reklama
mania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 3 246
Gazelaczku nie martw sie tymi preferencjami!!!!! ja w ciazy z Tymciem myslalam o dziewczynce, chlopca troszke sie balam....chyba dlatego ze mam dwie mlodsze siostry i jakos nie potrafilam sobie wyobrazic opieki nad clopcem....i takie tam
ogladalam ciuszki rozowe, imiona zenkie wybieralam tak po cichutku...i jak sie okazalo ze to chlopiec to troszke mnie zmrozilo(no bo jak to??!!) :-[ :-[ ale szybko oswoilam sie z ta mysla....po prostu zaczelam myslec chyba bardziej racjonalnie
to przeciez moje dzieciatko i co za roznica czy tym razem chlopiec a nie dziewczynka...i faktycznie najwazniejsze bylo jego zdrowie!!!
a teraz juz nie moge sie doczekac tego usg bo zjada mnie ciekawosc czy Tymciobedzie mialsiostre czy brata i jedno jak i drugie bedzie taaaaak samo mocno kochane. wiem ze z bratem pewnie milaby lepszy kontakt a z siostra....hmm...bedzie mialsie o kogo troszczyc![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
zobaczysz wszystko sie pouklada a uczucia beda bardzo silne!!!!!!
Agus przyjemnosci i duzego leniuchowania!!!!!! odezwij sie jak wrocisz!! buziaki!!!!
a teraz juz nie moge sie doczekac tego usg bo zjada mnie ciekawosc czy Tymciobedzie mialsiostre czy brata i jedno jak i drugie bedzie taaaaak samo mocno kochane. wiem ze z bratem pewnie milaby lepszy kontakt a z siostra....hmm...bedzie mialsie o kogo troszczyc
zobaczysz wszystko sie pouklada a uczucia beda bardzo silne!!!!!!
Agus przyjemnosci i duzego leniuchowania!!!!!! odezwij sie jak wrocisz!! buziaki!!!!
ale mialam zalatany weekend, w ogole czasu nie mialama zeby do Was zajrzeć... dopiero teraz... jutro mam badania krwi, ciekawe czy w końcu będą lepsze, bo lekarz mówi że u mnie same trendy spadkowe, coraz gorsze wynii i coraz mniej ważę...
co do yc preferencji, to chyba każdy je ma, tylko nie każdy sie przyznaje... u mnie jest tak dziwnie bo niby mam przecczucie od poczatku że to będzie syn, ale jak myslę o maluszku, to raczej w rodzaju żeńskim... hihih chyba od razu zakładam, że życie zawsze nam sprawia jakies niespodzianki... ale chyba wolałabym pierwszego syna, w sumie nie wiem dlaczego, tak po prostu, ale pewnie dla córeczki stracę głowę ;D
dobrej nocki zyczę mamom i wszytskim naszym coraz grubszym brzuszkom...![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
co do yc preferencji, to chyba każdy je ma, tylko nie każdy sie przyznaje... u mnie jest tak dziwnie bo niby mam przecczucie od poczatku że to będzie syn, ale jak myslę o maluszku, to raczej w rodzaju żeńskim... hihih chyba od razu zakładam, że życie zawsze nam sprawia jakies niespodzianki... ale chyba wolałabym pierwszego syna, w sumie nie wiem dlaczego, tak po prostu, ale pewnie dla córeczki stracę głowę ;D
dobrej nocki zyczę mamom i wszytskim naszym coraz grubszym brzuszkom...
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
Mamuśki drogie! Z okazji Walentynek życzę nam wszystkim, żebyśmy zawsze czuły się kochane przez naszych mężczyzn, żeby nas zawsze szanowali, podziwiali nawet z tymi wielgaśnymi brzucholami, żeby wszystkie nasze Dzidzie zaczęły już kopać codziennie i regularnie i żeby urodziły się śliczne i zdrowe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
Pisałyście ostatnio o tych snach erotycznych. Ja z przykrością stwierdzam, że takowych mam bardzo mało
za to co noc śni mi się taki scenariusz, że film akcji można by było nakręcać. I to po parę filmów jednej nocy i jak rano wstaję to wszystkie pamiętam. Nigdy czegoś takiego wcześniej nie miałam.
Dzisiaj śniło mi się, że byłam na usg no i wyszło że będzie dziewczynka, tylko że pani doktor stwierdziła, że w 20 tc dziewczynka ma takie wymiary, jakby miała się już urodzić. Była już całkowicie rozwinięta i ważyła 3,5 kg. Kurcze, a tu jeszcze ponad tydzień do usg![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dzisiaj śniło mi się, że byłam na usg no i wyszło że będzie dziewczynka, tylko że pani doktor stwierdziła, że w 20 tc dziewczynka ma takie wymiary, jakby miała się już urodzić. Była już całkowicie rozwinięta i ważyła 3,5 kg. Kurcze, a tu jeszcze ponad tydzień do usg
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
Klaudio dopisuje sie do twoich zyczen i dziekuje.
