Lipcowe mamy

[Anikaa]

na pocieszke Elfik ci powiem ze ja tez daaaawno nie liczyłam
niech sobie skubany sam liczy!! a co!! 8)

nie policzyliscie nic na nowym lokum??!! to straszne!!

Lilka przeciez trzeba każde pomieszczenie przeliczyc !!!!

 

[e_mama]

boshhhh jak patrze na to zdjecie E_mamowe w avatorku to zazdroszcze mmmm taka grzyweczka idealna a ja zawsze marzylam o grzywce a moje glupie puchate wlosy doprowadzaly do tego ze wygladalam jak baran  :

hahahhahahha
nie mogę
Elficzku kochany, ja mam puchate włosy jak nieszczęście, ale grzywę traktuję toną lakieru i jak nie ma w powietrzu wilgoci to jakoś się trzyma, a w innym wypadku - porażeczka !

wlasnie!!! ta wilgoc!! ja mam wtedy wlosy jak wata cukrowa! i wielki leb mi sie robi ! fuj!

jesteś moim chudszym alter ego hihihihihihi  

 

[elfiko]

moj los przed wyjazdem "wykupil" u mnie dodatkowe korepetycje ...........................mowie Wam co za zdolny uczen hehehee : : : : :

> > >
mój wziął dodatkowe lekcje po przyjeździe do GD, ale kurcze już się zbiesił i nie odrabia lekcji......

no to do kata z Nim.................i niech na grochu kleczy az mu sie przypomnie o pracy domowej 8) 8) 8) 8) 8) 8)

skąd wziąć groch o 21:48 ? hęs ??? jakieś pomysły ?

ja mam!!!!!!!
juz kulam do Ciebie !!
kulu
lulu
kulu
lulu
;D

 

[e_mama]

na pocieszke Elfik ci powiem ze ja tez daaaawno nie liczyłam
niech sobie skubany sam liczy!! a co!!  8)

nie policzyliscie nic na nowym lokum??!! to straszne!!

Lilka przeciez trzeba każde pomieszczenie przeliczyc !!!!

nom, wzdłuż i wszerz i odporność na zgniatanie trzeba policzyć i takie tam...

 

[elfiko]

boshhhh jak patrze na to zdjecie E_mamowe w avatorku to zazdroszcze mmmm taka grzyweczka idealna a ja zawsze marzylam o grzywce a moje glupie puchate wlosy doprowadzaly do tego ze wygladalam jak baran :

hahahhahahha
nie mogę
Elficzku kochany, ja mam puchate włosy jak nieszczęście, ale grzywę traktuję toną lakieru i jak nie ma w powietrzu wilgoci to jakoś się trzyma, a w innym wypadku - porażeczka !

wlasnie!!! ta wilgoc!! ja mam wtedy wlosy jak wata cukrowa! i wielki leb mi sie robi ! fuj!

jesteś moim chudszym alter ego hihihihihihi

no no z ta chudoscia to bym uwazala bo j u siostry na wikcie bylam dwa tygodnie a ona kucharz z zawodu :
a wczesniej u szwagra codziennie pozeralam pysznosci w ilosciach ogromnych i jeszcze do tego wszystkiego przywiozlam sobie do domu troszku hmmm slodyczkow ukochanych i teraz je namietnie zjadam
Wy sie odchudzacie na spotkanie a ja odwrotnie, a co!

 

[e_mama]

moj los przed wyjazdem "wykupil" u mnie dodatkowe korepetycje ...........................mowie Wam co za zdolny uczen hehehee : : : : :

> > >
mój wziął dodatkowe lekcje po przyjeździe do GD, ale kurcze już się zbiesił i nie odrabia lekcji......

no to do kata z Nim.................i niech na grochu kleczy az mu sie przypomnie o pracy domowej  8) 8) 8) 8) 8) 8)

skąd wziąć groch o 21:48 ? hęs ??? jakieś pomysły ?

ja mam!!!!!!!
juz kulam do Ciebie !!
kulu
lulu
kulu
lulu
;D

hahhahahhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jesuskuuuuu
bedą się kulać do białego rana chyba ?)
ale dzięks
jak się dokulają to umieszczę na nich łośka, niech wie, że koleżanki o mnie dbają :laugh: :laugh: :laugh:

 

[Joaska]

ua sie nie oschudzam, wlasnie pozarlam czekoladke i mmmmmmmmmmm rozkosznie sie czuje!!!!!

 

[Joaska]

edzia tylko powiedz, ze ten pomysl z grochem to ode mnie hehehehehehhe : : : : :

 

[elfiko]

wlasnie mam w zasiegu wzroku czekoladke ritter sport marcepanowa hhihihihi

 

[e_mama]

boshhhh jak patrze na to zdjecie E_mamowe w avatorku to zazdroszcze mmmm taka grzyweczka idealna a ja zawsze marzylam o grzywce a moje glupie puchate wlosy doprowadzaly do tego ze wygladalam jak baran  :

hahahhahahha
nie mogę
Elficzku kochany, ja mam puchate włosy jak nieszczęście, ale grzywę traktuję toną lakieru i jak nie ma w powietrzu wilgoci to jakoś się trzyma, a w innym wypadku - porażeczka !

wlasnie!!! ta wilgoc!! ja mam wtedy wlosy jak wata cukrowa! i wielki leb mi sie robi ! fuj!

jesteś moim chudszym alter ego hihihihihihi 

no no z ta chudoscia to bym uwazala bo j u siostry na wikcie bylam dwa tygodnie a ona kucharz z zawodu  :
a wczesniej u szwagra codziennie pozeralam pysznosci w ilosciach ogromnych i jeszcze do tego wszystkiego przywiozlam sobie do domu troszku hmmm slodyczkow ukochanych i teraz je namietnie zjadam 
Wy sie odchudzacie na spotkanie a ja odwrotnie, a co!

elfik, 40 parę kilo to ja we wczesnej podstawówce ważyłam, więc luzik, jedz sobie te swoje toblerone i inne pychoty  ;D ;D ;D