reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Lilka szenszyle są moich rodziców.
Ja bardzo lubie zwierzęta ale ich nie mam z jednej przyczyny - za często gdzieś wyjezdżamy, a wiadomo to obowiązek!
 
reklama
Co do zwierzatek to my ostatnio zakupiliśmy sobie rybkę-welonkę. Mieszka sobie w szkalnej kuli. :-)
Pływa solo jak narazie, ale chyba dokupimy jej jakiegoś partnera.
Mati cały happy, codzień chodzi i pokazuje gdzie rybka ma "am" .
 
Dziś chyba wybierzemy się po zakup jakiś kapci dla Mateja, robi się coraz chłodniej, zwłaszcza rano i wieczorem, a skarpetki w których dotychczas mały latał przstają wystarczac.

I rozjerze się też od razu za jakimś cieplejszym jesienno-zimowym odzieniem dla mojego dziecięcia.
 
Edytko, jestem już tak zmęczona tym bieganiem, załatwianiem, przeliczaniem, tymi papierami, zaświadczeniami, wizytami w banku, tymi kartonami w pokoju i coraz bardziej pustymi półkami, że na dzień dzisiejszy mam ochotę mieć to już za sobą i jak najszybciej stąd uciec :-( W ten weekend przenosimy wszystkie graty, ale meble przewieziemy dopiero w poniedziałek lub wtorek, bo w weekendy za transport płaci się o 50 % drożej :baffled: Tak więc mieszkamy tu jeszcze, i nie mieszkamy :eek: Można powiedzieć, że to mieszkanko jest jeszcze naszą noclegownią, ale już jedną noga jesteśmy tam. Generalnie mamy czas do przyszłego czwartku, ale chcemy się szybciej uwinąć.
No i to tyle :-p Jeszcze tylko mogę napisac, że mimo takich odczuć jestem przekonana, że jak już zamknę po raz ostatni klamkę, to będę bardzo długo płakać. A Wy będziecie mnie pocieszać...Będę wtedy już pisać z kompa teściów :-( :-( :-(
 
Iwon bedzie dobrze ;-)

ale wspolczuje tego pakowania,potem rozpakowywania bo to najgorsze
szczegolnie ze z duzego musisz pomiescic sie na mniejszym (my tak mielismy)
co spoeodowało ze urzadzalismy sie na nowym jakis miesiac
masakra!!!

ale pamietaj ze idziesz na wieksze ;-) fajniejsze ;-)
 
reklama
joł i jak zwykle jak mnie nie ma to ruch sie zrobił :tak:

a ja w tym czasie posprzątałam łazienke i jeden pokój i korytarz i zrobiłam Weronice obiad
A moje dziecko? hmmm zasnęło grzecznie w łózeczku po jakiś 15 minutach od tego jak zamknełam drzwi jej pokoju :-D i śpi do teraz czyli już dwie godzinki, tak wiec Martuska polecam polecam :tak: :tak: :tak:
 
Do góry