Lipcowe mamy

[e_mama]

myślałam,ze juz nieczynne

jeszcze się kulamy do przodu :laugh:

kurcze w dalszym ciągu nie mam koncepcji na dzisiejszy wieczór... buuuuuuu

 

[Niuńka]

Niunka rozmawalam z Agnieszka...ale nic konkretnego nie napisala : i w sumie nic nie wiem

Lilka przeczekamy weekend i jeśli nie będzie konkretów spotykamy się w tyle osób ile sie zadeklaruje w najbliższym czasie. Będzie dobrze...myśle

 

[elfiko]

myślałam,ze juz nieczynne

jeszcze się kulamy do przodu :laugh:

kurcze w dalszym ciągu nie mam koncepcji na dzisiejszy wieczór... buuuuuuu

Edytka widzisz jaka to szkoda,że taki kawał mamy do siebie :-[ ja sama zostałam, zle wiesci wiszą w powietrzu, pożarłam sie z łosiem i on do pracy polazł a ja mam doła :-[
jeszcze to BB zaraz wyłączą i juz całkiem lipa będzie :-[
chyba sie upije czytajac zaległe numery twojego maluszka

 

[Niuńka]

Kochane, info od męża Kasi K.:
pozdrowienia dla wszystkich mam z bb

 

[tusia25]

a wiecie co wam powiem czasami mam wrazenie ze moje posty sa niewidoczne :-[ no nie zebym sie skarzyla czy uzalala ale tak czasami miewam i juz kiedys mialam wam pisac ale dalam sobie spokuj, bo kilka razy nie mialam odp w np jakims ogolnyum pytanku no a ok moze ktos przeoczyc albo nie czytac z braku czasu ale no wszystkie ??? np ostatnio pytalam o mieszkanko ktore mieszkaja na swoim wlasnym ktore maja domki lub buduja ktore mieszkaja z mamami lub tesciami ........albo co do spotkanka to jakies pytanka sypnelam miedzyinnymi o to ktora byla najbardziej ...........jak by to mlody napisal i niektore z was opita a po mojemu spita upita i takiee tam :

No Kredzia ja sie przyznam bez bicia, ze nieraz z braku czasu czesc postow opuszczam i te twoje krótkie to przeczytam na szybciora, ale te dłuzsze to już nie (oczywiście nie zawsze) mam nadzieje ze sie nie gniewasz. Nieraz tak na szybciora patrze ze np. w tych dłuższych cos tam o praniu i gotowaniu to daje sobie na luz, ale to wszystko poprostu z braku czasu i nie tylko twoje opuszczam bo tez np jak dziewczyny jedna drugiej cos tam odpowiada i sie robi taki post kilku odpowiedzi to tez opuszczam Co do upicia sie to chyba zadna sie nie upiła, no może troche Kaśka bo wydawało jej sie ze ma większe cycki i to tylko ona ;D

 

[tusia25]

Elfiku ja tez tak miałam raz i pomogły mi takie globułki z wosku pszczelego, moze ktoras zna nazwe bo ja zapomialam, to nie drogie a dobre.

 

[e_mama]

myślałam,ze juz nieczynne

jeszcze się kulamy do przodu  :laugh:

kurcze w dalszym ciągu nie mam koncepcji na dzisiejszy wieczór... buuuuuuu

Edytka widzisz jaka to szkoda,że taki kawał mamy do siebie  :-[ ja sama zostałam, zle wiesci wiszą w powietrzu, pożarłam sie z łosiem i on do pracy polazł a ja mam doła  :-[
jeszcze to BB zaraz wyłączą i juz całkiem lipa będzie  :-[
chyba sie upije czytajac zaległe numery twojego maluszka

echhhh
ja też się wkurzyłam przed chwilą...
próbowałam odzyskać kasę od ludzi, ja pierniczę ręce mi opadły
facet wziął kasę na nagrywarkę (ma sklep komputerowy) od nas ponad miesiąc temu i do dziś ani kasy ani nagrywarki jego żona mówi, że nic nie wie o sprawach swojego męża, i takie tam.... ble ble ble....
nosz kurde nie podaruję im 150 zł !
jeszcze mi mówi, że teraz wszystko długo trwa, że ona czeka na kasę z uczelni 3 miesiące...
kur@#$de tylko, że oni nie są uczelnią i jak wzięli od łośka kasę i nie kupili sprzętu to powinni tą kasę oddać...
ale jestem wkkkkk................

 

[tusia25]

Dzisiaj sie wkurzyłam zapłaciliśmy za zrobienie kafelek 6 tyś. dlaczego ja nie umiem kłaść kafli niecałe 10 dni pracy od 9 do 16 Chyba zmienie zawód
Mam zły chumor i chyba nigdy nie zrobimy tego mieszkania tak jak ja bym chciała bo nie bedzie nas na to stać

a ja sie jeszcze bardziej wkurzylam, bo ci co robia nam dach rzucali groz gdzie popadnie i na tarasie w paru miejscach potłukli nam kafelki, kurde łajzy jedne a tak ładnie było i nie są to jakies stare kafle tylko tez prawoe swierzyny.

 

[elfiko]

a ja znowu z nerwem wielkim na mojego łosia bo on dzisiaj jak rano wstał i włączył kompa o 8.00 to wyłaczył go 18.20 kiedy to do poracy musiał iśc wiec sie ubrał i pojechał
a ja cały dzień sie nawet do niego odezwac nie mogłam bo testował nowy dysk
komórka mi padła, co chwila sie wyłącza, chciałam żeby ze mna do salonu podjechał i cos poogladał bo potem pracuje 5 dni z rzedu i nie bedzie kiedy a on że nawet godziny nie znajdzie bo zawalony robotą
to zostałam bez telefonu bo pan czasu dla mnie nie ma
ehhhh szkoda gadac

 

[e_mama]

ech, mam ochotę pobluzgać, ale nie mam na kogo > > > > > olice: olice: