reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

mam dylemat... dosyć spory z mojego grubego punktu widzenia... waże już 80 kg - i nie chce przytyć nawet 1 kg... nie zgadzam sie i protestuje... kwestia tylko czy jest to możliwe ... przytyłam 11 kg i w zupełności na jojo mi wystarczy - najchetniej juz bym sie zaczeła odchudzac ale to jest nierealne bo zrobiłabym dzidzi krzywde... wiec może chociaż da sie ciąze zakonćzyć z obecną wagą????
 
reklama
Asiołek cienko to widzę :-( Tak naprawde to tego momentu ciązy nie tyje się prawie wcale, albo niewiele. Tylko teraz aczyna sie nabieranie masy - dzidzia, wody, piersi i takie tam. Może warto przejść na jakąs diete. Przeciez w ciązy nie trzeba jeśc jak słoń. Może warto jeść zdrowo i lekko, wiecej owoców, nabiału, ciemnego pieczywa.
A moze udaj sie do jakiegoś specjalisty od zywienia. Przecież jeść zdrowo i nietucząco to nie znaczy to samo co sie odchudzać... Pomyśl. Trzymam kciuk iza Ciebie
 
Najgorsze to jest to, że kiedy siedzisz w domu ciagle chce Ci sie jeść...i tak się wymyśla..A kilogramów przybywa.
 
Cześć Babeczki :) No i po walentynkach. My też urządziliśmy sobie romantyczną kolacyjkę przy świecach. Dostałam od mężusia moje upragnione czekoladki miętowe "After Eight". Chodziły za mną już od paru miesięcy, ale jakos nie mogłam ich spotkać. No i właśnie wcinam drugą :)
Anitko, z tą jogą z kasety to ja bym uważała. W jodze jest tak, że szereg ćwiczeń nie można wykonywać w ciąży, zwłaszcza tych które masują wewnętrzne organy, więc lepiej ćwiczyć pod okiem instruktora. Na tej stronce są różne ćwiczenia jogi zalecan dla kobiet w ciąży w poszczególnych trymestrach http://www.healthandyoga.com/html/psecond.html. Możesz sobie ewentualnie pobróbować w domu, ale uważaj!!!
Tusia, superowe te zdjęcia. Aż trudno uwierzyć, że mamy takich prawdziwych ludzików w brzuszkach :)
Asiołku Wydaje mi się, że Niania ma rację. Może trzeba zmienić jakość, a nie ilość tego jedzonka. Gdzieś tam wyczytałam, że najwięcej tyje się między 20 a 30 tygodniem ciąży, więc chyba ci się nie uda tej obecnej wagi już zachować, bo sama Dzidzia jeszcze przybierze na wadze pewnie ze 2,5 kg. Może za każdym razem, jak masz ochotę na czekoladkę albo małe co nieco, to po prostu ratuj się jabłkiem albo jogurcikiem :) Wiem, że łatwo się mówi, bo mnie też czasem skręca na coś słodkiego, ale może z mężulem się zmobilizujcie, żeby nie kupować żadnych łakoci. Razem zawsze raźniej. W każdym razie ja też trzymam kciuki :)
 
Tusiu, zdjecia sa super... a do usg mam jeszcze ze 3 tygodnie, bo tak jak piszesz mi lekarz mowila ze powinno byc miedzy 20 a 22 tygodniem i ze to usg jest najwazniejsze... ;)
Asiolku, pewni Cie nie pociesze ale tez nie widze mozliwosci zebys nie przytyla, mi dopiero w weekend brzuszek sie pojawil, w czwartek mam wizyte to sie dowiem ile utylam, ale chyba na razie niewiele... wiecmoze faktycznie jesc zdrowo... tylko ze jak czasem patrze ile kalorii maja te jogurty i inne produkty to wcale nie mnije niz lakocie, tylko ze zdrowsze, wiec pod wzgledem kalorycznym bys raczej nie zredukwoala, zreszta nie powinnas w ciazy.. ale jakosc zawsze mozna poprawic, musze przyznac ze ja nigdy sie tak zdrowo nie odzywialam jak teraz...
 