Dziewczynki doszlam do wniosku, ze bede rodzic w innym szpitalu niz mialam. Ze wzgledu na to, ze mozna tam na zyczenie klientki dostac zupelnie nieodplatnie znieczulenie zoo. Niewiem tylko jak z moja lekarz, bo ona jest z tamtego, czy nie powinnam zmienic lekarza na takiego z tego szpitala? Niewiem mama mnie namawia na zmiane na ordynatora, ale to juz by byla trzecia zmiana lekarza.
Dziewczynki doszlam do wniosku, ze bede rodzic w innym szpitalu niz mialam. Ze wzgledu na to, ze mozna tam na zyczenie klientki dostac zupelnie nieodplatnie znieczulenie zoo. Niewiem tylko jak z moja lekarz, bo ona jest z tamtego, czy nie powinnam zmienic lekarza na takiego z tego szpitala? Niewiem mama mnie namawia na zmiane na ordynatora, ale to juz by byla trzecia zmiana lekarza.
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
Tusia, wydaje mi się, że jak jesteś w miarę zadowolona z tej lekarki, to niekoniecznie musisz ją zmieniać. Przecież i tak nawet, gdybyś rodziła w szpitalu, w którym ona pracuje, to nie ma pewności, że byłaby obecna przy twoim porodzie. A przyjąć cię mają obowiązek w każdym szpitalu, więc rzeczywiście lepiej iść tam, gdzie dają to znieczulenie bez problemów.
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
Tusi rozważania na temat wyboru szpitala sprawiły, że zaczęłam się zastanawiać nad całą akcją "Rodzić po ludzku". Weszłam na ich stronkę i zobaczcie co znalazłam: Dekalog rodzenia po ludzku". Intencja wspaniała, tylko ile jest szpitali, które spełaniają te wymagania? Ja sama mam dylemat. Mam do wyboru dwa szpitale, jeden w miarę nowy, czysty i drugi stary, w którym pracowała moja teściowa (jest emerytowaną położną) i ma tam kupę znajomych zarówno położnych jak i lekarzy. No i zastanawiam się, czy postawić na komfort czy znajomości...
Dekalog "Rodzenia po ludzku"
1. Kobieta rodząca ma prawo do opieki życzliwej, serdecznej oraz do szacunku ze strony personelu . Ma też prawo do pełnej informacji.
Personel nie może traktować rodzącej niegrzecznie, lekceważąco, bezosobowo. Powinien ją wspierać emocjonalnie. Kobieta ma prawo do pełnej i zrozumiałej dla siebie informacji o postępach porodu, podawanych środkach, zabiegach i ich skutkach, a także o zdrowiu dziecka i ewentualnym jego leczeniu.
2. Kobieta ma prawo wyboru miejsca urodzenia dziecka
Kobieta może - zgodnie z prawem - wybrać dowolny szpital (nie tylko w swoim województwie), a także rodzić w izbie porodowej i w domu. Szpitale powinny tak zorganizować pracę, by nie narazić na odmowę przyjęcia żadnej kobiety, chyba, że wyczerpane zostały wszystkie rezerwy. Wtedy szpital powinien zatroszczyć się o to, by kobieta trafiła tam, gdzie warunki są jak najbardziej zbliżone do oczekiwanych przez nią.
3. Przyszli rodzice powinni mieć możliwość przygotowania się do porodu w szkołach rodzenia
Każda rodząca powinna mieć możliwie dogodny dostęp do szkół prowadzonych przez szpitale, przychodnie i inne placówki. Jeżeli najbliższa szkoła jest zbyt odległa, to wszelkich wyjaśnień lub instruktażu musi udzielić lekarz czy położna prowadzący ciążę.
4. To nie szpital lecz kobieta decyduje, jak urodzi swoje dziecko
Kobieta ma prawo do swobodnego poruszania się w pierwszej fazie porodu. Sama też powinna wybierać najdogodniejszą dla siebie pozycję do parcia.
5. Kobieta ma wpływ na środki i zabiegi stosowane podczas porodu.
Kobieta może nie zgodzić się na rutynowe zabiegi stosowane przez szpital: lewatywę, golenie wzgórka łonowego, indukowanie porodu, przebicie pęcherza płodowego, cięcie krocza czy znieczulenie. Każda rodząca powinna być traktowana indywidualnie, a zabiegi winny być wykonywane tylko, gdy są wskazania medyczne.
