elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Ja to od dziecinstwa mam problemy zoladkowe wiec poniekad jestem ekspertem jedzeniowym hihihi
A jak juz sie robi lato i jest cieplo to moj zoladek szaleje prawie codziennie i dlatego musze bardzo uwazac co i ile jem a teraz w ciazy to dwa razy bardziej niestety
Mam tylko nadzieje ze moje dziecko tego po mnie nie odziedziczy
I jeszcze jedna taka moja przypadlosc ktorej wolalabym dzidzi nie przekazac a mianowicie strasznie czesto sie ksztusze. Siedze sobie i popijam np herbatke pomalutku i nagle hlist i juz kaszle jak szalona i oddechu zlapac nie potrafie, koszmar![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A jak juz sie robi lato i jest cieplo to moj zoladek szaleje prawie codziennie i dlatego musze bardzo uwazac co i ile jem a teraz w ciazy to dwa razy bardziej niestety
Mam tylko nadzieje ze moje dziecko tego po mnie nie odziedziczy
I jeszcze jedna taka moja przypadlosc ktorej wolalabym dzidzi nie przekazac a mianowicie strasznie czesto sie ksztusze. Siedze sobie i popijam np herbatke pomalutku i nagle hlist i juz kaszle jak szalona i oddechu zlapac nie potrafie, koszmar