby...bo juz marzy mi się ciepełkou Was też
swoją drogą tez wiem ze juz niebawem czeka mnie ten krok ale mam wrazenie ze z Kubą to jeszcze jednak za wczesnie. on co prawda mówi juz nam kiedy robi siusiu - nie zawsze oczywiscie -... ale jak mu cos nie pasuje to udaje ze nie rozumie i nie ma z nim gadki...a nocnik mu bardzo nie pasuje;-).............a jak robi kupkę to nie pozwala do siębie podejsc, krzyczy "stop mamo" i koniec:-)
Julka jest w połowie odpieluchowywania - tzn. chodzi z pieluchą na pupie a jak wracam do domu to w samych majtach i robi siku/kupe do nocnika. a kiedy robi kupe na tym nocniku to tez nie pozwala sie do siebie zbliżyć, jest "NIEEEEEEEEEEEEEEEEE!" i wielki wrzask. czasami nawet odpycha sie nóżkami i wędruje w najciemniejszy kąt, zeby być samą w tych ciężkich chwilach ;-)
a kiedy robi kupe na tym nocniku to tez nie pozwala sie do siebie zbliżyć, jest "NIEEEEEEEEEEEEEEEEE!" i wielki wrzask. czasami nawet odpycha sie nóżkami i wędruje w najciemniejszy kąt, zeby być samą w tych ciężkich chwilach ;-)
ostatnio jest tylko taki problem, że ciągle przestawiamy meble w domu i biedaczek nie może sobie ustalić stałych kątów Na szczęście to zaradne dziecko i sobie radzi, ale przez jakiś czas bałam się, że "pójdzie w zaparte" ;-) i zrezygnuje z tej codziennej czynności
I z tego powodu ja też na siłę nie wacze z nocnikiem.Sadzam Mateusza rano, popołudniu i wieczorem po kąpieli i jest z reguły siku.O kupce w nocniku moge pomarzyc.Nie da sie tknąć i tyle.Tylko z kupkami nie wychodzi - Maciejek za nic nie chce wtedy korzystać z nocnika i podobnie jak Kuki Ani nie da się dotknąć. Nie chce nic robić na siłę, bo słyszałam, że dzieci mogą się zrazić...
A długo podajesz jej ten Eurespal?Pewnie musi minąć kilka dni zanim podziała.Hejo babeczki,
Dziękuję Wszystkim za życzenia zdrówka dla Julci.
Na razie poprawy brak, no może tylko jeden plus podawania eurespalu jest taki, że Julcia się wyspała i ja razem z nią. Oby tylko to był sen na zdrowie.
czasami nawet odpycha sie nóżkami i wędruje w najciemniejszy kąt, zeby być samą w tych ciężkich chwilach ;-)