reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Dziewczynki, przede mną jeszcze 3,5 miesiąca, tak kalendarzowo sprawę ujmując, i już mnie dopada zgaga :baffled::baffled::baffled: Pożalcie się nade mną choć troszkę, bo już chyba tylko to mi pozostało :-p

Czy przy okazji bilansu 2latka jest jakies szczepienie? Bo chyba kiedyś byla gruźlica, a teraz z tego zrezygnowano? Dobrze myślę? Bo skoro już nic nie ma, to może byśmy zrobili od razu pneumokoki? Zdaje się że dla 2latków szczepienie jest tańsze i w jednej dawce. Elfiko, ratuj. Jesteś tu ekspertem :-):-):-)

Biedaku!!!

ja też myślę o pneumokokach, tylko nie wiem, czy np. nie potrzeba jakiejś recepty i kupić tej szczepionki wcześniej????????????:confused:
 
Hello lipcóweczki:-)
wiecoe,ze ja pije odpiero pierwszą kawę:rofl2::rofl2: tak..tak...
rano nie miałam czasu, gdy tylko wstałam, to zapokowałam dawidka i pojechalismy na zakupy, bo teściowej się tak śpieszyło ( jechała z nami ):baffled:
noi dopiero teraz wrócilismy, więc delektuję się kawusią, jem serek wiejski i nadrabiam:-)
 
hmmm to o co???

:-):-):-)


nie chcę być źle odebrana ale do miłości tez nie można nikogo zmusić, prawda? qrcze, jestem trochę tak po środku, bo dołączyłam do zamkniętych wątków jako ostatnia i czuję, że trochę przeze mnie ta burza :baffled: "nowe" lipcówki chcę uspokoić - nie jest tak, ze między mną i wszytskimi "starymi" jest ta chemia i emocje, o których mówią dziewczyny.
eh, sama nie wiem co napisać. nudzi mnie ten temat i mam dziś podminowany humor, więc juz sie zamykam :dull::huh:
 
Kochana, nie przekręcaj albo inaczej- nie nadinterpretuj moich słów, bo baaardzo tego nie lubię :sorry2: Nie pisałam o nich. Każda z Was jest inna i nie wrzucam Was do jednego worka. Rozmawiamy o Tobie :-)

ok, to w takim wypadku źle zrozumiałam

Myślałam, że rozmawiamy o wzajemnym poznawaniu się nowych i starych lipcówek, zdobywaniu zaufania, poznawaniu szczegółów z życia a nie konkretnie o mnie.
 
Nenius, tak szczerze mówiąc, to z jednej strony starasz się być delikatna i nie naciskać, a z drugiej to nie ominiesz żadnej okazji, żeby nie upomnieć się o to, że nie masz dostępu do wątku zamkniętego. Co wg mnie zaczyna być upierdliwe. Ale zeby poprawić Ci humor, to powiem że :

1. już dwa razy ostatnio było rzucone hasło o zwiększenie dostępu dziewczynom do zamkniętych i chyba wszystkie były za, tylko nikt się za to nie zabrał (dobrze pamiętam??? :confused:)

2. poza tym na zwierzakach ostatnio naprawdę mało się dzieje i nawet nie ma okazji żeby obgadać kwestię dostępu. Trzeba z tym ruszyć do admina i mam wrażenie że to raczej brak chętnego do zabrania się za ta robotę niż jakieś inne przeciwskazania odwlekają tą sprawę.

Przepraszam za szczerość, ale widze, że dziewczyny próbują jakoś wybrnąć ujmując sprawe a to od tej, a to od tamtej strony, ale w sumie to zaczyna się robić niewygodnie.
 
reklama
Do góry