reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Ja właśnie niewiem jak to tu wygląda ale jak lezalam w szpitalu to widziałam że były całe szafki z podkładami, ubrankami itd i dziennie salowe uzupelnialy i peugotka właśnie mi pisała że oni nie chcą żeby człowiek miał coś swojego tylko na wypis żeby tata przywiózł 7.05 mam taką wizytę w szpitalu gdzie będę już wypełniać wszystkie dokumenty , będą pokazywać salę itd więc pewnie się dowiem co tam muszę swojego mieć I wtedy zadecyduje co brać i jakie torby spakować [emoji4]
Z jednej strony fajnie, że nie trzeba nic swojego. Ale z drugiej strony , chyba jednak i tak wzięłabym swoje domowe rzeczy dla dziecka. Żeby był zapach domu, mamy a nie szpitala. Ale jak tak jest u Ciebie, to mogą nawet nie pozwolić swoich rzeczy wnieść. Ja też w maju muszę jechać do szpitala gdzie chce rodzić i do szpitala u siebie w mieście. Zobaczyc, wypytać :) a co za dokumenty musisz podpisać ?
 
I kolejny raz potwierdzona dziewczynka wiec chyba mogę być pewna juz na 100% jak 3 lekarzy potwierdziło :)

Niby tak. A jednak są przypadki , że do 30 TC dziewczynka a nagle w 33/5 chłopiec :D albo dziewczynka całą ciążę , a po porodzie chłopiec. I na odwrót. Obawiam się trochę , bo wózek ma być z różowymi wstawkami, ubranka typowo dziewczęce. Nastawienie na córeczkę , więc miałabym niezły szok gdyby jednak cycus wyskoczył :D u mnie potwierdziło dwóch lekarzy, teraz 24 na wizycie spytam jeszcze raz. :)
 
Z jednej strony fajnie, że nie trzeba nic swojego. Ale z drugiej strony , chyba jednak i tak wzięłabym swoje domowe rzeczy dla dziecka. Żeby był zapach domu, mamy a nie szpitala. Ale jak tak jest u Ciebie, to mogą nawet nie pozwolić swoich rzeczy wnieść. Ja też w maju muszę jechać do szpitala gdzie chce rodzić i do szpitala u siebie w mieście. Zobaczyc, wypytać :) a co za dokumenty musisz podpisać ?
No właśnie peugotka pisała że u niej był zakaz żeby niewnosic nowych zarazkow na porodowke , ale zobaczymy co tam u mnie w tej klinice powiedzą , a dokumenty te które z reguły podpisuje się przed samym porodem dotyczące znieczulenia , ewentualnego CC itd [emoji4]
 
Ja tez musze jechac w maju do tego mojego szpitala poznać wkoncu moja położna z która będę rodzic obejrzeć oddział i ten plan porodu wstępnie ustalic
 
Teraz juz ok. Koło 15 wzielam nospe i potem już mi wszystkie bóle ustąpiły. Jeszcze trochę w biodrach ciągnęło. Ale jak przyszlam ze spaceru to się kiepsko czułam:/ a Ty jak dzisiaj?
Czyli ewidentnie Twoj organizm potrzebuje odpoczynku . Mi coś zaczyna się stawiać brzuszek znów jak wstaje i małego czuje jakby w pochwie centralnie tak nisko i rzadko chyba przyjął taka pozycję teraz mój mały urwis, mojemu nieudalo się dostać nigdzie melisy smakowej także walczę z normalną bo nospa jeszcze niedoszla niestety [emoji4]
 
reklama
Do góry