Asiolku,dobrze wiesz ze ja jestem tutaj najbardziej grubiutka wiec ci powiem jak ja to widze. Ja przed ciaza wazylam 88kg,teraz waze niecale 90kg, to znaczy ze przytylam ok.2kg. Moim zdaniem popuscilas sobie.........za duzo przytylas.Mam kolezanke co jest w 7 miesiacu i przytyla tylko 1,5kg. Ja patrze na to co jem.....choc nie zawsze :-), ja jem duzo owocow kiwi i bananow-to teraz moje przysmaki.Nie jem miesa smazonego,ewentualnie dwa razy w tygodniu.Na sniadanko dwie skibki z twarozkiem i pomidorkiem. I tak to u mnie wyglada :D Chcialabym jak najmniej przytyc,wzoruje sie na mojej kolezance. A w domu?....wszyscy mnie dopinguja i sie ciesza i mowia ze mam tak trzymac.

Asiolku na pocieszenie napisze ci ze moja szwagierka przed ciaza wazyla z 50 kg,a w ciazy przytyla 40kg!!!!!!!! Teraz od porodu minelo 5 miesiecy a ona jest juz laseczka,nic nie robiac.Slyszalam tez ze kobiety grubsze po porodzie szybciej chudna niz chudzielce,i traca wiecej niz przytyly,takze glowa do gory!!!!!!!!! :D Zamartwiac bedziemy sie PO!! :D :D
 
WITAM Was kochane !! Mam niezla tragedie !! Od 5 dni nie dziala mi kuchenka ( to taki zestaw z piekarnikiem i zmywarka ) !! Dzisiaj przyszedl koles zeby to naprawic i okazalo sie ze musze znowu czekac min. tydz. !!! Wiec wciagam gotowe mrozonki odgrzewane w kuchence mikrofalowej !!
Tusiu absolutnie mnie nie wystraszylas, ale musze przyznac ze bardzo sie wtedy o Ciebie martwilam i naprawde bardzo sie ciesze ze juz wszystko ok !!! Wiesz mysle ze obydwie mamy dosyc trudne ciaze i nie mozemy sie nimi w pelni cieszyc !! U mnie tez ciagle cos jak nie skurcze to teraz problem z szyjka !!! Ale jestem pewna ze damy rade i urodzimy piekne zdrowe dzidziusie !!!
Dzisiaj ide do szpitala ale zobacze tylko polozna . Mam nadzieje ze uda mi sie ja namowic na sprawdzenie mojej szyjki !!! Jezeli nie to 21 mam wizyte u swojego lekarza !!!
Wlasnie zmuszam sie do zjedzenia baraniny w sosie curry z ryzem , ochyda !!! Mam dosyc tych mrozonek a tu jeszcze min. tydzien !!!
Asiolku wiem ze to pewnie zadne pocieszenie ale moja kol. przytyla w ciazy 22 kg i potem udalo sie jej to zrzucic i ostatecznie byla szczuplejsza niz przed ciaza !! Mam nadzieje ze Tobie tez sie to uda !!!
 
reklama
Graszka zagladaj do nas jak najczesciej, im nas wiecej tym weselej...
Aniu, jak tam urlopik... ja juz sie ciesze na moj (wyjazd w niedziele) ale nie wiem jak wytrzymam bez was bo chyba sie uzaleznilam  ::)
Asiolku, mam pytanko czy zamierzasz karmic piersia, bo podobno strasznie szybko sie wtedy chudnie po ciazy, moze po prostu nie mysl o odchudzaniu teraz zeby sie nie denerwowac a skoncetrujesz sie na tym zeby po ciazy wrocic do formy jak najszybciej... w kzdym razie trzymam kciuki Rybko..
 
Do góry