- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 10 005
Różnie czytałam, pewnie zależy ile się wypije itd - ja bym pewnie dla bezpieczeństwa wylała jedną porcjęI po 3 godzinach nie ma juz % w mleku? Myslalam, ze ta jedna porcje trzeba sciagnac i wylac.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Różnie czytałam, pewnie zależy ile się wypije itd - ja bym pewnie dla bezpieczeństwa wylała jedną porcjęI po 3 godzinach nie ma juz % w mleku? Myslalam, ze ta jedna porcje trzeba sciagnac i wylac.
To czemu nie zdejmie pessara za tydzień?Ja po wizycie. Wszystko w porzadku. Pessar nadal trzyma, za 2 tygodnie zdejmujemy.
Emilka wazy 3040g +/- 450g. Lekarz powiedzial, ze za tydzien moge rodzic[emoji3]
Niestety poinformowal mnie, ze od 1 do 15.07 bedzie na urlopie[emoji53] Ale mam sie nie martwic. Jak nieurodze do tego czasu to odda mnie pod opieke swojego kolegi - tego co prenatalne u niego robilam. A jak bym zaczela rodzic to i tak mam najpierw do niego zadzwonic.
Czyli z roznych wzgledow dobrze by bylo jak by panna Emilia postanowila wyjsc do konca czerwca[emoji6] Sam lekarz powiedzial, ze waga moze byc sluszna, wiec lepiej szybciej[emoji6]
Tylko lokalizację trzeba ustalić [emoji6]To co się będziemy rozdrabniać zróbmy jedną wielką imprezę popijawę matki patolki na wychodnym
Moglby, ale i tak 25.06 musialabym isc po l4, wiec to dla mnie za duzy koszt[emoji53]To czemu nie zdejmie pessara za tydzień?
Jak zdejmie za 2, to do końca czerwca nie zostanie za dużo czasu....
Ale z wanny trzeba się jeszcze wydostać [emoji23]dlatego wole wanne
Ooo, muszę spróbować, bo też mam taki problem [emoji23]Ja tez codziennie wody po pachy leżę godz i grzeje się jak foczka gorzej z wstawaniem musiałam sobie opatentować jakiś sposób i padło pozycja na pieska musze komicznie wygladac [emoji23] cozzzzz ale ten relax
Też czekam na zameldowanie, bo na razie każdy u swoich rodziców... Ale nie możemy bo nadal papiery odnośnie nadania numeru domu, a do tego jeszcze odbiory potrzebne, do tego jeszcze parę papierków.....Co do dziecka to nie wiem, ale w ratuszu przemeldowalam się w 10minut więc warto iść o to zrobić chwila moment i z glowy
Najgorsze, że jak po ślubie zmieniałam prawo jazdy, to mi dali terminowe... [emoji52]Sam meldunek to chwila. Tylko potem ta wymiana wszystkich dokumentow i zglaszanie wszedzie zmiany[emoji53]
Świętej pamięci babcia mojego męża zaprosiła wszystkich z wyjątkiem nas na obiad na odpust jak młody miał miesiąc, bo był jeszcze nieochrzczony. [emoji23]Mi mama mówiła ze z nie ochrzczonym dzieckiem nie można jeździć nigdzie [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Jordl co za czasy kiedyś były i w co ci ludzie wierzyli
To się nie waż jej z nią na dwór wyjść do 18-stki [emoji23][emoji23][emoji23]To biedna moja malutka bo nie bedzie chrzczona [emoji5][emoji5]