reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Gazelaczku zakochana kobieta z Ciebie :-) ihihihihi

Wydaje mi się, ze Mężul jest zadowolony, że wieksze szanse są na chłopca... ale stara siie okazywać i oficjalnie preferuje opcje każda Dzidzia mile widziana... No ja też mówie sobie, że najważniejsze aby był zdrowa... bo to faktycznie najważniejsze :-)
 
reklama
Moj mąż generalnie jest zadowolony z maleństwa i dla niego chyba plec nie odgrywa roli. Ale mnie troche boli, ze ja mam pewne preferencje, ale ich nie ujawniam, zeby potem nikt nie mowil, że dziecko ktore sie urodzilo nie bylo chciane, albo cos w tym stylu... I to nie o to chodzi, ze bede nieszczesliwa gdy nie bedzie jak chcę - naprawde kocham po prostu moje maleństwo i w gruncie rzeczy chce zeby bylo zdrowe i szczęśliwe. Ale jakos tak w środku wiem co bardziej preferuje. Czuje się z tym okropnie :-[
 
gazeleczku nie martw sie tymi skrytymi preferencjami, ja tez od poczatku cos takiego czuje i az czasami musze sie upominac zeby myslec o dzidzi jak o dzidzi a nie jak o konkretnej plci. Mysle jednak ze to nie bedzie mialo juz znaczenia kiedy dzidzia sie urodzi, bo tak sobie mysle ze od pierwszej chwili pomysle ze wlasnie To mialo byc :)
Z Toba pewnie tez tak bedzie a narazie musimy byc niestety cierpliwe :)
 
Gazelaczku,jak bylam w ciazy z Dorianem to chcialam miec bardzo synka.Wszystkie znajome ktore w tedy byly tez w ciazy chcialy miec dziewczynki,a ja myslalam -Panie Boze jesli one chca miec dziewczynki daj im je a ja chetnie przyjme chlopca(co w cale nie oznaczalo,ze dziewczynki kochac nie bende)Wiecie naprawde mialam takie mysli,strasznie sie tego wstydzilam.Ale kiedy urodzilam bylam strasznie szczesliwa...i w cale nie z tego powodu,ze to syn,tylko ze mamy zdrowe silne malenstwo.Dzis wiem,ze bylabym rownie zadowolona jakby na swiat przyszla dziewczynka :).
Maniu,jasne teraz mazy mi sie,ze bedzie parka.No niby mam takie przeczucie,ale przeczucie pewnie jest troszke pokierowane mazeniem... ;)
 
Dziewczynki ja was jeszcze troche chce popytac o te ruchy. Jak je czujecie? Bo ja wczesniej czulam nawet jak chodzilam - takie nieraz byly intensywne. A teraz przez ostatnie dni to tylko jak sie za brzuch zlapie i wycisze to nieraz cos poczuje. Niewiem czy to poprostu zalezy od tego jak dzidzia teraz sie tam uklada w brzuszku, czy np. od tego gdzie teraz znajduje sie lozysko - bo z tego co wiem to wraz z powiekszaniem sie macicy lozysku idzie ku gorze. Jak to u was moze wy posiadacie wiecej wiedzy na ten temat.
 
Tusiu,ja tez tak mialam w pierwszej ciazy,i teraz wlasciwie tez...Najpierw czulam ruchy a pozniej kila dni cisza...Ja przy pierwszej ciazy mialam lozysko na przedniej scianie co wyraznie tlumilo odczucia zwiazane z ruchami dziecka.Kiedy bylam w ostatnich miesiacach to u mnie nie bylo widac podczas kopniakow wyraznie wystajacej nozki czy raczki.Teraz wiem,ze w tej ciazy moge sie spodziewac takich atrakcji :laugh:.Wiesz kiedy chodzisz albo cos robisz to dziecko sie najprawdopodobniej wycisza albo zasypia bo jest "bujane"a jak sie usiadziesz albo polozysz to pewnie najczesciej wtedy figluje...niemartw sie za bardzo,bo wazne ze czujesz jakies ruchy.
 
Tusia25-wyczytalam w ksiazce"W oczekiwaniu na dziecko"
ze dzidzia ma juz swoje pory spania i stosuje si edo nich.
Wiec staraj sie badac dzidize zawsze o tej samej porze.
A zobaczysz jak sie bedzie odzywac ;)
Ja mialam jakis czas temu ponad tygodniowa cisze.
I bardzo sie martwilam a teraz to dzidiza tak buszuje ze ho ho :)
Kochany moj dzidizolek :)
 
Dziewczyny,nie wiem czy jutro zdaze tutaj wejsc,bo wyruszamy rankiem :)Wiec zycze wam wszystkim upojnych(tym co moga ;) Walentynek.(A tym co nie moga ;) ::) delikatnie romantycznych...Ogolnie dnia przepelnionego miloscia,czuloscia,zrozumieniem,samych wzlotow bez upadkow ;D no i niech tak bedzie juz zawsze!
 
reklama
Aj dziewczyny ;D wlasnie znowu dzisiaj od godziny czuje mocne kopniaki, bez dotykania brzuszka. No bo juz mnie to martwilo. Agnieszko ja mam wlasnie lozysko na przedniej scianie i pewnie dlatego tak czuje te ruchy, ze przez dluzszy czas nic.
 
Do góry