reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Martuś to super! Wygląda na to, że Julka tak jak Maciek go wcale nie potrzebowała tak bardzo.
Oświadczam, że bezsmokowe dziecko jest super! Odkąd pozbyliśmy się smoka Maciek w ogóle nie budzi się w nocy i wbrew pozorom zasypia o wiele lepiej. Przedtem jak się przebudził, to go szukał itp, a teraz jest spoko, nawet jak się przebudzi to słyszę, że coś tam sobie gada i zasypia znowu :-)
 
Martuś to super! Wygląda na to, że Julka tak jak Maciek go wcale nie potrzebowała tak bardzo.
Oświadczam, że bezsmokowe dziecko jest super! Odkąd pozbyliśmy się smoka Maciek w ogóle nie budzi się w nocy i wbrew pozorom zasypia o wiele lepiej. Przedtem jak się przebudził, to go szukał itp, a teraz jest spoko, nawet jak się przebudzi to słyszę, że coś tam sobie gada i zasypia znowu :-)

no właśnie zauważyłam - bo dziś mimo że spała tylko raz w dzień i to dopiero 2 dzień bez smoczka to zasnęła w 2 minuty :-)


zobaczymy jak będzie dalej, ale chyba już do smoczka nie wrócimy bo Julka nie chce go !!! :-)
 
:-) A oto słownik Maciejsko-polski :-D pod redakcją mamuśki:

- mama (mama),
- tata (tato),
- matata (mama+tato=WNM),
- baba (babcia),
- dada (dziadziu),
- dyń (jak dzwonek dzwoni),
- bo (Bob Budowniczy)
- pa (kopara albo łopata - zależy co ma w ręce),
- mniam, mniam (pyszny obiadek),
- badziom, badziom (nikt nie wie,co to znaczy :)
- papa (do widzenia),
- dzi dzi (dzik jest dziki, hihi),
- ta (tak),
- bam (spadło albo piłka)
- be (śmieci - po znalezieniu jakiegoś paprocha na ziemi, mówi "be" i idzie go wyrzucić do śmieci, wyrzuca go a przy okazji wyciąga z kosza inne śmieci, czasami pakując je do buzi, hihi)
- ty (ty albo ja)
- tu (wszędzie)
- tędy (tędy)
- zizizizi (to chyba po chińsku)
- no i oczywiście jego ulubione słowo NIE :-) (tłumaczyć nie trzeba)

No i jeszcze mówi jak robi: piesek, kotek, krowa, koń, wąż, autko, kopara. I jeszcze pokazuje jak robią Indianie :-) i rybki.
 
ojj ale widzę że tu pusto się już robi
nic nie wiem co u was niestety ostatnio nie mam czasu a pozatym jakas padnieta jestem i wieczorami nosem sie podpieram i chodze wczesniej spać
chciałam wam tylko napisac że odstawiam krzyska od piersi (juz 3 dzien nie dostał) i mam nadzieje ze proces sie powiedzie
mój krzysiek oprócz standardowych słów typu baba mama itp mówi też "kółko" "dom" "ki" co oznacza "krzyś" coś w stylu "ciocia" ale niezbyt wyraźnie "da"-daj, "ta"-tak
spróbujcie nauczyc swoje dzieci mówić kółko to niby trudne słowo ale dzieci załapują je szybko i jest niezły ubaw bo jak jesteśmy na spacerze to krzysiek drze sie "kółko kółko" zawsze jak widzi np rower albo samochód
 
Lilka sukienka superancka!! Ale jeśli rzeczywiscie krawcowa poradziła,żeby nie kupowac bo sie nie da przerobic to moze poszukaj czegos innego. tyle tego teraz jest,że napewno cos znajdziesz.
swoją droga jak sobie przypominam moje poszukiwania to Ci powiem,że szybka jesteś, ja zaczynałam szukac krawcowej pól roku przed ślubem (miałam szytą sukienke) a na wzór zdecydowałam sie w końcu po następnym miesiacu,za mąz wychodziłam 1go marca a na pierwszej przymiarce byłam po wszystkich świetych :-D

hihiiii nom szybka jest :cool2:

a tak powaznie to ja byłam u nas i pytalam sie w salonach i u krawcowych i wszedzie musze liczyc min.700zł....a suknie jakies...tandetne :baffled:
nie podobaja mi sie nic a nic
a jakbym kupila suknie gdzies za 400-700zł , bo widze ze za tyle srednio sprzedaje duzo dziewczyn i to jak widzicie piekne suknie! to niech sobie w szafie lezy i czeka
czas szybko mija ;-)
 
reklama
Do góry