6. Poród jest wydarzeniem intymnym
Rodząca ma prawo domagać się, aby wszystkie badania i zabiegi odbywały się w miejscu odosobnionym. Może również nie zgodzić się na obecność osób postronnych, w tym słuchaczek szkoły położnych i studentów medycyny.
7. Poród to wydarzenie rodzinne. Kobieta ma prawo do tego, by towarzyszył jej ktoś bliski
Może to być mąż lub partner życiowy, matka, siostra, czy ktoś inny, kto będzie mógł rodzącą wspierać i z kim będzie się czuła bezpiecznie.
8. Od pierwszych chwil po porodzie zdrowy noworodek powinien przebywać z matką
Dziecko ma prawo do najbardziej wartościowego pokarmu czyli mleka matki. Karmienie piersią należy rozpocząć natychmiast po porodzie. W oddziale położniczym matka powinna mieć możliwość przebywania bez ograniczeń z dzieckiem. Należy dążyć do organizowania systemu rooming-in czyli sal dla matek z dziećmi. Personel powinien uczyć matkę karmienia piersią i wspierać ją, by przebiegało ono bez zakłóceń.
9. Szpital nie powinien, bez uzasadnionego powodu, zabraniać lub utrudniać matce i dziecku kontakt z rodziną
Szpital może tylko zachęcać do odwiedzania matki w godzinach dogodnych dla organizacji życia szpitalnego, nie może bliskim zakazać odwiedzenia matki czy dziecka. Chyba, że są istotne wskazania medyczne lub epidemiologiczne.
10. "Rodzenie po ludzku" powinno być dostępne każdej kobiecie. Powinno być objęte ubezpieczeniem
Państwo powinno zapewnić dostępny dla wszystkich opisany wyżej standard rodzenia w szpitalach. Ten postulat nie wyklucza minimalnych opłat za dodatkowe koszty poniesione przez szpital, np. za jednorazowy fartuch dla osoby, która towarzyszy rodzącej. Większe opłaty mogą być pobierane tylko za świadczenia luksusowe, np. elegancko wyposażone sale, świadczenia hotelowe dla osoby towarzyszącej itp.
Mam nadzieję, że was nie przynudziłam![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dekalog "Rodzenia po ludzku"
1. Kobieta rodząca ma prawo do opieki życzliwej, serdecznej oraz do szacunku ze strony personelu . Ma też prawo do pełnej informacji.
Personel nie może traktować rodzącej niegrzecznie, lekceważąco, bezosobowo. Powinien ją wspierać emocjonalnie. Kobieta ma prawo do pełnej i zrozumiałej dla siebie informacji o postępach porodu, podawanych środkach, zabiegach i ich skutkach, a także o zdrowiu dziecka i ewentualnym jego leczeniu.
2. Kobieta ma prawo wyboru miejsca urodzenia dziecka
Kobieta może - zgodnie z prawem - wybrać dowolny szpital (nie tylko w swoim województwie), a także rodzić w izbie porodowej i w domu. Szpitale powinny tak zorganizować pracę, by nie narazić na odmowę przyjęcia żadnej kobiety, chyba, że wyczerpane zostały wszystkie rezerwy. Wtedy szpital powinien zatroszczyć się o to, by kobieta trafiła tam, gdzie warunki są jak najbardziej zbliżone do oczekiwanych przez nią.
3. Przyszli rodzice powinni mieć możliwość przygotowania się do porodu w szkołach rodzenia
Każda rodząca powinna mieć możliwie dogodny dostęp do szkół prowadzonych przez szpitale, przychodnie i inne placówki. Jeżeli najbliższa szkoła jest zbyt odległa, to wszelkich wyjaśnień lub instruktażu musi udzielić lekarz czy położna prowadzący ciążę.
4. To nie szpital lecz kobieta decyduje, jak urodzi swoje dziecko
Kobieta ma prawo do swobodnego poruszania się w pierwszej fazie porodu. Sama też powinna wybierać najdogodniejszą dla siebie pozycję do parcia.
5. Kobieta ma wpływ na środki i zabiegi stosowane podczas porodu.
Kobieta może nie zgodzić się na rutynowe zabiegi stosowane przez szpital: lewatywę, golenie wzgórka łonowego, indukowanie porodu, przebicie pęcherza płodowego, cięcie krocza czy znieczulenie. Każda rodząca powinna być traktowana indywidualnie, a zabiegi winny być wykonywane tylko, gdy są wskazania medyczne.
