reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2018

reklama
Z tą wagą to oni strasznie się mylą, mi lekarz w połowie czerwca mówił, że moja mała w dniu terminu będzie max 3600 ważyć a trzy i pół godziny przed porodem w szpitalu gdy miałam USG lekarz powiedział, że max 3800 waży a urodziła się 4320 :)
 
Km
Ja idę w środę do szpitala dziś na wizycie
Wyszło ze mały ma 2700g jeżeli lekarz mówi ze jest Ok nie dołuj się usg to i tak orientacyjnie pokazuje
bardziej chyba dobilo mnie ze mało wód mam moze dlatego ja tak bardzo czuję podobno dzieci sie uspokajają a ja moją strasznie czuję jak wariuje niewiem czy to dobrze czy dlatego ze mało wód mam
 
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..
Gratulacje !!!
 
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..
Gratulacje
 
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..
Gratulacje [emoji16]
Niech się zdrowo chowa
 
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..
Gratulacje [emoji173][emoji173] czekamy na foto
 
Ostatnia edycja:
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..

Gratulacje ;* i jaka duża dziewczynka ;* dużo zdrówka dla Was!
 
Hej Kochane, urodziłam Amelkę dzisiaj o godzinie 6.40, drugi poród expressowy w porównaniu z pierwszym .. pojechałam na porodówkę z bólami co 8 minut, były te bóle dość mocne lecz do wytrzymania, przyjęta na oddział zostałam już z 7 cm rozwarciem ... sami lekarze byli zdziwieni, że tak duże rozwarcie przy tak rzadkich bólach, potem położna trochę tam pomasowała, że zaczęły odpływać mi wody i już około 8 cm ból stał się nie do zniesienia .. lecz poszło wszystko błyskawicznie więc nie mam co narzekać, parcie niestety dość długo trwało ze względu na to , że malutka rodziła się z rączką przy główce i przez to okazało się, że jest lekko niedotleniona i ogólnie obolała po porodzie więc zabrali mi ją po około 10 minutach po porodzie do inkubatorka , do teraz tam jest, lekarze mówią, że jeszcze trochę tam spędzi czasu. Mała waży 4320 :) A ja miałam tak rewelacyjną położną, że tylko lekko pękłam, nawet nie czuję tego zszycia , normalnie chodzę, siadam itd, a z pierwszą córką mnie nacieli i był dramat .. przez dwa tygodnie siadać nie mogłam..
Gratuluję córeczki :D
 
reklama
Z tą wagą to oni strasznie się mylą, mi lekarz w połowie czerwca mówił, że moja mała w dniu terminu będzie max 3600 ważyć a trzy i pół godziny przed porodem w szpitalu gdy miałam USG lekarz powiedział, że max 3800 waży a urodziła się 4320 :)

Ja to mam nadzieje, że się mylą tylko w drugą stronę, mi lekarz tydzień temu oszacował wagę dziecka na 3750 a termin z OM mam dopiero na 22lipca, przecież to gigant by wyszedł :)

Gratuluję córeczki i szybkiego porodu :)
 
Do góry