reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

a ja dzisiaj blogie lenistwo...................

zjadlam juz obiadek a teraz balej relaxik przy kompiku, tylko moje dziecko cos dzisiaj zle spi....tzn. krotko..........moze w nocy bedzie nadrabial!

melll dzieki za maile....poprawiaja humor
 
reklama
mój za to - choć sam już usypia - to wczoraj poszedł spać o 1 w nocy...cholera mnie już brała a jemu zabawy się chciało...dobre chociaż ze do 10 pociągnął (oczywiście zprzerwą na karmienie, ale nie wiem o któej bo karmiłam go na mojego śpiocha)
 
Kuba siedzi teraz i zajada pieczywo kukurydziane.........wyglada to bajecznie!!!!!

a mnie wzielo na kakao, wiec sobie popijam.........i tak mi zleciala ta sobota, zaraz niedziela i znow od poczatku tydzien na nowo sie zacznie............a u mnie codziennie to samo......ehhhh, ta monotonia mnie wykonczy!!

Tylko tak sobie mysle, ze to chyba ode mnie zalezy czy te dni bedea ciekawe czy monotonne........trzeba sie wziasc za cos ...........no to sobie pofilozowalam hehe
 
Julia to teraz bardzo maruda, no normalinie co minutę trzeba jej zajęcie zmieniac bo inaczej jej piski i inne odgłosy powodują u mnie ciarki na kręgosłupie ::)
 
święte słowa Asiu!!! to jak wyglądają nasze dni tylko od nas zależy... trzeba się jakość zorganizować i sobie życie urozmaicać, na ile się oczywiście z małym dzieckiem da :)

no a w związku z tym , ze pisze 200 posta chciałąm właśnie powiedzieć ze bb jest bardzo miłym urozmaiceniem życia :)

Melll pisze:
Julia to teraz bardzo maruda, no normalinie co minutę trzeba jej zajęcie zmieniac bo inaczej jej piski i inne odgłosy powodują u mnie ciarki na kręgosłupie ::)

pewnie będę tendencyjna- może zęby??
 
ania gratulacje 200 posta....................oby tak daklej o zycze jeszcze jednego zera!!!

ide oragnac moja kochana kuchnie....czyt, pozmywac gary..........bleeeeeeeeeeeee
 
Joaska pisze:
ania gratulacje 200 posta....................oby tak daklej o zycze jeszcze jednego zera!!!

ide oragnac moja kochana kuchnie....czyt, pozmywac gary..........bleeeeeeeeeeeee
dzieki :) w takim tempie to jeszcze trochę to potrwa, ale sie postaram :)

"zacytuję" z kabarateu Ani mru mru : zmywanie garów -brzidal :(
 
łaaaaaaaaaaaaaaaaaaa byłam u fryca !!!!!!!!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

normalnie 3 godzinki bez bebe dla siebie :) :) :) :) co raz bardziej zaczyna mi się to podobać- chyba wzniosę Alce pomnik !!!! :p :p :p :p :p :p i jeszcze pewna trójmiejska agulka ma tu swój udział :)

Asiu a kaweczkę nadrobimy, nie martw się :)

no a teraz idę się młodą zająć a wieczorem seansik filmowy :) :laugh: :laugh:
 
reklama
Hej z wieczorka,

Joasiu, mam nadzieje ze Maciek tez szybko zacznie ladnie schodzic do parteru :) Dzis juz raz nawet zgial nogi i polecial potem na pupe, ale dwa razy przewrocil sie i poobijal :mad: Plakal bidula i plakal... Tyle, że On jeszcze nie nauczyl sie stac, a juz zaczyna chodzic i w pewnym momencie traci rownowage i traaach na podloge. A potem mama musi pocieszac 8)

A ja dzis obcielam sobie grzywke. Dotychczas mialam taka nieregularna, ukosna, dzis zrobilam prosta. No i w sumie taka drobna zmianka, a jakos humorek mi sie poprawil. Do jutra zapewne, bo jak większosc z Was dosc szybko znienawidze grzywke i zacznę podpinac :D

zmykam pilnowac malego łobuziaka
duzego tez, hi hi
 
Do góry