6. Poród jest wydarzeniem intymnym
Rodząca ma prawo domagać się, aby wszystkie badania i zabiegi odbywały się w miejscu odosobnionym. Może również nie zgodzić się na obecność osób postronnych, w tym słuchaczek szkoły położnych i studentów medycyny.
7. Poród to wydarzenie rodzinne. Kobieta ma prawo do tego, by towarzyszył jej ktoś bliski
Może to być mąż lub partner życiowy, matka, siostra, czy ktoś inny, kto będzie mógł rodzącą wspierać i z kim będzie się czuła bezpiecznie.
8. Od pierwszych chwil po porodzie zdrowy noworodek powinien przebywać z matką
Dziecko ma prawo do najbardziej wartościowego pokarmu czyli mleka matki. Karmienie piersią należy rozpocząć natychmiast po porodzie. W oddziale położniczym matka powinna mieć możliwość przebywania bez ograniczeń z dzieckiem. Należy dążyć do organizowania systemu rooming-in czyli sal dla matek z dziećmi. Personel powinien uczyć matkę karmienia piersią i wspierać ją, by przebiegało ono bez zakłóceń.
9. Szpital nie powinien, bez uzasadnionego powodu, zabraniać lub utrudniać matce i dziecku kontakt z rodziną
Szpital może tylko zachęcać do odwiedzania matki w godzinach dogodnych dla organizacji życia szpitalnego, nie może bliskim zakazać odwiedzenia matki czy dziecka. Chyba, że są istotne wskazania medyczne lub epidemiologiczne.
10. "Rodzenie po ludzku" powinno być dostępne każdej kobiecie. Powinno być objęte ubezpieczeniem
Państwo powinno zapewnić dostępny dla wszystkich opisany wyżej standard rodzenia w szpitalach. Ten postulat nie wyklucza minimalnych opłat za dodatkowe koszty poniesione przez szpital, np. za jednorazowy fartuch dla osoby, która towarzyszy rodzącej. Większe opłaty mogą być pobierane tylko za świadczenia luksusowe, np. elegancko wyposażone sale, świadczenia hotelowe dla osoby towarzyszącej itp.
Mam nadzieję, że was nie przynudziłam
Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
Hej Dziewczynki ja też w weekend nie miałąm zbyt wiele czasu ale już jestem włąsnie jest u mnie Mama i podlewa mi kwiatki :-) miłe :-)
Co do preferencji to ja narazie nie wiem sama jak to wszystko bedzie... wydaje mi sie, że wolałabym dziewczynke... ale zobaczymy jak to bedzie kiedy już bedziemy wiedzieli na 100% co nam Bozia da:-)
Ogólnie nastroj mam dobry zaczynam sie ze wszystkim oswajać i akceptować zmiany... niekidy opornie mi to idzie ale aby do przodu :-)
Za miesiac pewnie czeka nas juz przeprowadzka do nowogo domku i już sie nei moge doczekać :-) własne mieszkanko... ech jakie to milutkie :-)
Co do preferencji to ja narazie nie wiem sama jak to wszystko bedzie... wydaje mi sie, że wolałabym dziewczynke... ale zobaczymy jak to bedzie kiedy już bedziemy wiedzieli na 100% co nam Bozia da:-)
Ogólnie nastroj mam dobry zaczynam sie ze wszystkim oswajać i akceptować zmiany... niekidy opornie mi to idzie ale aby do przodu :-)
Za miesiac pewnie czeka nas juz przeprowadzka do nowogo domku i już sie nei moge doczekać :-) własne mieszkanko... ech jakie to milutkie :-)
reklama
tusia25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2004
- Postów
- 3 924
Klaudio u mnie tez ten co mialam na poczatku rodzic to nowy, a ten co teraz stary. Z dwoch powodow nie chce juz rodzic w nowym - bo nie daja t :
am znieczulenia, a po drugie to jak lezalam ostatnio tam w szpitalu to bardzo mnie zrazil do siebie pewien lekarz - okropny, hamski i swoja prace to wykonuje z wielka lacha - nie chcialabym w czasie porodu trafic na niego. Znajomosci to duzy plus, ale dowiedz sie o to co kazdy z nich oferuje,
Dziewczynki mnie boli w krzyzu ostatnio zwlaszcza jak troche pochodze, czy postoje. Czy wy tez macie takie dolegliwosci? Ja to sie mam.
Dziewczynki mnie boli w krzyzu ostatnio zwlaszcza jak troche pochodze, czy postoje. Czy wy tez macie takie dolegliwosci? Ja to sie mam.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: