Lipcowe mamy 2024

[MatkaWariatka37]

A podasz podstawę prawną? Bo to co piszesz to totalna bzdura niemająca nic wspólnego z kodeksem pracy

Pisze z własnego doświadczenia. Miałam umowę na rok, w połowie poszłam na l4 ( w 8tyg) . Miałam normalnie wypłacane 100% i później macierzyński.

 

[Kitsune]

Pisze z własnego doświadczenia. Miałam umowę na rok, w połowie poszłam na l4. Miałam normalnie wypłacane 100% i później macierzyński.

Czyli miałaś 12 tydzień ciąży skończony kiedy kończyła się umowa. I to się zgadza Wtedy przedłużają do dnia porodu i jest macierzyński. Tutaj koleżanka jest w 6tc, a umowa kończy się na początku grudnia więc nie będzie w 12tc a to oznacza, że umowy jej nie muszą przedłużyć

 

[olka11135]

Pisze z własnego doświadczenia. Miałam umowę na rok, w połowie poszłam na l4. Miałam normalnie wypłacane 100% i później macierzyński.

To fajnie biorąc pod uwagę, że to nie ma żadnego związku z sytuacją w jakiej jest @lolipop23 (zakończenie umowy przed 12 tygodniem ciąży). Forum jest publiczne (i nie trzeba mieć nawet konta by je czytać) i naprawdę kiedy dajesz poradę prawną to lepiej jakbyś opierała się na kodeksie pracy, a nie swoim doświadczeniu

Troszkę pomogę art. 177 § 3 kodeksu pracy - i będziesz widziała dlaczego Ty tak miałaś, a koleżanka tak mieć nie będzie (chyba, że cudem przedłużą jej umowę)

 

[lolipop23]

Było zbyt pięknie . Zawsze coś musi pójść nie tak. Trochę w rozsypce jestem . Będę dziś rozmawiać z partnerem może coś wymyślimy .. nikt nie przyjmie mnie do pracy . A zatajac długo nie mogę no bo żeby to było wiarygodne ..

 

[olka11135]

Było zbyt pięknie . Zawsze coś musi pójść nie tak. Trochę w rozsypce jestem . Będę dziś rozmawiać z partnerem może coś wymyślimy .. nikt nie przyjmie mnie do pracy . A zatajac długo nie mogę no bo żeby to było wiarygodne ..

Niestety ZUS mocno kontroluje ciężarne które poszły do pracy "w ciąży" (oczywiście nie tylko) więc jest spore ryzyko, że wstrzymają Ci wtedy wypłatę. Może to być swoista skórka za wyprawkę.
Nie wiem czy w tej obecnej pracy już mówiłaś, ale jeżeli już to tam bym próbowała się dogadać

 

[Kitsune]

Było zbyt pięknie . Zawsze coś musi pójść nie tak. Trochę w rozsypce jestem . Będę dziś rozmawiać z partnerem może coś wymyślimy .. nikt nie przyjmie mnie do pracy . A zatajac długo nie mogę no bo żeby to było wiarygodne ..

Powiem tak. Zatrudniłam się w markecie wiedząc, że jestem w ciąży. Tak, to było świnstwo i jest mi głupio po dziś dzień, ale trochę nie miałam wyboru. A o ciąży dowiedziałam się w zasadzie już po rozmowach, dwa dni przed podpisaniem umowy. Pracowałam przez pierwszy miesiąc ale później musiało już wejść L4. Nie radzę tak kombinować, przez całą ciążę byłam w stresie bo bałam się kontroli, to naprawdę nie jest warte tych nerwów. Już nie mówiąc o tym, że mam zamknięte drzwi jeśli chodzi o jakąkolwiek pracę w tej firmie.

 

[MatkaWariatka37]

To fajnie biorąc pod uwagę, że to nie ma żadnego związku z sytuacją w jakiej jest @lolipop23 (zakończenie umowy przed 12 tygodniem ciąży). Forum jest publiczne (i nie trzeba mieć nawet konta by je czytać) i naprawdę kiedy dajesz poradę prawną to lepiej jakbyś opierała się na kodeksie pracy, a nie swoim doświadczeniu

Troszkę pomogę art. 177 § 3 kodeksu pracy - i będziesz widziała dlaczego Ty tak miałaś, a koleżanka tak mieć nie będzie (chyba, że cudem przedłużą jej umowę)

A ok. Masz rację!
@lolipop23 przepraszam nie chciałam wprowadzac niepotrzebnego zamieszania!

 

[lolipop23]

Ciąża wyszła bardzo niespodziewanie. Jutro pogadam a jak nie to 5 grudnia jestem umówiona na wizytę wtedy wezmę l4 do dnia porodu . Natomiast z lekarka rozmawiałam o tym może podciągnąć trochę i muszę porozmawiać z szefowa chodź bardzo się boję co powie Jestem po usg . Kropek jest z bijacym serduszkiem❤ było widać jak na dłoni według usg 6+1 tc . Według OM 6tc . Dowiedziałam się że po dwóch CC teraz zapewne też będę mieć CC

 

[Naataaliaa]

Powiem tak. Zatrudniłam się w markecie wiedząc, że jestem w ciąży. Tak, to było świnstwo i jest mi głupio po dziś dzień, ale trochę nie miałam wyboru. A o ciąży dowiedziałam się w zasadzie już po rozmowach, dwa dni przed podpisaniem umowy. Pracowałam przez pierwszy miesiąc ale później musiało już wejść L4. Nie radzę tak kombinować, przez całą ciążę byłam w stresie bo bałam się kontroli, to naprawdę nie jest warte tych nerwów. Już nie mówiąc o tym, że mam zamknięte drzwi jeśli chodzi o jakąkolwiek pracę w tej firmie.

A ja bym tak zrobiła jakbym nie miała wyboru. Przecież wystarczy przestrzegać zasad l4 i nic nie zrobią na takiej kontroli. Na wakacje nie wyjechałabym niezależnie od tego czy byłabym w takiej czy swojej sytuacji. Specjalnie chcę pracować do końca drugiego trymestru po to właśnie żeby do tego czasu zdążyć wyjechać jeszcze na jakieś porządne wakacje, oczywiście o ile będę w stanie

 

[olka11135]

A ja bym tak zrobiła jakbym nie miała wyboru. Przecież wystarczy przestrzegać zasad l4 i nic nie zrobią na takiej kontroli. Na wakacje nie wyjechałabym niezależnie od tego czy byłabym w takiej czy swojej sytuacji. Specjalnie chcę pracować do końca drugiego trymestru po to właśnie żeby do tego czasu zdążyć wyjechać jeszcze na jakieś porządne wakacje, oczywiście o ile będę w stanie

Ale kontrolę możesz mieć nie tylko z powodu nierealizowania zwolnienia poprawnie np. wspomniane wakacje, ale też z powodu pozorności zatrudnienia i wyłudzenia świadczeń (a to się może kiepsko skończyć)
ZUS od jakiegoś czasu jest bardzo cięty na wszelkie tego typu sytuacje bo przejął wypłaty 500 plus (zaraz 800 plus) i szuka oszczędności gdzie może