reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2025 ☀️

reklama
Jestem po wizycie. Bobasek 3,45 cm, spał w najlepsze. Serducho jak dzwon. 10+2, termin 5.07
Kolejna wizyta 30.12
A prenatalne 27.12
Widzę że jesteśmy na tym samym etapie :D też mam prenatalne 27.12

Też jestem dziś po wizycie, 3,5cm 😍 serduszko w końcu usłyszałam. Chociaż powiem wam że jestem chyba bardziej zestresowana po wizycie niż byłam przed 😅 z dzidzia wszystko ok, ale byłam w końcu na wizycie u „docelowego” lekarza, bo w luxmedzie to ciężko go z dnia na dzień dorwać, więc musiałam poczekać no i określił moją ciążę jako wysokiego ryzyka :( i wiem, że miałam i mam jakieś choroby, wiem że jestem cięższa niż powinnam ale też żadne badania nie wychodzą źle, wszystkie są w normie i pod kontrolą. I ja wszystkie racjonalne argumenty znam i dobrze, że lekarze się przejmują i kontrolują ale smutno mi.

Tak musiałam się wygadać bo przejęłam się tym bardziej niż powinnam pewnie, a ciążowe hormony wcale nie ułatwiają życia 🙈
 
Widzę że jesteśmy na tym samym etapie :D też mam prenatalne 27.12

Też jestem dziś po wizycie, 3,5cm 😍 serduszko w końcu usłyszałam. Chociaż powiem wam że jestem chyba bardziej zestresowana po wizycie niż byłam przed 😅 z dzidzia wszystko ok, ale byłam w końcu na wizycie u „docelowego” lekarza, bo w luxmedzie to ciężko go z dnia na dzień dorwać, więc musiałam poczekać no i określił moją ciążę jako wysokiego ryzyka :( i wiem, że miałam i mam jakieś choroby, wiem że jestem cięższa niż powinnam ale też żadne badania nie wychodzą źle, wszystkie są w normie i pod kontrolą. I ja wszystkie racjonalne argumenty znam i dobrze, że lekarze się przejmują i kontrolują ale smutno mi.

Tak musiałam się wygadać bo przejęłam się tym bardziej niż powinnam pewnie, a ciążowe hormony wcale nie ułatwiają życia 🙈
A chcesz napisać jakie to choroby?
Ja mam tą cukrzycę, miałam rozmowę u położnej, trochę też zwróciła uwagę że moja waga nie pomaga ale jak porozmawiałyśmy o tym że przecież niedawno byłam w ciąży, że wcześniej ivf to uznała że jakoś damy radę tą ciążę ogarnąć, że wierzy że będę się pilnować (a w pierwszej ciąży przytyłam bardzo mało, nie byłam na diecie tak jak teraz będę musiała być) i na pewno po porodzie schudnę
 
Widzę że jesteśmy na tym samym etapie :D też mam prenatalne 27.12

Też jestem dziś po wizycie, 3,5cm 😍 serduszko w końcu usłyszałam. Chociaż powiem wam że jestem chyba bardziej zestresowana po wizycie niż byłam przed 😅 z dzidzia wszystko ok, ale byłam w końcu na wizycie u „docelowego” lekarza, bo w luxmedzie to ciężko go z dnia na dzień dorwać, więc musiałam poczekać no i określił moją ciążę jako wysokiego ryzyka :( i wiem, że miałam i mam jakieś choroby, wiem że jestem cięższa niż powinnam ale też żadne badania nie wychodzą źle, wszystkie są w normie i pod kontrolą. I ja wszystkie racjonalne argumenty znam i dobrze, że lekarze się przejmują i kontrolują ale smutno mi.

Tak musiałam się wygadać bo przejęłam się tym bardziej niż powinnam pewnie, a ciążowe hormony wcale nie ułatwiają życia 🙈
Nie pozwól żeby ktoś Cię dołował, szczególnie teraz. Dbaj o siebie ale nie smutaj, miej radość w sercu.
To wyjątkowy czas, Twój czas. Miło, że Cię uwrażliwił. Jakie to miłe , że się o Ciebie troszczy 8-)
 
A chcesz napisać jakie to choroby?
Ja mam tą cukrzycę, miałam rozmowę u położnej, trochę też zwróciła uwagę że moja waga nie pomaga ale jak porozmawiałyśmy o tym że przecież niedawno byłam w ciąży, że wcześniej ivf to uznała że jakoś damy radę tą ciążę ogarnąć, że wierzy że będę się pilnować (a w pierwszej ciąży przytyłam bardzo mało, nie byłam na diecie tak jak teraz będę musiała być) i na pewno po porodzie schudnę
Wspolczuje cukrzycy, tez bardzo sie obawiam ze moze mi sie tu przyczepić. Jak sie trzymasz?

U mnie Największym problemem chyba jest nadczynność tarczycy + graves basedow, chociaż tak naprawdę od 5 lat w remisji, ale zdaje sobie sprawę że w ciąży to może się posypać i w obu poprzednich ciążach miałam też cholestaze ciążową i wcześniej wywoływane porody. Także te dwie budzą tu największy problem, a potem jeszcze oczywiście nadwaga, pcos i insulinooporności. Ze względu na to wszystko razem też z tego wynikał mój szok gdy zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu 🙃 rosnie silny człowiek
 
Wspolczuje cukrzycy, tez bardzo sie obawiam ze moze mi sie tu przyczepić. Jak sie trzymasz?

U mnie Największym problemem chyba jest nadczynność tarczycy + graves basedow, chociaż tak naprawdę od 5 lat w remisji, ale zdaje sobie sprawę że w ciąży to może się posypać i w obu poprzednich ciążach miałam też cholestaze ciążową i wcześniej wywoływane porody. Także te dwie budzą tu największy problem, a potem jeszcze oczywiście nadwaga, pcos i insulinooporności. Ze względu na to wszystko razem też z tego wynikał mój szok gdy zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu 🙃 rosnie silny człowiek
Pierwszy cykl- to nie może być przypadek, rośnie siłacz tak jak piszesz ❤️
Faktycznie jest parę tych spraw u Ciebie ale wiesz o nich, nie żyjemy w średniowieczu więc wszystko na pewno do ogarnięcia pod kontrolą lekarza

Staram się jeść tak zeby mi cukier nie skakał i nawet mi to wychodzi, w ciągu dnia godzine po posiłku od piątku miałam raz więcej niż 140. Ale za to rano mam codziennie za wysoki, dziś 102. Nie umiem ogarnąć tych cukrów na czczo. W środę idę do diabetologa i zobaczymy co powie, najwyżej będę miała insulinę na noc
 
Dziewczyny duży z was pisze o tej cukrzycy i glukozie a mi nawet nie zleciła jeszcze abym zrobiła. Myślałam że to później się robi. Teraz się zaczęłam martwić …
 
reklama
Hej dziewczyny jestem po wizycie wielkie UFF poki co wszystko dobrze 2,15 cm człowieka! (mimo ostrego przeziebienia ktore przeszlam z goraczka i z okropnym kaszlem). Widac bylo zawiązki raczek i nozek ☺️ Za tydzien mam panorame a za dwa tygodnie prenatalne jeny jak ten czas szybko leci 😍 w pierwszej ciąży mi sie strasznie dłużyło a teraz przez to ze mam synka malego w domu to te dni leca jak szalone.
 
Do góry