reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2025 ☀️

Może tak być, chociaż jak teraz czytam to pęcherzyk żółtkowy powinien się pojawić od 5+2 do 5+5, więc może u mnie nie było widać jeszcze. Ja za dużo czytam i analizuje, zresztą na USG mam napisane że obraz odpowiedni do wieku ciąży. Więc nie będę się nakręcać.
Ja byłam na wizycie w zeszłym tygodniu w 5+1 i też nie było pęcherzyka żółtkowego. Ale lekarz nie wydawał się zaniepokojony, kazał wrócić za 2 tygodnie na kolejne USG.
 
reklama
No to właśnie, czyli wszystko dobrze, razem transferowałyśmy, razem panikujemy to coś czuję, że i razem będziemy na porodówce w ten sam dzień 😂
Hahaha, no ja jestem straszna panikara. Teraz widzę że mam napisane, odpowiedni obraz do HCG , a nie wieku ciąży no ale chyba na jedno wychodzi 😅
Przecież gdyby było coś niepokojącego to by mi kazała lekarka szybciej przyjść czy przyjść na kontrolę 🤔 A nic takiego nie było więc nie ma co sobie anxiety podbijać. Ja mam zamiar w przyszłym tygodniu usłyszeć bicie serduszka ✊ Mam nadzieję że obie usłyszymy ✊
 
Byłam dzisiaj pół dnia w ikei, zjadłam pierogi z kurkami, torcik czekoladowy, wypiłam nawet dwie kapucziny. I ani razu mnie nie zmuliło. Wróciłam do domu, chwilę posiedziałam i od tej pory mi cały czas niedobrze 🤢 wczoraj tak samo, jak byłam u lekarza i zeszło tyle czasu to był git. Wydaje mi się, że w domu za dużo myślę o jedzeniu, że zaraz pora kolacji, co zjeść, nic nie brzmi dobrze i tak rozkminiam aż mnie zemdli 🙈
 
Ja byłam na wizycie w zeszłym tygodniu w 5+1 i też nie było pęcherzyka żółtkowego. Ale lekarz nie wydawał się zaniepokojony, kazał wrócić za 2 tygodnie na kolejne USG.
Czyli nie ma co panikować 😉 Ach w tej ciąży się wiecznie na coś czeka 😅 To będzie kolejna po niepłodności lekcja cierpliwości w moim życiu 😅
 
Hahaha, no ja jestem straszna panikara. Teraz widzę że mam napisane, odpowiedni obraz do HCG , a nie wieku ciąży no ale chyba na jedno wychodzi 😅
Przecież gdyby było coś niepokojącego to by mi kazała lekarka szybciej przyjść czy przyjść na kontrolę 🤔 A nic takiego nie było więc nie ma co sobie anxiety podbijać. Ja mam zamiar w przyszłym tygodniu usłyszeć bicie serduszka ✊ Mam nadzieję że obie usłyszymy ✊
Jak ja miałam betę niecałe 5tys, to następnego dnia był pęcherzyk żółtkowy. Jeśli Ty miałaś niższą to pewnie faktycznie było po prostu za wcześnie :) za tydzień będzie pięknie mrugające serduszko na ekranie, zobaczysz!
 
Jak ja miałam betę niecałe 5tys, to następnego dnia był pęcherzyk żółtkowy. Jeśli Ty miałaś niższą to pewnie faktycznie było po prostu za wcześnie :) za tydzień będzie pięknie mrugające serduszko na ekranie, zobaczysz!
No miałam przy USG myślę koło 2000-2500 bo 2 dni później beta była 4300. 🙂
 
Byłam dzisiaj pół dnia w ikei, zjadłam pierogi z kurkami, torcik czekoladowy, wypiłam nawet dwie kapucziny. I ani razu mnie nie zmuliło. Wróciłam do domu, chwilę posiedziałam i od tej pory mi cały czas niedobrze 🤢 wczoraj tak samo, jak byłam u lekarza i zeszło tyle czasu to był git. Wydaje mi się, że w domu za dużo myślę o jedzeniu, że zaraz pora kolacji, co zjeść, nic nie brzmi dobrze i tak rozkminiam aż mnie zemdli 🙈
Czyli musisz częściej bywać i stołować się w ikei xd
 
No miałam przy USG myślę koło 2000-2500 bo 2 dni później beta była 4300. 🙂
O której wizytujesz 5 grudnia? Ja mam o 11.30 doliczając że pewnie ze 3 h wczesniej muszę wyjechać to nie będzie dużo czasu na myślenie 😄 i jeśli będzie ok planuje powiedzieć lekarzowi że to ostatnia wizyta, że już chce do swojego prowadzącego. To męczące tyle dojeżdżać.
 
reklama
O której wizytujesz 5 grudnia? Ja mam o 11.30 doliczając że pewnie ze 3 h wczesniej muszę wyjechać to nie będzie dużo czasu na myślenie 😄 i jeśli będzie ok planuje powiedzieć lekarzowi że to ostatnia wizyta, że już chce do swojego prowadzącego. To męczące tyle dojeżdżać.
Ja mam z rana o 8.40.🙂
 
Do góry