reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Z tą wagą to oni strasznie się mylą, mi lekarz w połowie czerwca mówił, że moja mała w dniu terminu będzie max 3600 ważyć a trzy i pół godziny przed porodem w szpitalu gdy miałam USG lekarz powiedział, że max 3800 waży a urodziła się 4320 :)
 
Km
Ja idę w środę do szpitala dziś na wizycie
Wyszło ze mały ma 2700g jeżeli lekarz mówi ze jest Ok nie dołuj się usg to i tak orientacyjnie pokazuje
bardziej chyba dobilo mnie ze mało wód mam moze dlatego ja tak bardzo czuję podobno dzieci sie uspokajają a ja moją strasznie czuję jak wariuje niewiem czy to dobrze czy dlatego ze mało wód mam
 
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..
Gratulacje !!!
 
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..
Gratulacje
 
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..
Gratulacje [emoji16]
Niech się zdrowo chowa
 
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..
Gratulacje [emoji173][emoji173] czekamy na foto
 
Ostatnia edycja:
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..

Gratulacje ;* i jaka duża dziewczynka ;* dużo zdrówka dla Was!
 
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..
Gratuluję córeczki :D
 
reklama
Z tą wagą to oni strasznie się mylą, mi lekarz w połowie czerwca mówił, że moja mała w dniu terminu będzie max 3600 ważyć a trzy i pół godziny przed porodem w szpitalu gdy miałam USG lekarz powiedział, że max 3800 waży a urodziła się 4320 :)

Ja to mam nadzieje, że się mylą tylko w drugą stronę, mi lekarz tydzień temu oszacował wagę dziecka na 3750 a termin z OM mam dopiero na 22lipca, przecież to gigant by wyszedł :)

Gratuluję córeczki i szybkiego porodu :)
 
Do góry