reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Joaska pisze:
:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

leze i płacze :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
reklama
zanim ponadrabiam napiszę co się wczoraj stało:

Darcię użarła osa  :( i było pogotowie, i dostała zaszczyk, a ja wpadłam w depresję, bo stało się to w domu.
Zostawiłam ją na parę sekund samą w pokoju, bo poszłam wyrzucic pieluchę i nagle słyszę przeraźliwy krzyk, Daria miała otwartą buzię (tak  że było widac migdałki) i darła się w niebogłosy, pierwsza moja myśl : zęby, ale zobaczyłam na jej ramieniu zataczającą się osę, myślałam, że umrę, byłam pewna że użarła ją w buzię, dopadłam telefon i zadzwoniłam na pogotowie, ale coś mnie podkusiło i ściągnęłam jej bluzeczkę i na całe szczęście okazało się że użarła ją zaraz przy szyji, pogotowie przyjechało w ciągu 5 minut, dali jej zaszyk, zyrtek i calcium. Dziewczyny to co ja wczoraj przeżyłam to nie da się opisac, wszystko trwało chwilę, ale dla mnie to była wiecznośc, myślałam, że Darcia się udusi  :(

Kochane uważajcie na swoje dzieciaczki
dziś pozostał jedynie ślad jak po ukąszeniu komara

Joasiu napisz proszę, co można zrobic w takiej sytuacji w domu, zanim przyjedzie pogotowie??? co zrobic jak dziecko zostanie ukąszone w buzię??
 
elfiko pisze:
Joaska pisze:
:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

leze i płacze :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

A JA SIKAM!!!!!
 
asiu nic sie nie da zrobic, jesli osa ugryzie gdzies w okolicy buzi, gardla niedajboze, to trzeba zrobic oklad z czegos zimnego ( kostki lodu zawinac z sciereczke, alebo termofor z zimna woda) to zpowoduje, ze obrzek nie bedzie taki duzy.............i pogotowie natychmiast!!!!
 
elfiko pisze:
Joaska pisze:
:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

leze i płacze :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

:laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
 
DASARIA pisze:
zanim ponadrabiam napiszę co się wczoraj stało:

Darcię użarła osa :( i było pogotowie, i dostała zaszczyk, a ja wpadłam w depresję, bo stało się to w domu.
Zostawiłam ją na parę sekund samą w pokoju, bo poszłam wyrzucic pieluchę i nagle słyszę przeraźliwy krzyk, Daria miała otwartą buzię (tak że było widac migdałki) i darła się w niebogłosy, pierwsza moja myśl : zęby, ale zobaczyłam na jej ramieniu zataczającą się osę, myślałam, że umrę, byłam pewna że użarła ją w buzię, dopadłam telefon i zadzwoniłam na pogotowie, ale coś mnie podkusiło i ściągnęłam jej bluzeczkę i na całe szczęście okazało się że użarła ją zaraz przy szyji, pogotowie przyjechało w ciągu 5 minut, dali jej zaszyk, zyrtek i calcium. Dziewczyny to co ja wczoraj przeżyłam to nie da się opisac, wszystko trwało chwilę, ale dla mnie to była wiecznośc, myślałam, że Darcia się udusi :(

Kochane uważajcie na swoje dzieciaczki
dziś pozostał jedynie ślad jak po ukąszeniu komara

Joasiu napisz proszę, co można zrobic w takiej sytuacji w domu, zanim przyjedzie pogotowie??? co zrobic jak dziecko zostanie ukąszone w buzię??

boshhh Asiu :-[ daj Darci buziaka od cioci elfiko
Ja tez bym pewnie spanikowała :-[
 
reklama
Do góry