Lipcowe mamy

[gazelaczek]

Gazelka dzieki bardzo:-)

A ja dla odmiany powiem
" Ale bym sobie pobyła w ciązy..i to w dodatku z córeczką"



o tym samym pomyślałam kiedy to czytałam

powiem łosiowi to padnie
Maks teraz jest zupełnie inny. Zaraz wstawię jakas aktalniejszą fotke:-)
I podobno podobny do mamy


Ja znam inną teorię. Syn jest podobny do mamy, a córka do taty Mnie to pasi bo moja córeczka miałaby czarne loki i brązowe oczy ;-)

hihih, no ciekawe jak to będzie u nas Maciejek z typu urody to chyba do taty się upodabnia, ale żywiołowość ma po mnie :-) Oczywiście R i tak widzi w nim mnóstwo "swoich" cech

Co do nowego zdjęcia Maksia - tak samo "włoski" jak poprzednio Ale tak nic nie czadzą i nic nie słodząc - chłopak jest zabójczo przystojny

 

[oliviaa]

dxziekuje ze sie martwicie o maja lapke ale juz prawie dobrze.

Wiki, gdzie jesteś? Opowiadaj jak było w Grecji i nie zapomnij o wklejeniu obiecanych fotek

dawaj fotki i wiecej szczegolow:-) prosze:-)

Mój Maks kiedy widzi aparat i tekst "uśmiechnij się" to robi marszczy nos i robi mine jak królik
Cos takiego hihihihhh

skad ja to znam! szymek robi koszmarny kaprys na twarzy do aparatu! trzeba sie pogimnastykowac zeby zreobic fajne zdjecie. ale powiem nieskromnie ze mam podobno talent;-)

Kochane moje wasza niania kończy jutro 31 lat:ninja::dull:Własciwie to dziś o 1.20 w nocy

hihi to widze ze my obie nocne marki jestesmy. ja sie urodzilam o 12.10.
punkt 2.20(zmiana czasu) bede ci telepatycznie(bo nie mam innej mozliwosci kontaktu) wysylalam buziaki urodzinowe.:-)
Elen, a ty o ktorej godz sie urodzilas?

Cześć baby! Jakoś nie mam kiedy tu zaglądać, bo zaraz po powrocie z Grecji wzięliśmy się za malowanie i kurcze na nic nie mam czasu.
A teraz wnioski po wizycie w Grecji:

• uwielbiam upały,
• moje dziecko uwielbia piach, kamyki i morze,
• Grecy nie umieja robić sałatki greckiej, hihi :-) W ogóle jedzenie mi za bardzo nie smakowało, a jak zobaczyłam w sałatce greckiej jajko na twardo to się załamałam. Z drinków najbardziej smakował mi... sok pomarańczowy świeżo wyciskany
• Maciuś jest superowym podróżnikiem nie sprawiającym kłopotów w drodze, więc można by z nim i na koniec świata jechać,
• mając dziecko na wczasach można zapomnieć o wylegiwaniu się na leżaku, ale jego radość z rzucania kamykami do morza wynagradza wszystko,
• nigdy więcej nie pojadę nigdzie z biurem podróży TRIADA - kłopoty zaczęły się na lotnisku w Krakowie, gdzie okazało się że nie ma dla Maćka biletu, wszystko dobrze się skończyło, ale przez cały czas były jakieś niedociagnięcia, a jak płacę tyle kasy to oczekuję, ze wszystko będzie dopięte na ostatni guzik,
• dupa z poczęcia małej Greczynki, bo w drugi dzień urlopu dostałam @
• a poza tym to było super, bo byliśmy razem w trójeczkę 24h na dobę, nic nas nie obchodziło, nie trzeba było gotować, prać, sprzątać itp.
• na lotnisku w Salonikach ktoś mnie złapał od tyłu i mówi "Mam cię". Odwracam się, a to Martuśka. No i okazało się, że wracamy tym samym samolotem :-) Poznałam Alusia - śliczny chłopczyk, a jaki spokojny!!!!!!! Przespał prawie całą podróż. Oczka ma śliczne - chyba po tatusiu :-) No i nawet te parę godzin na lotnisku i w samolocie nie wystarczyło, coby się z Martusią nagadać. Ale dobre i to :-)

• ja tez. a dzis w nocy bylo po raz wieprwszy ponizej 35stopni!!!!:-)
• to nie byla salatka grecka. ktos cos musial skopac. zadnych jajek nie ma w salatce greckiej. dam sie za to pokroic
• bravo dla dzielnego Maciusia
• o triadzie juz nie jedno slyszalam
• lepiej ze nie poczelas greczynki bo to sa male wredne manipulatorki. lepiej pocznij slodziutka polke;-)
• fajne spotkanko! szczesciary dwie!:-)

 

[oliviaa]

Elen, gratuluje!:-)
Gazelka badz ciagle twarda!:-)
Martuska daj znac jak podroz do nei pori!:-)
Iwon ciesze sie z toba z tych kluczy!:-)

 

[Klaudia]

Aaa, no i jeszcze rozmawiałam przez telefon z Wiki - bardzo sympatyczna babeczka :-)

 

[Joaska]

haloł baby prawie wieczorowo!!!

ale sie wyspałam, spalismy z Kuba od 14 do 18:30

wiki, klaudia, niania, martusia allle Wam zazdroszcze tej Grecji
ja jeszcze musze poczekac na wylegiwanko na plazy.............

 

[anusia_80]

ale sie wyspałam, spalismy z Kuba od 14 do 18:30


.............

to co Wy będziecie robić w nocy;-)
gdyby nie Kubuś, to byś poszła Joasia na balety...na dodatek piątek;-)

 

[Joaska]

to co Wy będziecie robić w nocy;-)
gdyby nie Kubuś, to byś poszła Joasia na balety...na dodatek piątek;-)

noooooooooo ale teraz mam ochote na jakies szalensto w łosiem!!
gdyby dzisiaj nie był w pracy to mielismy zaproszenie na fajna imrezke.....
a tak to imprezuje z Kubulem hehe

 

[elfiko]

hejo :sick:
zdycham nadal
czułam sie lepiej popołudniu a teraz znowu mnie dopadło :sick:
Czekam na G bo wysłałam go do sklepu po miske plastikową( pękła mi po tym jak dziecko mi na nia staneło ) a zawsze robiłam w niej sałatke i chce druga taką
potem ide do wanny,potem powiesze pranie a potem ide spać
joł

 

[Joaska]

hejo :sick:
zdycham nadal
czułam sie lepiej popołudniu a teraz znowu mnie dopadło :sick:
Czekam na G bo wysłałam go do sklepu po miske plastikową( pękła mi po tym jak dziecko mi na nia staneło ) a zawsze robiłam w niej sałatke i chce druga taką
potem ide do wanny,potem powiesze pranie a potem ide spać
joł

eeeee to super plany na wieczor !!!
ja zaraz wskakuje do łozeczka i gapie sie bezczynnie w TV....
szkoda tylko ze R nie ma...........

 

[Iwon]

Wiecie kto (co) jest największym autorytetem dla dwulatka???... Ryba z "mini mini" i chwała jej za to! Otóż pewnie większość z Was wie, że rybka idzie spać punkt 20-ta. Wystarczy zatem, że pokażę i szepnę mojemu dziecku w pełnym powagi tonie: " ciii, lyba już śpi" i mój potworek uciekający od spania wszelkimi możliwymi metodami, idzie do łóżka bez zająknięcia. Leży cichutko jak myszka, dopóki nie zaśnie. Luuubię rybę z mini mini, spoko z niej gościówa

U nas dawid, to cały łoś, poza nosem który odziedziczył po mnie

Kornel też ma mój nosek

• na lotnisku w Salonikach ktoś mnie złapał od tyłu i mówi "Mam cię". Odwracam się, a to Martuśka. No i okazało się, że wracamy tym samym samolotem :-) Poznałam Alusia - śliczny chłopczyk, a jaki spokojny!!!!!!! Przespał prawie całą podróż. Oczka ma śliczne - chyba po tatusiu :-) No i nawet te parę godzin na lotnisku i w samolocie nie wystarczyło, coby się z Martusią nagadać. Ale dobre i to :-)

O kurde, ale jazda! No proszę, lipcówki muszą aż do Grecji pojechać, żeby się spotkać ;-)

Iwon ciesze sie z toba z tych kluczy!:-)

Dzięki