Lipcowe mamy

[kaśka k]

a ja zmykam sie przebrać bo siedzę jeszcze w piżamce, powinnam leżeć ale kto by sie dzidzią mi zajął mąż w pracy i tyle

dzwoniłam do mamy i mówię jej że jestem chora i mam temperaturę a piotrek nie może wziąść wolnego a ona mi na to że tak to w życiu bywa i musimy jakoś sobie poradzić to był nasz wybór że tak daleko się przeprowadziliśmy i musimy ponosić sami tego konsekwencje
i jakoś po tej rozmowie odechciało mi się z nią rozmawiac pewnie nie prędko do niej zadzwonię :-[

Lilka jakoś tak o Tobie sobie pomyślałam bo pisałaś chyba że z Twoją mamą to też chyba za super się nie układa

 

[kolorowa_kredka]

a co do kochania wąchania i całowania naszych szkrabów to ja też się przyłączam chyba jakaś zboczona na tymcia punkcie jestem taaak go uwielbiam, kocham i wogóle, te jego rączki nóżki brzusio, mała główka noseczek oczka usteczka ahhhhh tylko kochać !!!!!!! czasami to aż bym go tak mogła zadusić z tej miłości a jak karmię to tak patrzę na tą moja kochaniutką główeczkę i wszystko mi się przypomina, jaki był maleńki jak urósł (czy oby dobrze napisałam ??? )  niekiedy poród wspominam calutki i tak sobie rozmyslam ...............

ah już uciekam paps

 

[e_mama]

Kredzia- Niestety wszystkie orzechy mają działanie alergizujące
Z bezmlecznych smakołyków proponuję faworki mnie dziś czeka smażenie, bo u mojego męża to sylwestrowa tradycja I grzecznie mi zasugerował, że sam zrobi jak mu powiem jak HAHHAHA
Wiedział skubaniutki, że tego nie przeżyję i prędziej sama zrobię nim dopuszczę, że mi dom w powietrze wysadzi
A swoją drogą to nakupił strasznie dużo fajerwerków i będziemy strzelać o północy. Mam nadzieję, że Julia będzie w tym czasie smacznie spała

Kasia duuuuuuuuuuuuuuuuużo zdrówka
Klaudia spóźnione zyczenia urodzinkowe

a Wam Wszystkim życzę szampańskiego Sylwestra i tego na wielkich prywatkach i tego w domowych pieleszach
Oby Nowy Rok obfitował w same cudowne wydarzenia a nasze pociechy były zawsze zdrowe i pogodne acha i bezbolesnego ząbkowania, bo to teraz temat na topie

 

[kolorowa_kredka]

e mamo a masz przepis na faworki bez śmietany ??? bo my ze śmietaną zawsze robiliśmy jak masz to proszę podrzuć

 

[kaśka k]

hhihi i ja się dopisuję do wąchających swoje dzidziolki mamuś

 

[kolorowa_kredka]

kasiula a z tymni rodzicami to już tak bywa a z tymi zastrzykami bidulo to chodzisz na nie czy ktoś przychodzi czy może sama ???

 

[Sylwia79]

kasiu k, nie dziwie ci ze ci sie odechcialo, ja mieszkam z rodzicami i czasem mam ochote sie wyzalic, no ale nie ten adres... nie potrafia jakos wspolczuc, szczegolnie mama, jak mowie cos o problemach to jakby nie sluchala mnie w ogole...

 

[kate332]

Dziewczyny pomocy!
moje dziecko nie miesci się już w nisidełko do samochodu (a jakie mostki i inne wygibasy robi, aby z niego wyjśc to szok : :) i dlatego koniecznie musimy kupić mu fotelik taki 0-18 kg.
Może macie coś sprawdzonego i godnego polecenia???

ja wyjęłam po prostu wszystko ze środka razem z tą osłonką na główke i sie maluch mieści bo inaczej tez było ciasno

Ja tyeż już wszytsko powyjnowałam ze środka tzn.mam na mysli tą wkładę i nadal ciasno.
Może byłoby inaczej gdyby nie zima. A tak dziecko ubrane i ledwo włazi w nosidełko.
Kurde moj Mati chyba taki duży jak  Mili Liliki ;D

ja do samochodu jak gdzies jedziemy nie zakładam kombinezonu tylko kurtke i po prostu zdejmuje ją i dopiero wkładam dziecko do fotelika bo inaczej to też ciasno

 

[Sylwia79]

ja chyab etz jestem zboczona, bo bym zacalowala mala!!! a jak na nia patrze to nieraz mi lzy staja w oczach..
w ogole koniec roku to taki okres podsumowan i tak sobie mysle ze to byl najszczesliwyszy rok w moim zyciu...!!!

 

[kolorowa_kredka]

no dziewczyny nie odejdę a już tymul siębudzi ;0 i nic nie zrobię
a jeszcze co do rodziców, to też czasami ma ich dośc ale jak sobie pomyślę że jak wyjedziemy i niebędziemy się często widzeli to aż mi buuuu myśleć się nie chce

jeszcze nie pisałam o siadaniu tymula, bo rwie się chłopina jak szalony, ale jeszcze myślę że za wcześnie, czasami mu pomagam wstać i próbuję go puszczać to maleńką chwilkę sam posiedzi ale jeszcze sięboję bo on jednak młodszy od wiekszości naszych skarbów i nie chcę aby kręgosłupik mu siękrzywił
a z chwytaniem zabaweczek to już opanował tą umiejętność jak posadzę go w leżaczku w łóżeczku to zabawki z karuzelki jego wszystkie zrywa i do buziaka a ja znowu przyczepiam i taka w kólko zabawa

ok juz spadam