reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
łee kochana to już prawie sukces całkowity!
Poczekaj jeszcze dzień dwa a potem wyjdz i wracaj tylko w razie płaczu
uda sie napewno i bedziesz miała super samodzielnie zasypiajace dziecko w domu :tak:
hihhi ja takie mam :tak: :-D

teraz to już w sumie nie ma płaczu, przełomem był wczorajsz dzień, kiedy po 2 godzinach nie poddałam się, mój mąż stwierdził dziś, że nie wiedział, że potrafię byc aż tak konsekwentna :-)
teraz mam takie poczucie, że naprawdę dziecko można od wielu rzeczy odzwyczaic i perspektywa odzwyczajanie od smoczka już nie wydaje mi się taka tragiczna :-) :tak: :cool2: :-p

Niestety dowiedziałam się jeszcze jednej rzeczy, że na mojego męża w takich sytuacjach zupełnie nie mam co liczyc, on jest w stanie wytrzymac maksymalnie 2 minuty płaczu Darii, tłumaczyłam mu, wyjaśniałam, ale bez rezultatu.... trudno.... sama też dam radę, a dziś chodzę dumna jak paw, bo dałam radę :-) ;-) :tak::tak::-);-)
 
kochane Lipcówki
jak pewnie zaraz zauwazycie, nie ma w moim podpisie juz drugiego suwaczka...moje najmniejsze serduszko okazało sie ze nie bije i malenstwo nie rozinęło sie jak należy.musze w zwiazku z tym isc we srode na zabieg...i jest mi tak strasznie smutno i nawet nie wiem jak napisac, ze juz mi brak tego malenstwa choc go nigdy nie poznałam i jest tak strasznie pusto ... Bogu dziekuje za Kuusia bo nie wiem jak bym to bez niego o Roberta zniosła
 
o mój Boże Aniu, tak strasznie mi przykro...

['] dla Twojego małego Aniołka...

Trzymaj się jakoś kochana !
.....
ryczę...:sad:
 
reklama
Do góry